jej "dusza" była już tylko odartą ze świętości,zdesakralizowaną jaźnią
— 19.07.2009, 11:16:26
żyrafka... pościel dziecięca...przyjdziesz sobie po nią za dwa i pół miesiąca...
film..książka...muzyka..wino...papieros wyobraźni wypalony skąpany światłem dym pachnie jaśminem...zamykam oczy popijam winem marzeń...
czekam
— 13.03.2009, 12:02:23
Bonjour
— 3.03.2009, 17:34:31
Uprzedmiotowiłam kobietę...czy źle? Mężczyźni twierdzą,że to atak na nich.. kobiety czują się skrzywdzone. A ile jest takich które tak żyją i czują się w tej roli bezpiecznie,które same siebie do tych ról wyznaczyły...znam i takie... dlatego...w jakim celu oburzenie... czy fotografia nie ma być dyskusją? Czy ma się zamknąć do wymizianych modelek w pięknie nasyconych kolorach ,które niczym się nie różnią od zdjęć hamburgerów na billboardach...na których widok cieknie ślinka... ok... porozmawiajmy o hamburgerach...smacznego...
— 17.07.2008, 01:22:40
Bonjour...widzę słońce...świeci mi prosto w twarz..piję kawę...pale papierosa...zastanawiam się..hmm budzę się....otwieram oczy...nie ma kawy..ani papierosa...słońca też nie ma...dzień dobry..
jej "dusza" była już tylko odartą ze świętości,zdesakralizowaną jaźnią
— 19.07.2009, 11:16:26
żyrafka... pościel dziecięca...przyjdziesz sobie po nią za dwa i pół miesiąca... film..książka...muzyka..wino...papieros wyobraźni wypalony skąpany światłem dym pachnie jaśminem...zamykam oczy popijam winem marzeń... czekam
— 13.03.2009, 12:02:23
Bonjour
— 3.03.2009, 17:34:31
Uprzedmiotowiłam kobietę...czy źle? Mężczyźni twierdzą,że to atak na nich.. kobiety czują się skrzywdzone. A ile jest takich które tak żyją i czują się w tej roli bezpiecznie,które same siebie do tych ról wyznaczyły...znam i takie... dlatego...w jakim celu oburzenie... czy fotografia nie ma być dyskusją? Czy ma się zamknąć do wymizianych modelek w pięknie nasyconych kolorach ,które niczym się nie różnią od zdjęć hamburgerów na billboardach...na których widok cieknie ślinka... ok... porozmawiajmy o hamburgerach...smacznego...
— 17.07.2008, 01:22:40
Bonjour...widzę słońce...świeci mi prosto w twarz..piję kawę...pale papierosa...zastanawiam się..hmm budzę się....otwieram oczy...nie ma kawy..ani papierosa...słońca też nie ma...dzień dobry..
— 10.07.2008, 11:53:37