Odkąd używam pseudomózgu mój blog jest pseudointelektualny.
— 17.04.2007, 13:36:14
...
Odkąd używam pseudomózgu mój blog jest pseudointelektualny.
— 17.04.2007, 13:36:14
...
Nie bardzo wyobrażam sobie, żeby mogły zaistnieć jakieś sztywne kryteria rozdziału fotografii od obrazu, czy grafiki komputerowej. Mam wrażenie, że sposób postrzegania świata tak się zmienił w ostatnich latach, że nawet pojęcie abstrakcji traci sens, nieraz nie wiemy już co jest istnieniem w sensie statystycznym, a co złudzeniem, czy medialną kreacją. Także od strony technicznej otrzymujemy wciąż nowe i łatwiej dostępne narzędzia wyrazu. Stąd biorą sie rozmaite kolaże, trudne zrazu do sklasyfikowania. Ja w takiej sytuacji jestem raczej skłonny pozwolić różnym pojęciom przenikać się i rozumieć je maksymalnie szeroko. Zatem uważam, że fotografią może być wszysko, do stworzenia czego użyto aparatu fotograficznego robiąc nim zdjęcie.
— 13.04.2007, 23:39:50
Nie bardzo wyobrażam sobie, żeby mogły zaistnieć jakieś sztywne kryteria rozdziału fotografii od obrazu, czy grafiki komputerowej. Mam wrażenie, że sposób postrzegania świata tak się zmienił w ostatnich latach, że nawet pojęcie abstrakcji traci sens, nieraz nie wiemy już co jest istnieniem w sensie statystycznym, a co złudzeniem, czy medialną kreacją. Także od strony technicznej otrzymujemy wciąż nowe i łatwiej dostępne narzędzia wyrazu. Stąd biorą sie rozmaite kolaże, trudne zrazu do sklasyfikowania. Ja w takiej sytuacji jestem raczej skłonny pozwolić różnym pojęciom przenikać się i rozumieć je maksymalnie szeroko. Zatem uważam, że fotografią może być wszysko, do stworzenia czego użyto aparatu fotograficznego robiąc nim zdjęcie.
Odkąd używam pseudomózgu mój blog jest pseudointelektualny.
— 17.04.2007, 13:36:14
...
Odkąd używam pseudomózgu mój blog jest pseudointelektualny.
— 17.04.2007, 13:36:14
...
Nie bardzo wyobrażam sobie, żeby mogły zaistnieć jakieś sztywne kryteria rozdziału fotografii od obrazu, czy grafiki komputerowej. Mam wrażenie, że sposób postrzegania świata tak się zmienił w ostatnich latach, że nawet pojęcie abstrakcji traci sens, nieraz nie wiemy już co jest istnieniem w sensie statystycznym, a co złudzeniem, czy medialną kreacją. Także od strony technicznej otrzymujemy wciąż nowe i łatwiej dostępne narzędzia wyrazu. Stąd biorą sie rozmaite kolaże, trudne zrazu do sklasyfikowania. Ja w takiej sytuacji jestem raczej skłonny pozwolić różnym pojęciom przenikać się i rozumieć je maksymalnie szeroko. Zatem uważam, że fotografią może być wszysko, do stworzenia czego użyto aparatu fotograficznego robiąc nim zdjęcie.
— 13.04.2007, 23:39:50
Nie bardzo wyobrażam sobie, żeby mogły zaistnieć jakieś sztywne kryteria rozdziału fotografii od obrazu, czy grafiki komputerowej. Mam wrażenie, że sposób postrzegania świata tak się zmienił w ostatnich latach, że nawet pojęcie abstrakcji traci sens, nieraz nie wiemy już co jest istnieniem w sensie statystycznym, a co złudzeniem, czy medialną kreacją. Także od strony technicznej otrzymujemy wciąż nowe i łatwiej dostępne narzędzia wyrazu. Stąd biorą sie rozmaite kolaże, trudne zrazu do sklasyfikowania. Ja w takiej sytuacji jestem raczej skłonny pozwolić różnym pojęciom przenikać się i rozumieć je maksymalnie szeroko. Zatem uważam, że fotografią może być wszysko, do stworzenia czego użyto aparatu fotograficznego robiąc nim zdjęcie.
— 13.04.2007, 23:39:50