AUTOPORTRET ODCZUWANu
Patrzą na mnie,
więc pewnie mam twarz.
Ze wszystkich znajomych twarzy
najmniej pamiętam własną.
Nieraz mi ręce
żyją zupełnie osobno.
Może ich wtedy nie doliczać do siebie?
— — —
Gdzie są moje granice?
— — —
Porośnięty przecież jestem
ruchem albo półżyciem.
Zawsze jednak
pełza we mnie
pełne czy też niepełne,
ale istnienie.
Noszę sobą
jakieś swoje własne
miejsce.
Kiedy je stracę,
to znaczy, że mnie nie ma.
— — —
Nie ma mnie,
więc nie wątpię.
[Miron Białoszewski]
CZARNA ZIMA
ULICA NIE ZGASZONA
ŚWIT
stoję
ę to ja
ten patyk
na który nawija się
niebo z wronami
długo cierpliwie i w zapamiętaniu
chińsko
a potem to odwija, zwija
od siebie, do siebie
ile chce
pamięć
moja cesarska mość
kra
moja mać
[M.B.]
— 25.02.2009, 21:59:21
a jak ziemia zemdleje
czarne słońce zapieje
[M.B.]
— 18.02.2009, 23:23:31
a może dusze to druciki
od głów do stóp
i mają w sobie korytarzyki
z bytości w będziość
[M.B.]
pierwszy raz słyszę dwie cisze na oba uszy [M.B.]
— 3.04.2009, 23:34:28
nic sie nie stało---chyba stoję
— 23.03.2009, 00:52:45
CZARNA ZIMA ULICA NIE ZGASZONA ŚWIT stoję ę to ja ten patyk na który nawija się niebo z wronami długo cierpliwie i w zapamiętaniu chińsko a potem to odwija, zwija od siebie, do siebie ile chce pamięć moja cesarska mość kra moja mać [M.B.]
— 25.02.2009, 21:59:21
a jak ziemia zemdleje czarne słońce zapieje [M.B.]
— 18.02.2009, 23:23:31
a może dusze to druciki od głów do stóp i mają w sobie korytarzyki z bytości w będziość [M.B.]
— 18.02.2009, 21:19:53