"Gdy już apteki przenika październik
I nie ma leków na smutek i katar,
Jedyny Stwórca dał nam medykament,
To w szklance mocna, gorąca herbata.
Gdy z fortepianem się w domu zamykam,
To śpiewam głośno na chwałę czajnika.
Układam sonet z herbacianych listków
Na dobrotliwy czajnik z gwizdkiem...
Wypływa na senne morze
Cudowny blaszany parowiec
W obłoku pary odmienia
Serca zmartwione jesienią.
Tak pięknie pachną w blaszance
Indie i chińskie latawce...
Tak pięknie pachną...
Kiedy w miłosną wpadniesz katastrofę,
Gdy cię choroby zginają, jak klamkę,
Niech na ratunek bieży pogotowie
Z pełną po brzegi czaju filiżanką.
Wypływa na senne morze
Cudowny blaszany parowiec
W obłoku pary odmienia
Serca zmartwione jesienią...
Tak pięknie pachną w blaszance
Indie i chińskie latawce,
Tak pięknie pachną..."
Zespół Adwokacki "Dyskrecja"...
— 1.10.2005, 14:59:56
...
"Gdy już apteki przenika październik
I nie ma leków na smutek i katar,
Jedyny Stwórca dał nam medykament,
To w szklance mocna, gorąca herbata.
Gdy z fortepianem się w domu zamykam,
To śpiewam głośno na chwałę czajnika.
Układam sonet z herbacianych listków
Na dobrotliwy czajnik z gwizdkiem...
Wypływa na senne morze
Cudowny blaszany parowiec
W obłoku pary odmienia
Serca zmartwione jesienią.
Tak pięknie pachną w blaszance
Indie i chińskie latawce...
Tak pięknie pachną...
Kiedy w miłosną wpadniesz katastrofę,
Gdy cię choroby zginają, jak klamkę,
Niech na ratunek bieży pogotowie
Z pełną po brzegi czaju filiżanką.
Wypływa na senne morze
Cudowny blaszany parowiec
W obłoku pary odmienia
Serca zmartwione jesienią...
Tak pięknie pachną w blaszance
Indie i chińskie latawce,
Tak pięknie pachną..."
Zespół Adwokacki "Dyskrecja"...
...
KONIEC....
— 12.11.2007, 10:30:59
...
Zapraszam *** http://www.gdansk.pl/cal.php?action=view&id=6214
— 22.09.2007, 00:32:38
...
Moje zdjęcia są i tu:
— 30.08.2006, 20:58:38
"Gdy już apteki przenika październik I nie ma leków na smutek i katar, Jedyny Stwórca dał nam medykament, To w szklance mocna, gorąca herbata. Gdy z fortepianem się w domu zamykam, To śpiewam głośno na chwałę czajnika. Układam sonet z herbacianych listków Na dobrotliwy czajnik z gwizdkiem... Wypływa na senne morze Cudowny blaszany parowiec W obłoku pary odmienia Serca zmartwione jesienią. Tak pięknie pachną w blaszance Indie i chińskie latawce... Tak pięknie pachną... Kiedy w miłosną wpadniesz katastrofę, Gdy cię choroby zginają, jak klamkę, Niech na ratunek bieży pogotowie Z pełną po brzegi czaju filiżanką. Wypływa na senne morze Cudowny blaszany parowiec W obłoku pary odmienia Serca zmartwione jesienią... Tak pięknie pachną w blaszance Indie i chińskie latawce, Tak pięknie pachną..." Zespół Adwokacki "Dyskrecja"...
— 1.10.2005, 14:59:56
...
"Gdy już apteki przenika październik I nie ma leków na smutek i katar, Jedyny Stwórca dał nam medykament, To w szklance mocna, gorąca herbata. Gdy z fortepianem się w domu zamykam, To śpiewam głośno na chwałę czajnika. Układam sonet z herbacianych listków Na dobrotliwy czajnik z gwizdkiem... Wypływa na senne morze Cudowny blaszany parowiec W obłoku pary odmienia Serca zmartwione jesienią. Tak pięknie pachną w blaszance Indie i chińskie latawce... Tak pięknie pachną... Kiedy w miłosną wpadniesz katastrofę, Gdy cię choroby zginają, jak klamkę, Niech na ratunek bieży pogotowie Z pełną po brzegi czaju filiżanką. Wypływa na senne morze Cudowny blaszany parowiec W obłoku pary odmienia Serca zmartwione jesienią... Tak pięknie pachną w blaszance Indie i chińskie latawce, Tak pięknie pachną..." Zespół Adwokacki "Dyskrecja"...
— 1.10.2005, 14:59:56