Czym jest dla mnie fotografia? Zwykle odzwierciedla nastroje którym ulegam i na trwale zatrzymują je w kadrze... Walory techniczne są dla mnie ważnie, ale nie dominujące i chętnie przekraczam przyjęte normy dla lepszego wyeksponowania ich treści ... Ważne jest dla mnie aby prezentowane kadry wzbudzały pozytywne emocje, cieszyły, bawiły były ucztą dla oczu i umysłu:) Czy kiedyś tak będzie? Nie jest to też celem samym w sobie! Fotografia pozwala na ucieczkę od codzienności szczególnie gdy coś nas uwiera bądź zniesmacza. Ponadto ileż przyjemności i satysfakcji daje ucieczka od codzienności, wtapianie się w inne otoczenie, inną rzeczywistość... Pamiętaj jednak żeby zabrać ze sobą bilet powrotny!! ;)
Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy!
-mieszko-
Zapraszam do Mojej Galerii: www.picasaweb.google.com/mieszko64
Płock Broniewskiego: Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co... Wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą... (Władysław Broniewski)
— 26.06.2007, 13:25:05
Płock Broniewskiego: Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co... Wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą... (Władysław Broniewski)
— 26.06.2007, 13:25:05
Mój Płock: Moje miasto nie jest idealne.. mieszka więcej osób niż pięć tysięcy czterdzieści.. w moim mieście rodzą się bizony.. wiem bo widziałem raz na wsi.. moje miasto pachnie poetami.. dziwię się jak jałmużna wystarcza im na wiersze.. wysępiłem wczoraj dwie kieszenie padliny.. nie ma na refren (Rafał Jarzębowski)
— 28.05.2007, 22:10:08
...
Mój Płock: Moje miasto nie jest idealne.. mieszka więcej osób niż pięć tysięcy czterdzieści.. w moim mieście rodzą się bizony.. wiem bo widziałem raz na wsi.. moje miasto pachnie poetami.. dziwię się jak jałmużna wystarcza im na wiersze.. wysępiłem wczoraj dwie kieszenie padliny.. nie ma na refren (Rafał Jarzębowski)
— 28.05.2007, 22:10:08
Zapomniane: W moim mieście umarł ostatni Żyd.. Rozlepiałem z Adamem nekrologi na słupach.. Był dziewiąty dzień wiosny.. Słyszałem śpiew drzew i kamieni.. Słyszała pani Ula i pani Irena.. W moim mieście umarł ostatni Żyd.. Wyjeżdżał stąd i wracał.. Nieuleczalnie chory na Polskę.. Obojętnie jaką... (Marek Grala)
— 28.05.2007, 22:09:40
...
Zapomniane: W moim mieście umarł ostatni Żyd.. Rozlepiałem z Adamem nekrologi na słupach.. Był dziewiąty dzień wiosny.. Słyszałem śpiew drzew i kamieni.. Słyszała pani Ula i pani Irena.. W moim mieście umarł ostatni Żyd.. Wyjeżdżał stąd i wracał.. Nieuleczalnie chory na Polskę.. Obojętnie jaką... (Marek Grala)
— 28.05.2007, 22:09:40
...
Wisła: W dole gościniec... Na tratwach śpią flisy... Za Wisłą się roztacza lasów czarna wstęga, Otulonych w mgły nocne... Kościelne Radziwie... W rozłożystych topoli szumiącej śni grzywie... A wzrok, łzami zamglony, w nieznaną dal sięga (Wacław Wolski)
— 28.05.2007, 22:08:04
Wisła: W dole gościniec... Na tratwach śpią flisy... Za Wisłą się roztacza lasów czarna wstęga, Otulonych w mgły nocne... Kościelne Radziwie... W rozłożystych topoli szumiącej śni grzywie... A wzrok, łzami zamglony, w nieznaną dal sięga (Wacław Wolski)
— 28.05.2007, 22:08:04
Zapomniane: Wyszogrodzką trzeba iść wolno.. w południe tu pachnie rosołem.. i kapuśniakiem.. słychać jak ktoś tłucze.. niewinne kotlety.. wieczorem szaleją w ogródkach.. bzy i maciejka (Anna Kuhn-Cichocka)
— 19.05.2007, 02:01:27
...
Zapomniane: Wyszogrodzką trzeba iść wolno.. w południe tu pachnie rosołem.. i kapuśniakiem.. słychać jak ktoś tłucze.. niewinne kotlety.. wieczorem szaleją w ogródkach.. bzy i maciejka (Anna Kuhn-Cichocka)
— 19.05.2007, 02:01:27
...
