Zielone oczy malowane wolnością, wiatr we włosach.. uśmiech.
Dźwięki motyla między nocą a dniem.
Miękkość rąk, deszcz na twarzy... obłok zamiast serca.
Pół-kobieta pół-ptak...
Noc, sierpień, zapach tęsknoty, poezja, burze, czarne koty, przerost duszy nad rozumem.
Młoda Polska ,teatr, słoneczniki, wiara w niemożliwe, motocykle, teksty Osieckiej, szaleństwo, rozmowy nie przespane świtem..
Morze ,ballady Kata, malarstwo olejne, nie wysłane listy, niedokończone wiersze..
;Mały Książę, czereśnie, Coma ,Indie, kawa z cynamonem, bieszczadzkie anioły, ogniska, uczucia nie zamknięte w słowie.
Znaki wyryte w kamieniu... skazy na sumieniu, sny o rewolucji, nieustanna gonitwa myśli, odwaga słów, wielorakość ciszy...
Podjazdowa wojna z przeciekającym przez palce czasem, błogosławiony bałagan, pociągi...których nie było w rozkładzie,
bujanie w obłokach, prywatne niebo w kieszeni, bezkresne krainy marzeń, magia, świece, tatuaże ,kilka spalonych mostów, szczypta ironii doprawiona sarkazmem...
samotne wycieczki-ucieczki, wzdychanie w nieznane, czerwone wino , trochę prawd, ideały ..wciąż nie sprzedane :)
Świat złożony z fragmentów chaosu, życie złożone z kawałków obłędu, walka z wiatrakami, głębia,
...chwile, w których cała wszystkość krzyczy o szczęściu...
"raz jeden w przestrzeni, od nigdy, na oślep,
wzgardliwie dokładna i krucha wyniośle"
Bez zobowiązań. Lekko. Nie na wyłączność.
Jak w tańcu....
w biegu....
... Mimo wszystko... i wszystkiemu na przekór !
dziekuje za ocene :) masz swietne pf.. pozdrawiam