Twoja czerń i biel ma w sobie dużo światła i śmiechu. Można powiedzieć jest ładna. Ale szybko o niej zapominam w natłoku oglądanych zdjęć. Inaczej jest z kolorem. Zapada w pamięć, wkrada sięw sny. Ma moc grudniowego lasu bez śniegu, z tym całym smutkiem, zgnilizną i innymi elementami życia. Twój kolor ma moc jak obrazy Larsa von Triera. Te foty budzą niepokój. I nie wiadomo co z tym zrobić. Nie zrobię nic- będę oglądał a one będą żyły, poruszały wyobraźnię... Wesołych Świąt dla Wszystkich :)
zniknęłyśmy obie
:-)
Jak to dobrze, że masz szuflady
uwielbiam.nie-zmiennie.ale Ty to wiesz:*
Ładne folio :)
:)) dziękuję, jak miło, że zaglądacie
ach chce się płynąć z Tobą, rzeka balsamu na duszę:)
Pięknie tutaj, spokojnie i nastrojowo.
gost.Duch?Ech,może być i duch...;)
zaglądam do Ciebie za każdym razem, a jeszcze sie nie wpisałam... niedopatrzenie... :* Duchu
ciekawe folio:)
Dodam: staroświeckie, chyba kilka fotografii mogłoby być Jacka Dehnela, gdyby pan Jacek fotografował:)
Pozytywna moc bije i przepełnia. Podziwiam takie spojrzenie na świat.
Twoja czerń i biel ma w sobie dużo światła i śmiechu. Można powiedzieć jest ładna. Ale szybko o niej zapominam w natłoku oglądanych zdjęć. Inaczej jest z kolorem. Zapada w pamięć, wkrada sięw sny. Ma moc grudniowego lasu bez śniegu, z tym całym smutkiem, zgnilizną i innymi elementami życia. Twój kolor ma moc jak obrazy Larsa von Triera. Te foty budzą niepokój. I nie wiadomo co z tym zrobić. Nie zrobię nic- będę oglądał a one będą żyły, poruszały wyobraźnię... Wesołych Świąt dla Wszystkich :)