Zachować przeszłość tak swieżą jak to tylko możliwe. pzrzeciąć osnowę codzienności, bez użycia brutalnej siły, bez pośpiechu ale ze smakiem i finezją. Bo czyż fotografia nie jest jak topór kata. Jednym cięciem odcina od reszty to na czym naprawdę nam zależy?