Łukasz Boch i Marcin Baranowski. Od dekady zajmujemy się fotografią przyrodniczą. Ta zdominowała nasze życie tworząc inny, lepszy wymiar, w którym nieustannie przebywamy. Pasjonaci, odkrywcy i poszukiwacze przygód, miłośnicy dzikich stworzeń i roślin. W nieustannym zachwycie światłem brzasku, smakiem dzikiej rzeki i szumem starych drzew. Nasza codzienność to nauka i nieustanne poszukiwania drogi do celu. Nigdy nie chodzimy na skróty, a trud i głębokie przeświadczenie o wartości jaką niesie ze sobą sama droga i jej doświadczanie, stały się naszą filozofią. Przyrodę i piękno świata przeżywamy emocjonalnie w sposób głęboki, niemal metafizyczny, starając się jednocześnie nieustannie doskonalić nasz warsztat. Odkrywanie jest istotą piękna, a piękno dla nas stanowi wartość najwyższą.
Przez te wszystkie lata przebywania na łonie natury, przekonaliśmy się, że wyzwania jakie sobie stawiamy prowadzą do wewnętrznego poczucia spełnienia i harmonii. Dlatego obraliśmy drogi najtrudniejsze i najbardziej wymagające. Woda jest naszym żywiołem i bez względu na porę roku spędzamy w niej czas niemal nieustannie. Spędziliśmy tysiące godzin w koronach drzew, a jeszcze więcej biwakując w dzikich ostępach, co nieustannie sprawia nam ogromną satysfakcje. Zrealizowaliśmy liczne projekty fotograficzne w każdym środowisku jaki mamy na terenie Polski.
Przez te wszystkie lata przebywania na łonie natury, przekonaliśmy się, że wyzwania jakie sobie stawiamy prowadzą do wewnętrznego poczucia spełnienia i harmonii. Dlatego obraliśmy drogi najtrudniejsze i najbardziej wymagające. Woda jest naszym żywiołem i bez względu na porę roku spędzamy w niej czas niemal nieustannie. Spędziliśmy tysiące godzin w koronach drzew, a jeszcze więcej biwakując w dzikich ostępach, co nieustannie sprawia nam ogromną satysfakcje. Zrealizowaliśmy liczne projekty fotograficzne w każdym środowisku jaki mamy na terenie Polski.