oceniam jako amatorka to co widzę i to co mnie porusza jako amatorkę, sens widzę tylko w konstruktywnej krytyce, która jest potrzebna początkującym "nie-artystom" takim jak ja
— 30.12.2004, 20:50:22
...
oceniam jako amatorka to co widzę i to co mnie porusza jako amatorkę, sens widzę tylko w konstruktywnej krytyce, która jest potrzebna początkującym "nie-artystom" takim jak ja
oceniam jako amatorka to co widzę i to co mnie porusza jako amatorkę, sens widzę tylko w konstruktywnej krytyce, która jest potrzebna początkującym "nie-artystom" takim jak ja
— 30.12.2004, 20:50:22
...
oceniam jako amatorka to co widzę i to co mnie porusza jako amatorkę, sens widzę tylko w konstruktywnej krytyce, która jest potrzebna początkującym "nie-artystom" takim jak ja
— 30.12.2004, 20:50:22