Obsydian (izofir) – kwaśna skała wylewna, złożona niemal wyłącznie ze szkliwa wulkanicznego. Naturalne szkło powstaje w wyniku natychmiastowego stygnięcia magmy, prawdopodobnie pod wodą. Obsydian znajduje się w wyciekach lawy datowanych od ok. 60 mln lat aż do współczesności. Z czasem ulega zniszczeniu, przyjmując wygląd zwyczajnej, drobnoziarnistej skały.
Nazwa wywodzi się od: * imienia Obsiusza – Rzymianina, odkrywcy tej skały lub * plemienia Obsius, zamieszkującego niegdyś tereny obecnej Etiopii.
— 27.01.2009, 23:55:18
dzisiejszej nocy znów spróbuję zawładnąć nad światem..
— 18.01.2009, 23:09:55
" Poczuła się dziś okropnie. Poza nawiasem. Za szkłem. Szyba z pleksi. Słoik hermetycznie zamykany. A ona w środku. Środek jest sterylny, bez żadnego pustka, nicość, pustka. Tylko ściany słoika i ona. Życie jest gdzie indziej, życie jest poza słoikiem. Ludzie tam chodzą, rozmawiają, śmieją się. Tam. Ona jest tu. Nie słyszy. Nie rozumie. I jej nikt nie słyszy, nie rozumie. Czasami ktoś przypadkowo zbliży się do słoika; ona wówczas zrywa się, gestykuluje, daje znaki. Tu jestem! Ale słoik jest przeźroczysty tylko w jedną stronę; ona widzi wszystko, jej nie widzi nikt "
— 13.01.2009, 20:25:52
" myśląc o kulinarnym Ci dogadzaniu czuje się jak student przed egzaminem z garścią notatek w ręce, stojący przed drzwiami do pokoju w którym siedzi egzaminator " - no i mnie kolega podsumował =D
— 12.01.2009, 16:48:49
You're yellin in my ear. Shut the fuck up
— 29.12.2008, 16:22:47
Być nikim, ale sobą, w świecie, który robi wszystko, co w jego mocy, dniami i nocami, by zrobić z ciebie przeciętniaka, oznacza walkę w najcięższej bitwie w jakiej dane było walczyć ludzkości i która nigdy się nie skończy. - Edward Estlin Cummings
w fotografii... szukam siebie...mojej własnej drogi.. każdego dnia...
— 27.11.2008, 20:28:57
KICZ (z niem. Kitsch - lichota, tandeta, bubel) - utwór o miernej wartości, schlebiający popularnym gustom, który w opinii krytyków sztuki i innych artystów nie posiada wartości artystycznej. Kicz jest określeniem silnie pejoratywnym i często kontrowersyjnym. To, co dla jednych jest kiczem, przez innych może być uznane za wartościową sztukę. Określenie to powstało ok. 1870 r. w monachijskich kołach malarskich i pierwotnie dotyczyło tylko obrazów[1].
Kicz bywa tworzony świadomie, w celach komercyjnych, gdyż twórczość schlebiająca popularnym gustom zwykle łatwiej się sprzedaje niż dzieła nowatorskie, zaskakujące widza czymś dotąd nieznanym. Z drugiej strony kiczem bywają niesłusznie nazywane wartościowe dzieła, które są tak nazywane z zazdrości, przez środowiska artystów którym nie udało się osiągnąć sukcesu.
Za kicz są też często uważane dzieła pretendujące do nowatorstwa, których wartość jest kwestionowana przez współczesnych krytyków, stosujących do oceny normy swego czasu. Krytycy czasami miewają rację i tego rodzaju dzieła idą w zapomnienie jako grafomania. Czasem jednak, po latach, to co dawniej uważano za kicz może się okazać w oczach przyszłych pokoleń wartościową twórczością. Typowym przykładem są tu opery komediowe (opera buffa) Mozarta (Wesele Figara i inne), które w czasach ich powstawania były przez krytyków uważane za artystycznie bezwartościowe, mimo że cieszyły się dużą popularnością wśród publiczności Wiednia. Po latach okazało się, że to publiczność miała rację, a nie krytycy. Mimo że ocena w tej sprawie jest wysoce subiektywną, dość ogólnymi cechami kiczu są nadmierna łatwość przekazu, udawanie jednej rzeczy przez inną (np. lampa z butelki), płytka jednoznaczność i "ładność", a w nowszej sztuce nieraz natrętna "brzydota dla brzydoty", pozbawiona innej treści czy myśli.
