Mieszkam w Karpaczu, ale od pięciu lat studiuję w Krakowie - dziennikarstwo i studia bliskowschodnie. Fotografuję od dawna, ale nie jest to nic wybitnego, ot, takie zdjęcia tylko dla mnie, takie dają mi najwięcej radości. Dopiero w tym roku nauczyłam się wywoływać zdjęcia - kolejne źródło radości takie samodzielne wywołane zdjęcia! Fotografuję wszystko, nie pasjonuje mnie jeden temat. Lubię patrzeć na ludzi i otoczenie, lubię kręcić się z aparatem tam, gdzie coś się dzieje. Myślę o praktyce w dziale foto w gazecie, myślę o dobrym kursie fotografii. Chcę fotografować po prostu. Buziaki! A na imię mam Kasia.