a cemu Ty ciongle do mnie myślisz :-P :-D tes mi jakoś mysli się do Ciebie cjongle. n.
— 21.11.2007, 21:29:40
...
a cemu Ty ciongle do mnie myślisz :-P :-D tes mi jakoś mysli się do Ciebie cjongle. n.
— 21.11.2007, 21:29:40
p r z e p ł y n e k a j a k i e m b a j k a ł
— 13.11.2007, 01:05:35
...
p r z e p ł y n e k a j a k i e m b a j k a ł
— 13.11.2007, 01:05:35
...
lubję prawdziwe "dziękuję za jajecznice na śniadanie", szukam ludzi autentycznych, od niedawna mieszkam w sobie..
— 13.11.2007, 00:47:31
lubję prawdziwe \"dziękuję za jajecznice na śniadanie\", szukam ludzi autentycznych, od niedawna mieszkam w sobie..
— 13.11.2007, 00:47:31
~tutaj każdy kraj to zagranica.
cyrk jest zawsze za granicą. ale w naszym barakowozie jest dom. uchylam drzwi wozu, tylko troszeczkę, żeby dom nie wyparował. smażone bakłażany mojej mamy wszędzie pachną tak samo jak w domu, wszystko jedno w jakim kraju jesteśmy. mama mówi, że za granicą mamy o wiele więcej z naszego kraju, bo całe jedzenie z naszego kraju jest sprzedawane za granice. GDYBYŚMY BYLI W DOMU, CZY WTEDY WSZYSTKO PACHNIAŁOBY JAK ZA GRANICĄ? mój kraj znam tylko z zapachu, pachnie tak jak jedzenie mojej mamy. tata mówi, że zapach swojego kraju pamięta się wszędzie, ale rozpoznaje się go tylko wtedy, kiedy jest się bardzo daleko. AV
— 12.11.2007, 00:56:09
...
~tutaj każdy kraj to zagranica.
cyrk jest zawsze za granicą. ale w naszym barakowozie jest dom. uchylam drzwi wozu, tylko troszeczkę, żeby dom nie wyparował. smażone bakłażany mojej mamy wszędzie pachną tak samo jak w domu, wszystko jedno w jakim kraju jesteśmy. mama mówi, że za granicą mamy o wiele więcej z naszego kraju, bo całe jedzenie z naszego kraju jest sprzedawane za granice. GDYBYŚMY BYLI W DOMU, CZY WTEDY WSZYSTKO PACHNIAŁOBY JAK ZA GRANICĄ? mój kraj znam tylko z zapachu, pachnie tak jak jedzenie mojej mamy. tata mówi, że zapach swojego kraju pamięta się wszędzie, ale rozpoznaje się go tylko wtedy, kiedy jest się bardzo daleko. AV
— 12.11.2007, 00:56:09
~o świcie mama wstaje i zaczyna gotować, skubie kurę i trzyma ją nad palnikiem gazowym. moja mama najchętniej kupuje żywe kury, bo są najświeższe. w hotelu zabija je w wannie. PRZY ZABIJANIU KURY SKRZECZA MIEDZYNARODOWO, WSZEDZIE JE ROZUMIEMY. zabijanie kur w hotelu jest zabronione, podkręcamy radio, żeby głośniej grało, otwieramy okna i hałasujemy. nie chcę przedtem widzieć kury, bo inaczej chciałabym ją zachować żywą. To, co nie trafia do garnka, ląduje w ubikacji, w nocy sikam do umywalki, stamtąd nie wyjdą zabite kury. AV
— 12.11.2007, 00:47:32
...
~o świcie mama wstaje i zaczyna gotować, skubie kurę i trzyma ją nad palnikiem gazowym. moja mama najchętniej kupuje żywe kury, bo są najświeższe. w hotelu zabija je w wannie. PRZY ZABIJANIU KURY SKRZECZA MIEDZYNARODOWO, WSZEDZIE JE ROZUMIEMY. zabijanie kur w hotelu jest zabronione, podkręcamy radio, żeby głośniej grało, otwieramy okna i hałasujemy. nie chcę przedtem widzieć kury, bo inaczej chciałabym ją zachować żywą. To, co nie trafia do garnka, ląduje w ubikacji, w nocy sikam do umywalki, stamtąd nie wyjdą zabite kury. AV
a cemu Ty ciongle do mnie myślisz :-P :-D tes mi jakoś mysli się do Ciebie cjongle. n.