Wreszcie, celowa kiczowatość bywa świadomie wykorzystywana przez wybitnych artystów, jako forma przekornej wypowiedzi, tworzonej na przekór "akademickim standardom", pokazująca, że sztafaż wszechogarniającej kultury masowej również może stanowić cenne tworzywo i że często zaliczanie czegoś do kiczu jest raczej wyrazem arogancji kulturowej niż obiektywną oceną artystyczną. Jednym z pierwszych przejawów tego rodzaju podejścia do sztuki był dadaizm. Podejście to jest najbardziej widoczne w sztuce zwanej pop-artem, którego najwybitniejszym przedstawicielem był Andy Warhol[2]. Podobny nieco charakter posiada też kierunek sztuki zwany hiperrealizmem. - pl.wikipedia.org - dla tych co nadużywają... może nie wiedza co i jak :D
— 25.11.2008, 16:46:50
http://www.jarczynski.net - POLECAM! :)
— 3.11.2008, 13:03:58
\"A technically perfect photograph can be the world’s most boring picture\" - Andreas Feininger
— 3.02.2008, 17:25:41
zdjęcie \"pierwsze próby królowania\" z Zizim wylądowało na DNIE :)
— 31.01.2008, 23:00:28
30 stycznia 2008 polecany autor na plfoto - BlackAcidEvil ... szok.. dziękuje...! :)
— 31.01.2008, 00:02:52
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot - Mark Twain
— 24.01.2008, 22:38:57
\"Zazdrość to jeden z objawów niewiary w samego siebie.\" - Alfred Aleksander Konar
— 11.01.2008, 23:20:26
Bo miłość to bycie do dyspozycji, to gotowość do tego, by usłużyć, pomóc, przydać się, zaopiekować się. To chęć bycia potrzebnym - ks. Mieczysław Maliński
— 8.01.2008, 00:21:54
Znać swoją wartość, to znaczy od czasu do czasu, wspaniałomyślnie opuszczać cenę. - Lidia Jasińska
— 1.01.2008, 00:00:26
Odwieczna tęsknota za wędrówką szarpie łańcuchem przyzwyczajeń. I znów z zimowego snu budzi się we krwi dziki zew - Jack London
— 28.12.2007, 09:27:10
Potrzebowałem całego życia, by zrozumieć, że nie muszę wszystkiego rozumieć - Rene Coty
— 24.12.2007, 23:57:36
I\'ll rape you gently
— 17.12.2007, 23:53:10
wow.. moja \"zielona\" Kulawka wylądowała na DNIE :)
— 15.12.2007, 19:21:52
Kobieta jest najbardziej zmysłowa, kiedy akceptuje siebie taką, jaka jest...
— 12.12.2007, 00:37:59
Kobieta, która chce odmówić, powie tylko nie. Kobieta, która tłumaczy, chce zostać przekonana. - Alfred de Musset
— 4.12.2007, 14:12:41
Nie zakładaj, że drzwi są zamknięte, bo nie możesz ich otworzyć trąceniem. Kopnij i zobacz, co się stanie.
— 3.12.2007, 17:32:28
Niektóre osoby składają obietnice dla samej przyjemności ich niedotrzymania - William Hazlitt
— 1.12.2007, 16:40:59
Poczucie humoru dobrze amortyzuje życiowe wstrząsy. - Phil Bosmans
— 21.11.2007, 17:04:11
Książki: okręty myśli żeglujące po oceanach czasu i troskliwie niosące swój drogocenny ładunek z pokolenia w pokolenie - Francis Bacon
— 17.11.2007, 18:14:36
Niezawodnie bardzo imponujące, bardzo szanowne i bardzo perspektywiczne jest to słowo: konieczność. A przede wszystkim wygodne. Daje jakąś złudę pewności wśród chaosu. Uspokaja. Zdejmuje odpowiedzialność. Udaje, że wszystko, choćby było najgorszym, jest przynajmniej w porządku. Jest najsubtelniejszym sposobem samobójstwa. A przy tym ma taki dźwięk spiżowy, nieubłagany. - Karol Irzykowski
Światowy Dzień Kota - miau
— 17.02.2009, 11:00:57
Obsydian (izofir) – kwaśna skała wylewna, złożona niemal wyłącznie ze szkliwa wulkanicznego. Naturalne szkło powstaje w wyniku natychmiastowego stygnięcia magmy, prawdopodobnie pod wodą. Obsydian znajduje się w wyciekach lawy datowanych od ok. 60 mln lat aż do współczesności. Z czasem ulega zniszczeniu, przyjmując wygląd zwyczajnej, drobnoziarnistej skały. Nazwa wywodzi się od: * imienia Obsiusza – Rzymianina, odkrywcy tej skały lub * plemienia Obsius, zamieszkującego niegdyś tereny obecnej Etiopii.