Cd. SUROWE ZDJĘCIE: „Rzetelna fotografia, Prawdziwa fotografia” -są to sformułowania zastępcze by ukryć nasze niechlujstwo, często lenistwo lub po prostu wszędobylski brak czasu.. Wcześniej papier o różnej twardości, filmy o różnym kontraście, arsenał filtrów i trików w atelier i ciemni!! Dzisiaj PhotoShop, Gimp. Fotografia jest sztuką a nie ślepym procesem ściągania dyskryminowanych wartości bitowych z elementów światłoczułych, matówek lustrzanek i kompaktów, przekłamujących przy tym wszystko co możliwe i tylko w niewielkim stopniu korygowanych przez prymitywne programy zaszyte w ich trzewiach.. Długo, długo później dopiero zaczyna się dyskusja o klasie fotografa-artysty umiejętnie wydobywającego z RAWa dokładnie to co chce nam zaprezentować, to co chce podkreślić a nie ot tak, po prostu nową, fajną funkcję PhotoShopa. A jeszcze zupełnie czymś innym jest pojęcie rzetelności dziennikarskiej w fotografii prasowej przedstawiającej piękną 75 letnia nastolatkę...
— 21.01.2007, 21:19:42
Cd. SUROWE ZDJĘCIE: „Rzetelna fotografia, Prawdziwa fotografia” -są to sformułowania zastępcze by ukryć nasze niechlujstwo, często lenistwo lub po prostu wszędobylski brak czasu.. Wcześniej papier o różnej twardości, filmy o różnym kontraście, arsenał filtrów i trików w atelier i ciemni!! Dzisiaj PhotoShop, Gimp. Fotografia jest sztuką a nie ślepym procesem ściągania dyskryminowanych wartości bitowych z elementów światłoczułych, matówek lustrzanek i kompaktów, przekłamujących przy tym wszystko co możliwe i tylko w niewielkim stopniu korygowanych przez prymitywne programy zaszyte w ich trzewiach.. Długo, długo później dopiero zaczyna się dyskusja o klasie fotografa-artysty umiejętnie wydobywającego z RAWa dokładnie to co chce nam zaprezentować, to co chce podkreślić a nie ot tak, po prostu nową, fajną funkcję PhotoShopa. A jeszcze zupełnie czymś innym jest pojęcie rzetelności dziennikarskiej w fotografii prasowej przedstawiającej piękną 75 letnia nastolatkę...
— 21.01.2007, 21:19:42
...
Co to jest SUROWE ZDJĘCIE!? Hmm.. to taka bryła kamienia, którą rzeźbiarz dłutem w dzieło sztuki zwieńcza .. kawał metalu, którym metaloplastyk przekuwając młotem, w pocie czoła pragnie wyrazić swoje emocje, uczucia, pragnienia.. płótno na ramie naciągnięte, które malarz bez pędzla i farb w arcydzieło nie przeistoczy.. PhotoShop, Gimp a nawet raw edytor.. TO SĄ TEŻ TYLKO NARZĘDZIA!! które po mistrzowsku stosowane sprawiają że nasze oczy nie wiedzieć czemu stają się szersze, oddech płytszy, a serce zaczyna walić jak młot i w ogóle chce nam się wyć jak wyje wilk w tęsknocie za tym co ulotne, często niezrozumiałe, co PIĘKNE.. Ból tęsknoty do piękna sprawia, że chwytamy w ręce narzędzia by te ulotne chwile utrwalić... I nie chowajmy się za dumne „Rzetelna fotografia” Prawdziwa fotografia” bo te nie istnieją, nie istniały i nigdy nie będą istnieć. Cdn..
— 21.01.2007, 20:38:16
Co to jest SUROWE ZDJĘCIE!? Hmm.. to taka bryła kamienia, którą rzeźbiarz dłutem w dzieło sztuki zwieńcza .. kawał metalu, którym metaloplastyk przekuwając młotem, w pocie czoła pragnie wyrazić swoje emocje, uczucia, pragnienia.. płótno na ramie naciągnięte, które malarz bez pędzla i farb w arcydzieło nie przeistoczy.. PhotoShop, Gimp a nawet raw edytor.. TO SĄ TEŻ TYLKO NARZĘDZIA!! które po mistrzowsku stosowane sprawiają że nasze oczy nie wiedzieć czemu stają się szersze, oddech płytszy, a serce zaczyna walić jak młot i w ogóle chce nam się wyć jak wyje wilk w tęsknocie za tym co ulotne, często niezrozumiałe, co PIĘKNE.. Ból tęsknoty do piękna sprawia, że chwytamy w ręce narzędzia by te ulotne chwile utrwalić... I nie chowajmy się za dumne „Rzetelna fotografia” Prawdziwa fotografia” bo te nie istnieją, nie istniały i nigdy nie będą istnieć. Cdn..
