Witam.
dopiero zaczynam zabawe z fotografią (poza wczesniejszym pstrykaniem malpa) a te zdjęcia sa pierwszymi moimi wyczynami. Zdjecia ktore robie zaledwie od kilku dni robie cyfrowka (Minolta D7i), w wiekszosci staram sie je robic w pełnym manualu oraz ich nie przetwarzam w zadnym programie (poza rozdzielczoscia i ramka), zeby pozniej wyciagac wnioski co zle zrobilem. Wysłucham wszystkich rad i kazdej krytyki tej lapszej oraz tej mnei milej dla ucha :)
Pozdrawiam haakon