— 27.01.2009, 23:55:18
dzisiejszej nocy znów spróbuję zawładnąć nad światem..
— 18.01.2009, 23:09:55
" Poczuła się dziś okropnie. Poza nawiasem. Za szkłem. Szyba z pleksi. Słoik hermetycznie zamykany. A ona w środku. Środek jest sterylny, bez żadnego pustka, nicość, pustka. Tylko ściany słoika i ona. Życie jest gdzie indziej, życie jest poza słoikiem. Ludzie tam chodzą, rozmawiają, śmieją się. Tam. Ona jest tu. Nie słyszy. Nie rozumie. I jej nikt nie słyszy, nie rozumie. Czasami ktoś przypadkowo zbliży się do słoika; ona wówczas zrywa się, gestykuluje, daje znaki. Tu jestem! Ale słoik jest przeźroczysty tylko w jedną stronę; ona widzi wszystko, jej nie widzi nikt "
— 13.01.2009, 20:25:52
" myśląc o kulinarnym Ci dogadzaniu czuje się jak student przed egzaminem z garścią notatek w ręce, stojący przed drzwiami do pokoju w którym siedzi egzaminator " - no i mnie kolega podsumował =D
— 12.01.2009, 16:48:49
You're yellin in my ear. Shut the fuck up
— 29.12.2008, 16:22:47
Być nikim, ale sobą, w świecie, który robi wszystko, co w jego mocy, dniami i nocami, by zrobić z ciebie przeciętniaka, oznacza walkę w najcięższej bitwie w jakiej dane było walczyć ludzkości i która nigdy się nie skończy. - Edward Estlin Cummings
— 28.12.2008, 19:07:45
www.timflach.com - polecam bardzo bardzo
— 26.12.2008, 23:35:38
http://www.smog.pl/wideo/16191/jezyk_wcina_marchewke/ .... słooooooooooodki :)
— 29.11.2008, 21:23:15
w fotografii... szukam siebie...mojej własnej drogi.. każdego dnia...
— 27.11.2008, 20:28:57
KICZ (z niem. Kitsch - lichota, tandeta, bubel) - utwór o miernej wartości, schlebiający popularnym gustom, który w opinii krytyków sztuki i innych artystów nie posiada wartości artystycznej. Kicz jest określeniem silnie pejoratywnym i często kontrowersyjnym. To, co dla jednych jest kiczem, przez innych może być uznane za wartościową sztukę. Określenie to powstało ok. 1870 r. w monachijskich kołach malarskich i pierwotnie dotyczyło tylko obrazów[1]. Kicz bywa tworzony świadomie, w celach komercyjnych, gdyż twórczość schlebiająca popularnym gustom zwykle łatwiej się sprzedaje niż dzieła nowatorskie, zaskakujące widza czymś dotąd nieznanym. Z drugiej strony kiczem bywają niesłusznie nazywane wartościowe dzieła, które są tak nazywane z zazdrości, przez środowiska artystów którym nie udało się osiągnąć sukcesu. Za kicz są też często uważane dzieła pretendujące do nowatorstwa, których wartość jest kwestionowana przez współczesnych krytyków, stosujących do oceny normy swego czasu. Krytycy czasami miewają rację i tego rodzaju dzieła idą w zapomnienie jako grafomania. Czasem jednak, po latach, to co dawniej uważano za kicz może się okazać w oczach przyszłych pokoleń wartościową twórczością. Typowym przykładem są tu opery komediowe (opera buffa) Mozarta (Wesele Figara i inne), które w czasach ich powstawania były przez krytyków uważane za artystycznie bezwartościowe, mimo że cieszyły się dużą popularnością wśród publiczności Wiednia. Po latach okazało się, że to publiczność miała rację, a nie krytycy. Mimo że ocena w tej sprawie jest wysoce subiektywną, dość ogólnymi cechami kiczu są nadmierna łatwość przekazu, udawanie jednej rzeczy przez inną (np. lampa z butelki), płytka jednoznaczność i "ładność", a w