witam w portfolio nieprofesjonalnego amatora fotografa. nie trzeba zdejmować butów, to nie muzeum. nawet płacić nie trzeba, czy to nie wielkoduszne. mile widziane jest chodzenie (?!) po zdjęciach (a może lepiej będzie "odwiedzanie") bo nie będę naśladował wzoru wielu innych i prowadził nachalnej agitacji.