Andrzej Męczkowski, prawnik, rocznik 1965, tak w ogóle to znam się tylko na prawie, i to nie jest żart... coraz mniej chce mi się chcieć... http://fotogalerie.pl/ludzie/Andres42 (kiedyś), https://fotoferia.pl/portfolio/camelot, https://obiektywni.com.pl/autorzy/autor-29123-0-0-0-0.php i chyba już nieistniejąca strona na onephoto.
Od maja 2008 r. aparat Canon EOS 400D + EF-S 18-55 mm f3.5-5.6, niestety został wykąpany w rowie melioracyjnym i leży w szafie zepsuty (poprzednio kompakcik Sony DSC-P93A, a jeszcze wcześniej Canon Prima BF-80), od 24.05.2010 r. obiektyw Tamron 17-50 mm f2.8 Di II (obecnie uszkodzony i nie chce mi się go naprawiać), od 21.09.2010 r. obiektyw Canon EF-S 55-250 mm f4.0-5.6 IS (już go nie mam), od 27.03.2012 r. obiektyw Canon 50 mm f1.8 II EF, od 28.05.2013 r. obiektyw Canon EF 70-200 mm f4.0L IS USM. Od 6.12.2012 r. statyw Velbon Sherpa 200E (już go nie mam, ponieważ został skradziony przez nieznanych sprawców), od 22.05.2014 r. aparat Canon EOS 60D, od 18.03.2015 r. obiektyw Samyang 500 mm Mirror f6.3, od 14.05.2015 r. telekonwerter Kenko EF 2xPro 300 DGX (niestety od jakiegoś czasu uszkodzony i nieużywany) od 13.05.2015 r. statyw Benro A1970F wraz z głowicą Triopo B - 2, od 5.08.2015 r. obiektyw Samyang 10 mm f2.8. Ponadto ze szklarni Samyang Aspherical 8 mm 1:3.5 mm (Fish-eye CS), Canon Lens EF 28 mm 1:2.8 IS USM, Tamron AF 90 mm F/2.8 MACRO, Sigma 50-500 mm 1:4-6.3 APO. Filtry: polaryzacyjny Polarpro, neutralnie szary ND1000 K&F Concept, szaropołówkowe Nisi i Lee oraz filtr reverse K&F Concept.
Poza tym trochę analogowego złomu (Zorkij-4 + Industar 50 mm, ZORKI-4K + Jupiter 2/50, Yashica Electro 35FC + Yashinon DX 40 mm 1:2.8, Pentax Spotmatic F + obiektyw Super-Multi-Coated Takumar 1:1.4/50 i obiektyw SMC Takumar 1:1.4/50, Mamiya ZE-X + obiektyw Mamiya-Sekor EF 1:1.7 f=50 mm, FED 50, ponadto średnioformatowy Pentacon six TL + obiektyw MC Biometar 2.8/80 oraz Flektogon 4/50 oraz średnioformatowy Zenza Bronica ETRS + obiektywy Zenzanon EII 1:2.8 f=75 mm i Zenzanon MC 1:4 f=150 mm, ponadto skaner Epson V 600.
Gorąco polecam lekturę książki "Podlaskie najpiękniejsze miejsca. Wędrówki Wiktora Wołkowa". Książka, którą się czyta z wypiekami na policzkach, okraszona znakomitymi fotografiami Wiktora Wołkowa.
— 5.09.2014, 10:05:57
Wojciech Smarzowski zamierza zrobić film o Wołyniu ... popieram.
— 4.09.2014, 15:09:03
Premier D. Tusk zgodził się na ograniczenie praw socjalnych Polaków w Wielkiej Brytanii za poparcie Camerona przy wyborze na szefa Rady Europejskiej. Układ, który obaj politycy zawarli w rozmowie telefonicznej we wtorek, 26 sierpnia, ujawniają najważniejsze brytyjskie media.
— 3.09.2014, 10:40:26
To chyba będzie początek końca Platformy Obywatelskiej. Zawsze tak bywało, np. w Wielkiej Brytanii, że gdy lider odchodził, to rządy jego sukcesora nie były długie (przykłady: Alec Douglas – Home, John Major, Gordon Brown), zwłaszcza, że nie ma realnego przywódcy w tej partii, bowiem tacy zostali w partii zmarginalizowani przez D. Tuska, bądź z niej odeszli. Pozostali potakiwacze w myśl zasady mierny, ale wierny.
— 1.09.2014, 12:19:47
"Financial Times": Donald Tusk wszedł na populistyczną ścieżkę. W ten sposób rozpoczął trwającą rok kampanię przed wyborami parlamentarnymi. Wszystko po to, by jego partia rządziła już trzecią kadencję."
— 27.08.2014, 23:16:43
Joanna Fiodorow, ur. w Augustowie, zdobyła brązowy medal na Mistrzostwa w LA w rzucie młotem.
Bogusław Owoc, b. wicewojewoda warmińsko – mazurski odmówił przyjęcia przyznanego mu przez prezydenta B. Komorowskiego Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski, przyznanego za umacnianie demokracji w Polsce. Stwierdził, że krzyża nie odbierze dopóty, dopóki Polska nie jest krajem demokratycznym.
— 31.07.2014, 11:16:04
Sędzia Ryszard Milewski, b. prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku, który stracił tę funkcję w związku z upublicznioną rozmową nt. sprawy Amber Gold, w ramach kary dyscyplinarnej został przeniesiony do Sądu Okręgowego w Białymstoku... cóż ostro narozrabiał, skoro w ramach kary dyscyplinarnej przeniesiono go do innej apelacji, zresztą i tak ma szczęście, bo mógłby wylądować np. w Rzeszowie.
