Fotografia...hmm... ...i cisza...
Fotografuję chyba od zawsze . . . jak nie małpy, to kompakty, jak nie kompakty to lustrzanki analogowe pokroju Zenit, bądź aparaty małoobrazkowe takie jak Smena.
W fotografię taką, jako taką, którą widzicie w moim Portfolio wkręciłem się stosunkowo niedawno, może pół roku przed zarejestrowaniem się na DA...pasjonują mnie emocje ludzkie i to co kryje się w ich wnętrzu.
Nie można bać się konfrontacji w żadnej z życiowych sytuacji. Jeśli tak będzie to nigdy nie osiągnie się swojego celu . . . kiedy ktoś patrzy Ci w oczy a Ty odwodzisz swój wzrok w inną stronę to nie licz na to, że kiedykolwiek zrobisz dobre zdjęcie. Trzeba iść na żywioł i nie bać się niczego, eksperymentować i nie zapominać o tym, że świat do odważnych należy
Bo nawet jeśli trzeba by było ponieść jakiekolwiek konsekwencje to przecież są one niewspółmiernie znikome w porównaniu do efektu i celu który osiągnęliśmy....a tym celem jest spełnienie każdego ze swoich "małych marzeń" ..bo tak można nazwać każde ze swoich zdjęć, z których jesteśmy w pewien sposób dumni.