— 21.01.2007, 20:38:16
...
WYWAŻENIE OBRAZU ( komentarz do zdjęcia mostu 1006050- 2.1. Mój Płock I): ... Czy znacie tę zagadkę co jest cięższe kilo pierza czy kilo kamieni... no więc te płachty postrzępionej folii równoważą czwórki wioślarskie w lewym dolnym rogu.. no wiecie .. rosłe chłopaki.... poza tym poświatę czerwieni słońca przedzierającą się przez folię równoważą promyki frywolnie muskające powierzchnie wody ... a dlaczego filar jest na środku? ... to proste ... czy widzieliście kiedyś wagę ... no właśnie jest przed wami w wydaniu mega i to solidnie obciążona... Niby to żart, ale czy obraz nie jest pożywką dla wyobraźni? Każdy będzie go interpretował po swojemu i to w fotografii jest najpiękniejsze :)
— 21.01.2007, 20:37:09
WYWAŻENIE OBRAZU ( komentarz do zdjęcia mostu 1006050- 2.1. Mój Płock I): ... Czy znacie tę zagadkę co jest cięższe kilo pierza czy kilo kamieni... no więc te płachty postrzępionej folii równoważą czwórki wioślarskie w lewym dolnym rogu.. no wiecie .. rosłe chłopaki.... poza tym poświatę czerwieni słońca przedzierającą się przez folię równoważą promyki frywolnie muskające powierzchnie wody ... a dlaczego filar jest na środku? ... to proste ... czy widzieliście kiedyś wagę ... no właśnie jest przed wami w wydaniu mega i to solidnie obciążona... Niby to żart, ale czy obraz nie jest pożywką dla wyobraźni? Każdy będzie go interpretował po swojemu i to w fotografii jest najpiękniejsze :)
— 21.01.2007, 20:37:09
Moje Motto? - \"Ja Wam jeszcze pokaże!!\" :]
— 7.01.2007, 19:18:43
...
Moje Motto? - "Ja Wam jeszcze pokaże!!" :]
— 7.01.2007, 19:18:43
...
...z ciemności- światło.. z szarości- barwę.. z bylejakości- godło.. z mizerii- nadzieję...
— 17.09.2006, 13:22:45
...z ciemności- światło.. z szarości- barwę.. z bylejakości- godło.. z mizerii- nadzieję...
...
Płock Broniewskiego: Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co... Wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą... (Władysław Broniewski)
— 26.06.2007, 13:25:05
Płock Broniewskiego: Nie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co... Wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą... (Władysław Broniewski)
— 26.06.2007, 13:25:05
Mój Płock: Moje miasto nie jest idealne.. mieszka więcej osób niż pięć tysięcy czterdzieści.. w moim mieście rodzą się bizony.. wiem bo widziałem raz na wsi.. moje miasto pachnie poetami.. dziwię się jak jałmużna wystarcza im na wiersze.. wysępiłem wczoraj dwie kieszenie padliny.. nie ma na refren (Rafał Jarzębowski)
— 28.05.2007, 22:10:08
...
Mój Płock: Moje miasto nie jest idealne.. mieszka więcej osób niż pięć tysięcy czterdzieści.. w moim mieście rodzą się bizony.. wiem bo widziałem raz na wsi.. moje miasto pachnie poetami.. dziwię się jak jałmużna wystarcza im na wiersze.. wysępiłem wczoraj dwie kieszenie padliny.. nie ma na refren (Rafał Jarzębowski)
— 28.05.2007, 22:10:08
Zapomniane: W moim mieście umarł ostatni Żyd.. Rozlepiałem z Adamem nekrologi na słupach.. Był dziewiąty dzień wiosny.. Słyszałem śpiew drzew i kamieni.. Słyszała pani Ula i pani Irena.. W moim mieście umarł ostatni Żyd.. Wyjeżdżał stąd i wracał.. Nieuleczalnie chory na Polskę.. Obojętnie jaką... (Marek Grala)
— 28.05.2007, 22:09:40
...
