Jestem niepoprawną idealistką, wciąż zdziwioną
niesamowitym pieknem lub zgrozą otaczającego mnie
świata.a do tego:
\"Urodę swoją maluję tapetując skórę twarzy.
warstwa na warstwie zakrywa jedna drugą........
zasłania:
przeżyć zmarszczki, doznań pory, słońca piegi,
zniechęcone wargi miłości,
elastyczne zdziwieniem brwi. Już nieczego nie ma być
widać!!