Fotografuję od wielu lat, ale nigdy nie zajmowałem się tym w sposób należyty. Czyli od momentu do momentu. Wiem, że trzeba w to wkładać dużo więcej. Jak mawia moja mama: Ludzie się dzielą na tych, którzy gotują i tych którzy gotując stoją przy kuchni. Jedni gotują dobrze, a ci drudzy wspinają się na wyżyny. Jestem świadomy swoich braków i dużo jeszcze stania przede mną. Ulubione tematy ? Biebrza naturalnie !!!
Spotkałem kiedyś na bagnach wziętego fotografa przyrody (czasem wręcz genialny). Był zły na cały świat za wymyślenie cyfrówek, bo teraz każdy może pstrykać zdjęcia i ludzie nie kupują albumów. A on ciągle pstryka analogowo. Myślę jednak, że prwadziwa sztuka obroni się sama. Oni robią fotki a on jest artystą. Tylko, że teraz z tego trudno wyżyć. Zwróćcie uwagę na ilości batalionów dostępnych na portalach. Jeszcze do niedawna ptak zastrzeżony dla nielicznych. Teraz mogą "zrobić" go wszyscy (lepiej lub gorzej). I myślę że to dobrze, bo co z ochrony przyrody, jeśli dostępna jest tylko dla ochroniarzy. Świadomość trzeba budzić w masach, inaczej ochrona to tylko sztuka dla sztuki.
— 11.05.2007, 12:31:47
Spotkałem kiedyś na bagnach wziętego fotografa przyrody (czasem wręcz genialny). Był zły na cały świat za wymyślenie cyfrówek, bo teraz każdy może pstrykać zdjęcia i ludzie nie kupują albumów. A on ciągle pstryka analogowo. Myślę jednak, że prwadziwa sztuka obroni się sama. Oni robią fotki a on jest artystą. Tylko, że teraz z tego trudno wyżyć. Zwróćcie uwagę na ilości batalionów dostępnych na portalach. Jeszcze do niedawna ptak zastrzeżony dla nielicznych. Teraz mogą \"zrobić\" go wszyscy (lepiej lub gorzej). I myślę że to dobrze, bo co z ochrony przyrody, jeśli dostępna jest tylko dla ochroniarzy. Świadomość trzeba budzić w masach, inaczej ochrona to tylko sztuka dla sztuki.
— 11.05.2007, 12:31:47
...
Gęsi, gęsi, gęsi...Czym byłaby Biebrza bez nich. Muszą być. Przeloty 2007 to wyjątkowe widowisko. Szkoda że się kończą. Teraz trzeba czekać na jesień. Ale to już zupełnie inne światełko. No ale zaczną się bataliony...Mam nadzieję, że Ci którzy nie mogą tego obserwować( z róznych powodów) osobiście, przynajmniej przypomną sobie czasy bytności nad Biebrzą, a ci co nie byli, chyba musza przyjechać.
— 31.03.2007, 22:45:20
Gęsi, gęsi, gęsi...Czym byłaby Biebrza bez nich. Muszą być. Przeloty 2007 to wyjątkowe widowisko. Szkoda że się kończą. Teraz trzeba czekać na jesień. Ale to już zupełnie inne światełko. No ale zaczną się bataliony...Mam nadzieję, że Ci którzy nie mogą tego obserwować( z róznych powodów) osobiście, przynajmniej przypomną sobie czasy bytności nad Biebrzą, a ci co nie byli, chyba musza przyjechać.
— 31.03.2007, 22:45:20
...
Zagrzebałem sie ostatnio na bobrach. siedzę całymi godzinami, a one i tak uaktywniaja się dopiero na półgodziny przed zmrokiem. Jest już ciemno. Jak im zrobić przyzwoitą fotkę? Wczoraj miałem jednego takiego gryzonia na metr i musiałem zdjąć aparat ze statywu, bo siedział w zatrawionym kanale i ścicha wpierniczał zielicho. jak im zrobić jasną fotkę żeby nie poruszyć przy takich czasach. Może smieną w oczy hienom ?