Zapomniane: W moim mieście umarł ostatni Żyd.. Rozlepiałem z Adamem nekrologi na słupach.. Był dziewiąty dzień wiosny.. Słyszałem śpiew drzew i kamieni.. Słyszała pani Ula i pani Irena.. W moim mieście umarł ostatni Żyd.. Wyjeżdżał stąd i wracał.. Nieuleczalnie chory na Polskę.. Obojętnie jaką... (Marek Grala)
— 28.05.2007, 22:09:40
...
Wisła: W dole gościniec... Na tratwach śpią flisy... Za Wisłą się roztacza lasów czarna wstęga, Otulonych w mgły nocne... Kościelne Radziwie... W rozłożystych topoli szumiącej śni grzywie... A wzrok, łzami zamglony, w nieznaną dal sięga (Wacław Wolski)
— 28.05.2007, 22:08:04
Wisła: W dole gościniec... Na tratwach śpią flisy... Za Wisłą się roztacza lasów czarna wstęga, Otulonych w mgły nocne... Kościelne Radziwie... W rozłożystych topoli szumiącej śni grzywie... A wzrok, łzami zamglony, w nieznaną dal sięga (Wacław Wolski)
— 28.05.2007, 22:08:04
Zapomniane: Wyszogrodzką trzeba iść wolno.. w południe tu pachnie rosołem.. i kapuśniakiem.. słychać jak ktoś tłucze.. niewinne kotlety.. wieczorem szaleją w ogródkach.. bzy i maciejka (Anna Kuhn-Cichocka)
— 19.05.2007, 02:01:27
...
Zapomniane: Wyszogrodzką trzeba iść wolno.. w południe tu pachnie rosołem.. i kapuśniakiem.. słychać jak ktoś tłucze.. niewinne kotlety.. wieczorem szaleją w ogródkach.. bzy i maciejka (Anna Kuhn-Cichocka)
— 19.05.2007, 02:01:27
...
Cd. SUROWE ZDJĘCIE: „Rzetelna fotografia, Prawdziwa fotografia” -są to sformułowania zastępcze by ukryć nasze niechlujstwo, często lenistwo lub po prostu wszędobylski brak czasu.. Wcześniej papier o różnej twardości, filmy o różnym kontraście, arsenał filtrów i trików w atelier i ciemni!! Dzisiaj PhotoShop, Gimp. Fotografia jest sztuką a nie ślepym procesem ściągania dyskryminowanych wartości bitowych z elementów światłoczułych, matówek lustrzanek i kompaktów, przekłamujących przy tym wszystko co możliwe i tylko w niewielkim stopniu korygowanych przez prymitywne programy zaszyte w ich trzewiach.. Długo, długo później dopiero zaczyna się dyskusja o klasie fotografa-artysty umiejętnie wydobywającego z RAWa dokładnie to co chce nam zaprezentować, to co chce podkreślić a nie ot tak, po prostu nową, fajną funkcję PhotoShopa. A jeszcze zupełnie czymś innym jest pojęcie rzetelności dziennikarskiej w fotografii prasowej przedstawiającej piękną 75 letnia nastolatkę...
— 21.01.2007, 21:19:42
Cd. SUROWE ZDJĘCIE: „Rzetelna fotografia, Prawdziwa fotografia” -są to sformułowania zastępcze by ukryć nasze niechlujstwo, często lenistwo lub po prostu wszędobylski brak czasu.. Wcześniej papier o różnej twardości, filmy o różnym kontraście, arsenał filtrów i trików w atelier i ciemni!! Dzisiaj PhotoShop, Gimp. Fotografia jest sztuką a nie ślepym procesem ściągania dyskryminowanych wartości bitowych z elementów światłoczułych, matówek lustrzanek i kompaktów, przekłamujących przy tym wszystko co możliwe i tylko w niewielkim stopniu korygowanych przez prymitywne programy zaszyte w ich trzewiach.. Długo, długo później dopiero zaczyna się dyskusja o klasie fotografa-artysty umiejętnie wydobywającego z RAWa dokładnie to co chce nam zaprezentować, to co chce podkreślić a nie ot tak, po prostu nową, fajną funkcję PhotoShopa. A jeszcze zupełnie czymś innym jest pojęcie rzetelności dziennikarskiej w fotografii prasowej przedstawiającej piękną 75 letnia nastolatkę...
— 21.01.2007, 21:19:42
...