nowszej sztuce nieraz natrętna "brzydota dla brzydoty", pozbawiona innej treści czy myśli. Wreszcie, celowa kiczowatość bywa świadomie wykorzystywana przez wybitnych artystów, jako forma przekornej wypowiedzi, tworzonej na przekór "akademickim standardom", pokazująca, że sztafaż wszechogarniającej kultury masowej również może stanowić cenne tworzywo i że często zaliczanie czegoś do kiczu jest raczej wyrazem arogancji kulturowej niż obiektywną oceną artystyczną. Jednym z pierwszych przejawów tego rodzaju podejścia do sztuki był dadaizm. Podejście to jest najbardziej widoczne w sztuce zwanej pop-artem, którego najwybitniejszym przedstawicielem był Andy Warhol[2]. Podobny nieco charakter posiada też kierunek sztuki zwany hiperrealizmem. - pl.wikipedia.org - dla tych co nadużywają... może nie wiedza co i jak :D
— 25.11.2008, 16:46:50
http://www.jarczynski.net - POLECAM! :)
— 3.11.2008, 13:03:58
\"A technically perfect photograph can be the world’s most boring picture\" - Andreas Feininger
— 3.02.2008, 17:25:41
zdjęcie \"pierwsze próby królowania\" z Zizim wylądowało na DNIE :)
— 31.01.2008, 23:00:28
30 stycznia 2008 polecany autor na plfoto - BlackAcidEvil ... szok.. dziękuje...! :)
— 31.01.2008, 00:02:52
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot - Mark Twain
— 24.01.2008, 22:38:57
\"Zazdrość to jeden z objawów niewiary w samego siebie.\" - Alfred Aleksander Konar
— 11.01.2008, 23:20:26
Bo miłość to bycie do dyspozycji, to gotowość do tego, by usłużyć, pomóc, przydać się, zaopiekować się. To chęć bycia potrzebnym - ks. Mieczysław Maliński
— 8.01.2008, 00:21:54
Znać swoją wartość, to znaczy od czasu do czasu, wspaniałomyślnie opuszczać cenę. - Lidia Jasińska
— 1.01.2008, 00:00:26
Odwieczna tęsknota za wędrówką szarpie łańcuchem przyzwyczajeń. I znów z zimowego snu budzi się we krwi dziki zew - Jack London
— 28.12.2007, 09:27:10
Potrzebowałem całego życia, by zrozumieć, że nie muszę wszystkiego rozumieć - Rene Coty
— 24.12.2007, 23:57:36
I\'ll rape you gently
— 17.12.2007, 23:53:10
wow.. moja \"zielona\" Kulawka wylądowała na DNIE :)
— 15.12.2007, 19:21:52
Kobieta jest najbardziej zmysłowa, kiedy akceptuje siebie taką, jaka jest...
— 12.12.2007, 00:37:59
Kobieta, która chce odmówić, powie tylko nie. Kobieta, która tłumaczy, chce zostać przekonana. - Alfred de Musset
— 4.12.2007, 14:12:41
Nie zakładaj, że drzwi są zamknięte, bo nie możesz ich otworzyć trąceniem. Kopnij i zobacz, co się stanie.
— 3.12.2007, 17:32:28
Niektóre osoby składają obietnice dla samej przyjemności ich niedotrzymania - William Hazlitt
— 1.12.2007, 16:40:59
Poczucie humoru dobrze amortyzuje życiowe wstrząsy. - Phil Bosmans
— 21.11.2007, 17:04:11
Książki: okręty myśli żeglujące po oceanach czasu i troskliwie niosące swój drogocenny ładunek z pokolenia w pokolenie - Francis Bacon
— 17.11.2007, 18:14:36
Niezawodnie bardzo imponujące, bardzo szanowne i bardzo perspektywiczne jest to słowo: konieczność. A przede wszystkim wygodne. Daje jakąś złudę pewności wśród chaosu. Uspokaja. Zdejmuje odpowiedzialność. Udaje, że wszystko, choćby było najgorszym, jest przynajmniej w porządku. Jest najsubtelniejszym sposobem samobójstwa. A przy tym ma taki dźwięk spiżowy, nieubłagany. - Karol Irzykowski
— 10.11.2007, 14:59:42