Nie godzę się na tą bylejakość dni
Nie godzę się na ten marazm
Nie godzę się na stratę chwil
Chcę uciec stąd od zaraz.
Nie godzę się na szarość dnia
Nie godzę się na letniość ludzkich uczuć
Cierpi nadwrażliwa dusza ma
Gdy tylko ktoś czeka by ją ukłuć.
Nie godzę się na pustkę wokół mnie.
Pustkę co ogarnia mnie i mój dom
Niech nikt nie pyta czego chcę
Mogę o tym napisać nie jeden tom.
Nie godzę się na niepotrzebne lęki moje
Nie godzę się na żarty losu
Nie godzę się na ciągłą samotność we dwoje
Czy jest jakiś na to sposób?
A. K.
— 25.01.2012, 13:37:40
"Nie mamy szansy na zrobienie zbyt wielu rzeczy, więc to co robimy powinno być naprawdę znakomite. To jest właśnie nasze życie."
— 28.10.2011, 15:06:40
"Macie ograniczony czas, więc nie marnujcie go na życie cudzym życiem. Nie daj się złapać w pułapkę dogmatów, które wynikają z przemyśleń innych ludzi. Nie pozwól, by zgiełk cudzych opinii zagłuszył twój własny, wewnętrzny głos. A przede wszystkim, miej odwagę podążać za głosem serca i intuicją. W jakiś sposób one już dobrze wiedzą kim naprawdę chcesz się stać. Reszta jest mniej istotna" - S. Jobs
— 7.10.2011, 09:30:10
O, noszę w sobie nieskończoność takich twarzy, jakby poczętych w tych krótkich błyskach.
Nie wiem czyje, nie wiem gdzie, kiedy, nie wiem o nich nic.
A żyją we mnie. Ich zamyślenia, spojrzenia, smutki, bladości, grymasy, gorycze żyją we mnie, zatrzymane jak na fotografiach.
— 21.06.2010, 01:57:10
" Młody Adept zrobił pierwszą w życiu fotkę. W pokoju stał kwiatek, to przystawił aparat w pobliżu tegoż i nacisnął. "Piękny obrazek" pomyślał patrząc z dumą na wyświetlacz lcd i pośpieszył pokazać zdjęcie Mistrzowi. Mistrz spojrzał - "słabe" , stwierdził krótko "jak to "-obruszył się mocno dotknięty Młody Adept. "Po prostu słabe, musisz się jeszcze dużo uczyć" Tu młody adept nie wytrzymał - "to ty się musisz uczyć kultury i szacunku dla sztuki. A twoje zdjęcia są denne, a twoja żona się puszcza a twój pies to pedał i jeszcze robisz dużo błędów ortograficznych" wykrzyczał z siebie Młody Adept i poszedł szukać innego Mistrza. A stary mistrz tylko wzruszył ramionami - "będzie kiedyś z niego wielki artysta..." " . . . z Bloga Loli Gniotek
Nie godzę się na tą bylejakość dni Nie godzę się na ten marazm Nie godzę się na stratę chwil Chcę uciec stąd od zaraz. Nie godzę się na szarość dnia Nie godzę się na letniość ludzkich uczuć Cierpi nadwrażliwa dusza ma Gdy tylko ktoś czeka by ją ukłuć. Nie godzę się na pustkę wokół mnie. Pustkę co ogarnia mnie i mój dom Niech nikt nie pyta czego chcę Mogę o tym napisać nie jeden tom. Nie godzę się na niepotrzebne lęki moje Nie godzę się na żarty losu Nie godzę się na ciągłą samotność we dwoje Czy jest jakiś na to sposób? A. K.
— 25.01.2012, 13:37:40
"Nie mamy szansy na zrobienie zbyt wielu rzeczy, więc to co robimy powinno być naprawdę znakomite. To jest właśnie nasze życie."
— 28.10.2011, 15:06:40
"Macie ograniczony czas, więc nie marnujcie go na życie cudzym życiem. Nie daj się złapać w pułapkę dogmatów, które wynikają z przemyśleń innych ludzi. Nie pozwól, by zgiełk cudzych opinii zagłuszył twój własny, wewnętrzny głos. A przede wszystkim, miej odwagę podążać za głosem serca i intuicją. W jakiś sposób one już dobrze wiedzą kim naprawdę chcesz się stać. Reszta jest mniej istotna" - S. Jobs
— 7.10.2011, 09:30:10
O, noszę w sobie nieskończoność takich twarzy, jakby poczętych w tych krótkich błyskach. Nie wiem czyje, nie wiem gdzie, kiedy, nie wiem o nich nic. A żyją we mnie. Ich zamyślenia, spojrzenia, smutki, bladości, grymasy, gorycze żyją we mnie, zatrzymane jak na fotografiach.
— 21.06.2010, 01:57:10
" Młody Adept zrobił pierwszą w życiu fotkę. W pokoju stał kwiatek, to przystawił aparat w pobliżu tegoż i nacisnął. "Piękny obrazek" pomyślał patrząc z dumą na wyświetlacz lcd i pośpieszył pokazać zdjęcie Mistrzowi. Mistrz spojrzał - "słabe" , stwierdził krótko "jak to "-obruszył się mocno dotknięty Młody Adept. "Po prostu słabe, musisz się jeszcze dużo uczyć" Tu młody adept nie wytrzymał - "to ty się musisz uczyć kultury i szacunku dla sztuki. A twoje zdjęcia są denne, a twoja żona się puszcza a twój pies to pedał i jeszcze robisz dużo błędów ortograficznych" wykrzyczał z siebie Młody Adept i poszedł szukać innego Mistrza. A stary mistrz tylko wzruszył ramionami - "będzie kiedyś z niego wielki artysta..." " . . . z Bloga Loli Gniotek
— 21.08.2009, 03:27:00