Co to jest SUROWE ZDJĘCIE!? Hmm.. to taka bryła kamienia, którą rzeźbiarz dłutem w dzieło sztuki zwieńcza .. kawał metalu, którym metaloplastyk przekuwając młotem, w pocie czoła pragnie wyrazić swoje emocje, uczucia, pragnienia.. płótno na ramie naciągnięte, które malarz bez pędzla i farb w arcydzieło nie przeistoczy.. PhotoShop, Gimp a nawet raw edytor.. TO SĄ TEŻ TYLKO NARZĘDZIA!! które po mistrzowsku stosowane sprawiają że nasze oczy nie wiedzieć czemu stają się szersze, oddech płytszy, a serce zaczyna walić jak młot i w ogóle chce nam się wyć jak wyje wilk w tęsknocie za tym co ulotne, często niezrozumiałe, co PIĘKNE.. Ból tęsknoty do piękna sprawia, że chwytamy w ręce narzędzia by te ulotne chwile utrwalić... I nie chowajmy się za dumne „Rzetelna fotografia” Prawdziwa fotografia” bo te nie istnieją, nie istniały i nigdy nie będą istnieć. Cdn..
— 21.01.2007, 20:38:16
Co to jest SUROWE ZDJĘCIE!? Hmm.. to taka bryła kamienia, którą rzeźbiarz dłutem w dzieło sztuki zwieńcza .. kawał metalu, którym metaloplastyk przekuwając młotem, w pocie czoła pragnie wyrazić swoje emocje, uczucia, pragnienia.. płótno na ramie naciągnięte, które malarz bez pędzla i farb w arcydzieło nie przeistoczy.. PhotoShop, Gimp a nawet raw edytor.. TO SĄ TEŻ TYLKO NARZĘDZIA!! które po mistrzowsku stosowane sprawiają że nasze oczy nie wiedzieć czemu stają się szersze, oddech płytszy, a serce zaczyna walić jak młot i w ogóle chce nam się wyć jak wyje wilk w tęsknocie za tym co ulotne, często niezrozumiałe, co PIĘKNE.. Ból tęsknoty do piękna sprawia, że chwytamy w ręce narzędzia by te ulotne chwile utrwalić... I nie chowajmy się za dumne „Rzetelna fotografia” Prawdziwa fotografia” bo te nie istnieją, nie istniały i nigdy nie będą istnieć. Cdn..
— 21.01.2007, 20:38:16
...
WYWAŻENIE OBRAZU ( komentarz do zdjęcia mostu 1006050- 2.1. Mój Płock I): ... Czy znacie tę zagadkę co jest cięższe kilo pierza czy kilo kamieni... no więc te płachty postrzępionej folii równoważą czwórki wioślarskie w lewym dolnym rogu.. no wiecie .. rosłe chłopaki.... poza tym poświatę czerwieni słońca przedzierającą się przez folię równoważą promyki frywolnie muskające powierzchnie wody ... a dlaczego filar jest na środku? ... to proste ... czy widzieliście kiedyś wagę ... no właśnie jest przed wami w wydaniu mega i to solidnie obciążona... Niby to żart, ale czy obraz nie jest pożywką dla wyobraźni? Każdy będzie go interpretował po swojemu i to w fotografii jest najpiękniejsze :)
— 21.01.2007, 20:37:09
WYWAŻENIE OBRAZU ( komentarz do zdjęcia mostu 1006050- 2.1. Mój Płock I): ... Czy znacie tę zagadkę co jest cięższe kilo pierza czy kilo kamieni... no więc te płachty postrzępionej folii równoważą czwórki wioślarskie w lewym dolnym rogu.. no wiecie .. rosłe chłopaki.... poza tym poświatę czerwieni słońca przedzierającą się przez folię równoważą promyki frywolnie muskające powierzchnie wody ... a dlaczego filar jest na środku? ... to proste ... czy widzieliście kiedyś wagę ... no właśnie jest przed wami w wydaniu mega i to solidnie obciążona... Niby to żart, ale czy obraz nie jest pożywką dla wyobraźni? Każdy będzie go interpretował po swojemu i to w fotografii jest najpiękniejsze :)
— 21.01.2007, 20:37:09
Moje Motto? - \"Ja Wam jeszcze pokaże!!\" :]
— 7.01.2007, 19:18:43
...
Moje Motto? - "Ja Wam jeszcze pokaże!!" :]
— 7.01.2007, 19:18:43
...
...z ciemności- światło.. z szarości- barwę.. z bylejakości- godło.. z mizerii- nadzieję...
— 17.09.2006, 13:22:45
...z ciemności- światło.. z szarości- barwę.. z bylejakości- godło.. z mizerii- nadzieję...
— 17.09.2006, 13:22:45