tak się zająłem czytaniem Twoich blogowych opowieści, że zapomniałem, że robisz jeszcze foty... hehehe... ;) wybacz, ale na zdjęcia brakuje mi już siły, a ze śmiechu boli mnie żołądek... hehehe... :))))))))))) na zdjęcia zajrze innym razem... :)))))))) pozdro
fajnie, że się podoba, mi też się podobało, dlatego wrzuciłem (ach, cóż za tłumaczenie!:D)
a tak na poważnie to zastanawiam się, kiedy usłyszę coś konkretniejszego nt zdjęcia, bo takie arbitralne podejście do sprawy typu 'że ja widzę różnicę pomiędzy prawdziwym czymś, a twoim beznadziejnym niczym[ale oczywiście ci nie powiem!]' uważam za nudzące z lekka już... liczę na łut szczęścia, że na plfoto znajdzie się ktoś, kto ma tę wiedzę plus jeszcze zechce się ze mną nią podzielić. Czy to takie nieosiągalne połączenie?
Kejdża jako wampa nie widziałem, zara se ściungne. Mi się podobał w 'Dzikości Serca' i w 'Leaving Las Vegas'. A Burroughsa kiedyś coś czytałem, jednak ten narkotyczny chaos mnie przerósł:) Nawet na filmowej adaptacji 'Nagiego Lunchu' był ledwo co do ogarnięcia:)
Leepo chodzi o 'Niebo nad Berlinem' oraz holiłucki rimejk 'Miato Aniołów' (a Cage był kiedyś dobrym aktorem!). W sumie to racja, nie szukałem takich interpretacji, ale jak najbardziej pasują. Co do Wendersa to znawcą nie jestem, ale 'Milion Dollar Hotel' było całkiem niezłe, to 'Niebo...' też (chociaż już sekłel mniej), Lisbon Story trochę mnie z kolei wynudził. Za to 'Until the end of the World' obejrzałem w wersji 4,5 godzinnej i był fajny. Jednak nie czułem się specjalnie egzaltowany z powodu tego, że oglądam jego filmy. A bitników to zostaw w spokoju, sądząc po interpunkcji jesteś raczej hipisem:P
całkiem niezłe masz zdjęcia tylko szkoda ze na 80% jesteś tylko Ty bo nikt inny nie został sfotografowany i niechcial uczestniczyć w tych projektach, a szkoda bo są niezłe.:)
A może fama się myli?...Może nie dla wszystkich?...A zresztą "...Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba..." - Aleksander hr. Fredro. Pozdrawiam Autora oryginalnego folio - czasem może zbyt...
zdano mi fotograficzny temat, martwa natura. zdjecia te rodzily sie w strasznych bolach, bo takich zdjec strasznie nie trawie. ale na zajecia zrobic trzeba. wstawilem je tu, jako eksperyment, zeby zobaczyc, czy moze komus sie spodobaja. jezeli nie bedzie zadnej pozytywnej opinii bede widzial, ze do tematu musze podejsc raz jeszcze, co mnie uchroni przed 2 w indeksie ;p
taa, jasne. nie jestem osobą ze zdjęcia, a Ty chyba zbyt dosłownie traktujesz treść opisu, zresztą w ogóle nie widzę celu, w tym co napisałeś.
nieważne, jeśli masz ukazywać, co ślina na język przynosi, to przynajmniej nie u mnie.
pozdrawiam.
Yo, a zgnioćże coś nowego :)
helou :)
Zdrowych i spokojnych świąt :)
no rzuca cień jak góralka
góralka?
Interesujące folio widze masz. Dzięki za pogawędkę. Pozdro! :)
Piękny cytat jest u human_nature, piękny po prostu, wzruszyłeś mnie!;)
tak to ta kapela :):)
dzienks, kiedys se strzele fote, bo nie strzelam
tak się zająłem czytaniem Twoich blogowych opowieści, że zapomniałem, że robisz jeszcze foty... hehehe... ;) wybacz, ale na zdjęcia brakuje mi już siły, a ze śmiechu boli mnie żołądek... hehehe... :))))))))))) na zdjęcia zajrze innym razem... :)))))))) pozdro
cze lubię Cię wiesz:)*
senkju senkju bardzo mi sie podoba komentarz
dzięki, też mi się podoba ale sąsiad ma większą :(...
(ktoś musi tam zostać) raczej chodzi o to gdzie sytuują się twoje sympatie, jeszcze będzie przepięknie jeszcze bedzie normalnie jak spiewł lipiński
Jak to "Lhasa" ? Przecież to daleko i pod butem ?