— 29.08.2006, 10:29:54
Zagrzebałem sie ostatnio na bobrach. siedzę całymi godzinami, a one i tak uaktywniaja się dopiero na półgodziny przed zmrokiem. Jest już ciemno. Jak im zrobić przyzwoitą fotkę? Wczoraj miałem jednego takiego gryzonia na metr i musiałem zdjąć aparat ze statywu, bo siedział w zatrawionym kanale i ścicha wpierniczał zielicho. jak im zrobić jasną fotkę żeby nie poruszyć przy takich czasach. Może smieną w oczy hienom ?
— 29.08.2006, 10:29:54
...
Upłynęło trochę czasu od momentu kiedy zacząłem współpracę z Plfoto. Jakie są tego efekty, to chyba widać. Dzięki komentarzom nauczyłem się wiele. Sam widzę, jak dalece błądziłem na początku mojej współpracy. Pewnie, że nie osiągnę poziomu speców od przyrody, nie mam na to czasu. Wiem ile wysiłku kosztuje wykonanie dobrej fotki przyrodniczej. Dużo łatwiej zrobić jest kotka czy pieska leżącego przed obiektywem przez godzinę, niz upolować śmigającego nad głową orlika. Czasem więc sie irytuję. Ale to też nie usprawiedliwia partactwa. Jeszcze z tą pokorą nie jest najlepiej. Mam nowy aparat (Nikon D 70s) i poznaję jego możliwości. Już teraz wiem, że następnym krokiem musi być inwestycja w obiektyw, ale kupię go dopiero wtedy, jak już wykorzystam pełne możliwości obecnego 70-300 (zwykły ciemny standard). Jakie są skutki ? Są widoczne. Co zaś do roozwoju, to polecam moją stronę i chronologię zdjęć i zakładek. Dawniej i wczoraj. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za uwagi i proszę o jeszcze. Dlaczego mało oceniam? To proste, jestem jeszcze za słaby, pracuję nad belką we własnym oku za nim zacznę wyciągać innym drzazgi. I tyle. Dziękuję
— 7.08.2006, 10:54:35
Upłynęło trochę czasu od momentu kiedy zacząłem współpracę z Plfoto. Jakie są tego efekty, to chyba widać. Dzięki komentarzom nauczyłem się wiele. Sam widzę, jak dalece błądziłem na początku mojej współpracy. Pewnie, że nie osiągnę poziomu speców od przyrody, nie mam na to czasu. Wiem ile wysiłku kosztuje wykonanie dobrej fotki przyrodniczej. Dużo łatwiej zrobić jest kotka czy pieska leżącego przed obiektywem przez godzinę, niz upolować śmigającego nad głową orlika. Czasem więc sie irytuję. Ale to też nie usprawiedliwia partactwa. Jeszcze z tą pokorą nie jest najlepiej. Mam nowy aparat (Nikon D 70s) i poznaję jego możliwości. Już teraz wiem, że następnym krokiem musi być inwestycja w obiektyw, ale kupię go dopiero wtedy, jak już wykorzystam pełne możliwości obecnego 70-300 (zwykły ciemny standard). Jakie są skutki ? Są widoczne. Co zaś do roozwoju, to polecam moją stronę i chronologię zdjęć i zakładek. Dawniej i wczoraj. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za uwagi i proszę o jeszcze. Dlaczego mało oceniam? To proste, jestem jeszcze za słaby, pracuję nad belką we własnym oku za nim zacznę wyciągać innym drzazgi. I tyle. Dziękuję
— 7.08.2006, 10:54:35
...
Dla wszystkich tych co biebrzy nie znają lub chcą sobie przypomnieć tamtejsze klimaty, proponuję zajrzeć na moją stronę www.republika.pl/marek_biebrza, zresztą zakładka na górze (www). trochę tam piszę o tym co dobre i złe. Ot taka radosna twórczość.