— 21.11.2007, 21:29:40
...
a cemu Ty ciongle do mnie myślisz :-P :-D tes mi jakoś mysli się do Ciebie cjongle. n.
— 21.11.2007, 21:29:40
p r z e p ł y n e k a j a k i e m b a j k a ł
— 13.11.2007, 01:05:35
...
p r z e p ł y n e k a j a k i e m b a j k a ł
— 13.11.2007, 01:05:35
...
lubję prawdziwe "dziękuję za jajecznice na śniadanie", szukam ludzi autentycznych, od niedawna mieszkam w sobie..
— 13.11.2007, 00:47:31
lubję prawdziwe \"dziękuję za jajecznice na śniadanie\", szukam ludzi autentycznych, od niedawna mieszkam w sobie..
— 13.11.2007, 00:47:31
~tutaj każdy kraj to zagranica. cyrk jest zawsze za granicą. ale w naszym barakowozie jest dom. uchylam drzwi wozu, tylko troszeczkę, żeby dom nie wyparował. smażone bakłażany mojej mamy wszędzie pachną tak samo jak w domu, wszystko jedno w jakim kraju jesteśmy. mama mówi, że za granicą mamy o wiele więcej z naszego kraju, bo całe jedzenie z naszego kraju jest sprzedawane za granice. GDYBYŚMY BYLI W DOMU, CZY WTEDY WSZYSTKO PACHNIAŁOBY JAK ZA GRANICĄ? mój kraj znam tylko z zapachu, pachnie tak jak jedzenie mojej mamy. tata mówi, że zapach swojego kraju pamięta się wszędzie, ale rozpoznaje się go tylko wtedy, kiedy jest się bardzo daleko. AV
— 12.11.2007, 00:56:09
...
~tutaj każdy kraj to zagranica. cyrk jest zawsze za granicą. ale w naszym barakowozie jest dom. uchylam drzwi wozu, tylko troszeczkę, żeby dom nie wyparował. smażone bakłażany mojej mamy wszędzie pachną tak samo jak w domu, wszystko jedno w jakim kraju jesteśmy. mama mówi, że za granicą mamy o wiele więcej z naszego kraju, bo całe jedzenie z naszego kraju jest sprzedawane za granice. GDYBYŚMY BYLI W DOMU, CZY WTEDY WSZYSTKO PACHNIAŁOBY JAK ZA GRANICĄ? mój kraj znam tylko z zapachu, pachnie tak jak jedzenie mojej mamy. tata mówi, że zapach swojego kraju pamięta się wszędzie, ale rozpoznaje się go tylko wtedy, kiedy jest się bardzo daleko. AV
— 12.11.2007, 00:56:09
~o świcie mama wstaje i zaczyna gotować, skubie kurę i trzyma ją nad palnikiem gazowym. moja mama najchętniej kupuje żywe kury, bo są najświeższe. w hotelu zabija je w wannie. PRZY ZABIJANIU KURY SKRZECZA MIEDZYNARODOWO, WSZEDZIE JE ROZUMIEMY. zabijanie kur w hotelu jest zabronione, podkręcamy radio, żeby głośniej grało, otwieramy okna i hałasujemy. nie chcę przedtem widzieć kury, bo inaczej chciałabym ją zachować żywą. To, co nie trafia do garnka, ląduje w ubikacji, w nocy sikam do umywalki, stamtąd nie wyjdą zabite kury. AV
— 12.11.2007, 00:47:32
...
~o świcie mama wstaje i zaczyna gotować, skubie kurę i trzyma ją nad palnikiem gazowym. moja mama najchętniej kupuje żywe kury, bo są najświeższe. w hotelu zabija je w wannie. PRZY ZABIJANIU KURY SKRZECZA MIEDZYNARODOWO, WSZEDZIE JE ROZUMIEMY. zabijanie kur w hotelu jest zabronione, podkręcamy radio, żeby głośniej grało, otwieramy okna i hałasujemy. nie chcę przedtem widzieć kury, bo inaczej chciałabym ją zachować żywą. To, co nie trafia do garnka, ląduje w ubikacji, w nocy sikam do umywalki, stamtąd nie wyjdą zabite kury. AV
— 12.11.2007, 00:47:32