jakoś tak nigdy nie jestem zadowolony z tego co wyszło... poszukiwania św. graala trwają...
---
fotografia to wielka kłamczucha... nie zapominajcie, że to co pokazuje nigdy nie wyglądało tak w rzeczywistości... było o wiele piękniejsze...
---
lepiej się od razu przyznam - jestem próżny, oczuwam potrzebę pisania głównie pod swoimi zdjęciami, co nie znaczy, że inne mi się nie podobają... po prostu kolejne ekstra, super, bomba etc. mnie nie rajcują... odnośnie warsztatu się nie wypowiadam, bo pojęcia nie mam... a jak mi się coś kiedyś spodoba, to wystawię ocenę... wielokropek...