Ciekawe zdjęcia u Ciebie......
fajnie, że się podoba, mi też się podobało, dlatego wrzuciłem (ach, cóż za tłumaczenie!:D) a tak na poważnie to zastanawiam się, kiedy usłyszę coś konkretniejszego nt zdjęcia, bo takie arbitralne podejście do sprawy typu 'że ja widzę różnicę pomiędzy prawdziwym czymś, a twoim beznadziejnym niczym[ale oczywiście ci nie powiem!]' uważam za nudzące z lekka już... liczę na łut szczęścia, że na plfoto znajdzie się ktoś, kto ma tę wiedzę plus jeszcze zechce się ze mną nią podzielić. Czy to takie nieosiągalne połączenie?
ale ale drugi już:>
no wiesz.tak znienacka :P
rozbawiłeś mnie;) nie pierwszy raz.
bierzesz coś? ;P
Kejdża jako wampa nie widziałem, zara se ściungne. Mi się podobał w 'Dzikości Serca' i w 'Leaving Las Vegas'. A Burroughsa kiedyś coś czytałem, jednak ten narkotyczny chaos mnie przerósł:) Nawet na filmowej adaptacji 'Nagiego Lunchu' był ledwo co do ogarnięcia:)
Leepo chodzi o 'Niebo nad Berlinem' oraz holiłucki rimejk 'Miato Aniołów' (a Cage był kiedyś dobrym aktorem!). W sumie to racja, nie szukałem takich interpretacji, ale jak najbardziej pasują. Co do Wendersa to znawcą nie jestem, ale 'Milion Dollar Hotel' było całkiem niezłe, to 'Niebo...' też (chociaż już sekłel mniej), Lisbon Story trochę mnie z kolei wynudził. Za to 'Until the end of the World' obejrzałem w wersji 4,5 godzinnej i był fajny. Jednak nie czułem się specjalnie egzaltowany z powodu tego, że oglądam jego filmy. A bitników to zostaw w spokoju, sądząc po interpunkcji jesteś raczej hipisem:P
Adaś Pańczuk fajny gość i do tego skromny baaardzo :)
genialne koty...dzięki :)
Nooo, Ładnie sobie pogrywasz, fajne wyczucie estetyki. Moje klimaty ;)
jak go zatopią, to zmienię
nie masz uadniejszego foto na profil :> pozdro
;) :-)
super zdjecia . a trosk mam dużo , oj za duzo;p
całkiem niezłe masz zdjęcia tylko szkoda ze na 80% jesteś tylko Ty bo nikt inny nie został sfotografowany i niechcial uczestniczyć w tych projektach, a szkoda bo są niezłe.:)
;>..
podobają mi się prace, chyba dlatego że są inne niż inne :) pozdrówka!
chlip chlip
buhaha dawno żem nie zaglądała ... troszkje się zestarzałeś;p ale dobrą masz mine :D pozdro;)
A może fama się myli?...Może nie dla wszystkich?...A zresztą "...Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba..." - Aleksander hr. Fredro. Pozdrawiam Autora oryginalnego folio - czasem może zbyt...
to ona
tym razem conmment: mocne:-))) pozdro - chapeau bas...
yyy !
thx ;-)
Szczęśliwego Nowego 2010 Roku!
yhmmmmmmmm
giglać.
kiełbie we łbie :)*
bedzie inne z kwiatkiem .urazilam sie ;)
sie właśnie pochlastałem, pochlastam sie jeszcze raz co mi tam ;)
gówno mnie obchodzą Twoje fotki, dodaję do ulubionych za "treści" ;) pozdro
Milo Tu U Ciebie
разговор to "rozmowa" .Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam!
mhmmmmm zastanawia jące zasta na wiaj ące....mmmmmmmmmhm
zdano mi fotograficzny temat, martwa natura. zdjecia te rodzily sie w strasznych bolach, bo takich zdjec strasznie nie trawie. ale na zajecia zrobic trzeba. wstawilem je tu, jako eksperyment, zeby zobaczyc, czy moze komus sie spodobaja. jezeli nie bedzie zadnej pozytywnej opinii bede widzial, ze do tematu musze podejsc raz jeszcze, co mnie uchroni przed 2 w indeksie ;p
no jak to? Ty jesteś camp ja leepo.
życzę powodzenia w pisaniu swoich opowieści ;)
trochę mi zaschło w gardle, napijmy się
taa, jasne. nie jestem osobą ze zdjęcia, a Ty chyba zbyt dosłownie traktujesz treść opisu, zresztą w ogóle nie widzę celu, w tym co napisałeś. nieważne, jeśli masz ukazywać, co ślina na język przynosi, to przynajmniej nie u mnie. pozdrawiam.
:]
fajne malarstwo byłoby z tego. pozdrawiam
zajebiscie..................................
On nadaje się do tłuczenia kamieni filozoficznych/Stanisław Jerzy
Jak dla mnie bomba - może kiedyś dojdę do własnego stylu. Na razie mogę tylko pozazdrościc takiej wyrazistości przekazu. Pozdrawiam.