— 25.10.2005, 21:01:46
Dla wszystkich tych co biebrzy nie znają lub chcą sobie przypomnieć tamtejsze klimaty, proponuję zajrzeć na moją stronę www.republika.pl/marek_biebrza, zresztą zakładka na górze (www). trochę tam piszę o tym co dobre i złe. Ot taka radosna twórczość.
...
Spotkałem kiedyś na bagnach wziętego fotografa przyrody (czasem wręcz genialny). Był zły na cały świat za wymyślenie cyfrówek, bo teraz każdy może pstrykać zdjęcia i ludzie nie kupują albumów. A on ciągle pstryka analogowo. Myślę jednak, że prwadziwa sztuka obroni się sama. Oni robią fotki a on jest artystą. Tylko, że teraz z tego trudno wyżyć. Zwróćcie uwagę na ilości batalionów dostępnych na portalach. Jeszcze do niedawna ptak zastrzeżony dla nielicznych. Teraz mogą "zrobić" go wszyscy (lepiej lub gorzej). I myślę że to dobrze, bo co z ochrony przyrody, jeśli dostępna jest tylko dla ochroniarzy. Świadomość trzeba budzić w masach, inaczej ochrona to tylko sztuka dla sztuki.
— 11.05.2007, 12:31:47
Spotkałem kiedyś na bagnach wziętego fotografa przyrody (czasem wręcz genialny). Był zły na cały świat za wymyślenie cyfrówek, bo teraz każdy może pstrykać zdjęcia i ludzie nie kupują albumów. A on ciągle pstryka analogowo. Myślę jednak, że prwadziwa sztuka obroni się sama. Oni robią fotki a on jest artystą. Tylko, że teraz z tego trudno wyżyć. Zwróćcie uwagę na ilości batalionów dostępnych na portalach. Jeszcze do niedawna ptak zastrzeżony dla nielicznych. Teraz mogą \"zrobić\" go wszyscy (lepiej lub gorzej). I myślę że to dobrze, bo co z ochrony przyrody, jeśli dostępna jest tylko dla ochroniarzy. Świadomość trzeba budzić w masach, inaczej ochrona to tylko sztuka dla sztuki.
— 11.05.2007, 12:31:47
...
Gęsi, gęsi, gęsi...Czym byłaby Biebrza bez nich. Muszą być. Przeloty 2007 to wyjątkowe widowisko. Szkoda że się kończą. Teraz trzeba czekać na jesień. Ale to już zupełnie inne światełko. No ale zaczną się bataliony...Mam nadzieję, że Ci którzy nie mogą tego obserwować( z róznych powodów) osobiście, przynajmniej przypomną sobie czasy bytności nad Biebrzą, a ci co nie byli, chyba musza przyjechać.
— 31.03.2007, 22:45:20
Gęsi, gęsi, gęsi...Czym byłaby Biebrza bez nich. Muszą być. Przeloty 2007 to wyjątkowe widowisko. Szkoda że się kończą. Teraz trzeba czekać na jesień. Ale to już zupełnie inne światełko. No ale zaczną się bataliony...Mam nadzieję, że Ci którzy nie mogą tego obserwować( z róznych powodów) osobiście, przynajmniej przypomną sobie czasy bytności nad Biebrzą, a ci co nie byli, chyba musza przyjechać.
— 31.03.2007, 22:45:20
...
Zagrzebałem sie ostatnio na bobrach. siedzę całymi godzinami, a one i tak uaktywniaja się dopiero na półgodziny przed zmrokiem. Jest już ciemno. Jak im zrobić przyzwoitą fotkę? Wczoraj miałem jednego takiego gryzonia na metr i musiałem zdjąć aparat ze statywu, bo siedział w zatrawionym kanale i ścicha wpierniczał zielicho. jak im zrobić jasną fotkę żeby nie poruszyć przy takich czasach. Może smieną w oczy hienom ?
— 29.08.2006, 10:29:54
Zagrzebałem sie ostatnio na bobrach. siedzę całymi godzinami, a one i tak uaktywniaja się dopiero na półgodziny przed zmrokiem. Jest już ciemno. Jak im zrobić przyzwoitą fotkę? Wczoraj miałem jednego takiego gryzonia na metr i musiałem zdjąć aparat ze statywu, bo siedział w zatrawionym kanale i ścicha wpierniczał zielicho. jak im zrobić jasną fotkę żeby nie poruszyć przy takich czasach. Może smieną w oczy hienom ?
— 29.08.2006, 10:29:54
...
Upłynęło trochę czasu od momentu kiedy zacząłem współpracę z Plfoto. Jakie są tego efekty, to chyba widać. Dzięki komentarzom nauczyłem się wiele. Sam widzę, jak dalece błądziłem na początku mojej współpracy. Pewnie, że nie osiągnę poziomu speców od przyrody, nie mam na to czasu. Wiem ile wysiłku kosztuje wykonanie dobrej fotki przyrodniczej. Dużo łatwiej zrobić jest kotka czy pieska leżącego przed obiektywem przez godzinę, niz upolować śmigającego nad głową orlika. Czasem więc sie irytuję. Ale to też nie usprawiedliwia partactwa. Jeszcze z tą pokorą nie jest najlepiej. Mam nowy aparat (Nikon D 70s) i poznaję jego możliwości. Już teraz wiem, że następnym krokiem musi być inwestycja w obiektyw, ale kupię go dopiero wtedy, jak już wykorzystam pełne możliwości obecnego 70-300 (zwykły ciemny standard). Jakie są skutki ? Są widoczne. Co zaś do roozwoju, to polecam moją stronę i chronologię zdjęć i zakładek. Dawniej i wczoraj. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za uwagi i proszę o jeszcze. Dlaczego mało oceniam? To proste, jestem jeszcze za słaby, pracuję nad belką we własnym oku za nim zacznę wyciągać innym drzazgi. I tyle. Dziękuję
— 7.08.2006, 10:54:35
Upłynęło trochę czasu od momentu kiedy zacząłem współpracę z Plfoto. Jakie są tego efekty, to chyba widać. Dzięki komentarzom nauczyłem się wiele. Sam widzę, jak dalece błądziłem na początku mojej współpracy. Pewnie, że nie osiągnę poziomu speców od przyrody, nie mam na to czasu. Wiem ile wysiłku kosztuje wykonanie dobrej fotki przyrodniczej. Dużo łatwiej zrobić jest kotka czy pieska leżącego przed obiektywem przez godzinę, niz upolować śmigającego nad głową orlika. Czasem więc sie irytuję. Ale to też nie usprawiedliwia partactwa. Jeszcze z tą pokorą nie jest najlepiej. Mam nowy aparat (Nikon D 70s) i poznaję jego możliwości. Już teraz wiem, że następnym krokiem musi być inwestycja w obiektyw, ale kupię go dopiero wtedy, jak już wykorzystam pełne możliwości obecnego 70-300 (zwykły ciemny standard). Jakie są skutki ? Są widoczne. Co zaś do roozwoju, to polecam moją stronę i chronologię zdjęć i zakładek. Dawniej i wczoraj. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za uwagi i proszę o jeszcze. Dlaczego mało oceniam? To proste, jestem jeszcze za słaby, pracuję nad belką we własnym oku za nim zacznę wyciągać innym drzazgi. I tyle. Dziękuję
— 7.08.2006, 10:54:35
...
Dla wszystkich tych co biebrzy nie znają lub chcą sobie przypomnieć tamtejsze klimaty, proponuję zajrzeć na moją stronę www.republika.pl/marek_biebrza, zresztą zakładka na górze (www). trochę tam piszę o tym co dobre i złe. Ot taka radosna twórczość.
— 25.10.2005, 21:01:46
Dla wszystkich tych co biebrzy nie znają lub chcą sobie przypomnieć tamtejsze klimaty, proponuję zajrzeć na moją stronę www.republika.pl/marek_biebrza, zresztą zakładka na górze (www). trochę tam piszę o tym co dobre i złe. Ot taka radosna twórczość.
— 25.10.2005, 21:01:46