— 19.07.2014, 15:52:10
"Ludzie mieli dość PiS. Dostali politykę miłości. Było to dobre wyczucie nastrojów, genialna intuicja, czego chce większość. No ale minęły lata. Wszystko to zaczyna kruszeć, widać, jakie jest słabe. »Ciepła woda w kranie« zagwarantowała sukces wyborczy, ale nie zagwarantowała sukcesu państwowego. W moim poczuciu kończy się ona klęską. Nie tylko mentalną, ale i polityczną. Tego zresztą się spodziewałem" – prof. Jerzy Hausner. Jakże trafna diagnoza osoby reprezentującej trochę inną opcję polityczną, ale jak z tą diagnozą się nie zgodzić.
— 16.07.2014, 13:50:36
Janusz Korwin - Mikke, jedyny polityk, który dotrzymuje słowa.
— 12.07.2014, 17:41:15
Norman Davis uzyskał polskie obywatelstwo.
— 4.07.2014, 21:53:28
Andrzej Smirnow, który opuścił szeregi klubu parlamentarnego PO stwierdził, że ta formacja polityczna jest bezideowa, jest partią władzy i utrzymuje się przy niej, strasząc wyborców inną partią.
— 27.06.2014, 17:01:02
Odnosząc się do tzw. afery taśmowej należy sobie zadać pytanie, jakie są w rządzie zasady używania funduszy reprezentacyjnych. Napiętnowania wymaga to, że politycy umawiają się na prywatne - jak twierdzą – rozmowy, płacąc bardzo wysokie rachunki z pieniędzy publicznych. Wbrew temu, co twierdzi NBP, fundusz reprezentacyjny prezesa nie jest jego prywatną kasą. Może pan premier na konferencji prasowej poinformowałby opinię publiczną, jak często i ile płacą wysocy urzędnicy za prywatne kolacje i obiady. Czy naprawdę państwo musi płacić za drogie wina i koniaki, jeśli nie jest to spotkanie np. międzynarodowe? Czy z podatków naprawdę muszą być finansowane, bardzo drogie kolacje ministrów? Skoro to były prywatne spotkania, jak twierdzi pan premier, to dlaczego rozmówcy nie zapłacili rachunku z własnych kieszeni, nawiasem mówiąc rachunku równego wysokości miesięcznego wynagrodzenia.
— 27.06.2014, 09:50:41
Lista nieobecności: Agnieszka Cudak, Agnieszka Soszyńska, Aleksandar Snegic, alex1953, Alshain (Leszek Bujnowski), Andrzej Gaweł, Andrzej Kulka, Andrzej Pasieka, bholzer (Bogusław Holzer), bilutek, bona.bildo, CavalerA, Cechu, Centur, Cichy_Z3, coffe expresso, darles, Dorota Dziduch, Dorota Szymczyk, Evela, FemmeFatale27, FHR, flecik, GARBO, GosiaM, Gosia Jurasz, ErEs2, Ilona Budzbon, is74, iskier, jakub mendel, jevel, Jola Lipka, kaczor_dziwak, kajteck, Kamea, Karol Pałka, Karolina Wengerek, kasiamat, katula, krzysztofkrajewski, Koziołrogacz, kozlow, Krzysztof Janczewski, latte, Lew lagodny jak baranek, L.K.P., Łukasz Gągulski, Maciej Dominik, Madame Bovary, Magdalena Berny, malinowomi, MAMLA Z, mamutek, Marcin Kysiak, Marcin Sośnicki, marek_biebrza, Ma_rysia, meickel, mewcia, Michal Rz., mirov, modama, Muniek Wu, Myszowaty, netperformer, octavianus, pastiv, palenie zabija (Bodek 74), papa_rdelle, parales, paszczur01, Phoenix, Piotr Buda, Piotr - Iberica, Piotr Zarobkiewicz, Piotr z Bialegostoku, P.Kaczorowski, Raals, rafcio19 (Rafał10), razor, RB, rewaldi, rockabilly, Santa Marinella, SebolE, Sergiusz Mitin, Skylines, sobol, stanko/split/beringo/fotolover, stary, Strzelecki, Tomasz Kudasik, yust, wend, WILCZEWSKI, Yasiek, Valetkin… pozostałe osoby będę wpisywał sukcesywnie po zidentyfikowaniu.
— 27.06.2014, 09:49:26
Nie żyje Małgorzata Braunek.
— 23.06.2014, 14:25:26
Przestępstwo nielegalnego nagrywania nie należy do katalogu najcięższych zbrodni. To tylko występek zagrożony karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat i ścigany na wniosek pokrzywdzonego. "Dlaczego zwaliło się tam od razu trzech prokuratorów? Taka ciężka zbrodnia, że aż trzech prokuratorów naraz prowadzi to śledztwo? Co dalej? Nalot w kominiarkach, pałki, gaz i akcja siłowa?" Cóż prokuratura sama sobie winna, dała się wpuścić w maliny. Prawdopodobnie pośpiech wskazany jest jedynie przy łapaniu pcheł.
— 21.06.2014, 11:12:23
Może dojść do kolejnego paradoksu w tym kraju. Sprawca dokonania nagrania w wyniku zainstalowanego podsłuchu, nielegalnego wprawdzie, może pójść siedzieć za to, że dokonanie nagrania ważnych funkcjonariuszy publicznych w tym m. in. ministra spraw wewnętrznych i prezesa NBP, na którym to nagraniu zostały zapisane nieprawidłowości tychże funkcjonariuszy publicznych, które mogą być deliktem konstytucyjnym, za co grozi odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu. Czy w tej sprawie nie zachodzi stan wyższej konieczności, wszak zostały ujawnione kulisy sprawowania władzy. Czy to nie jest panie Donaldzie korupcja polityczna, którą kiedyś pan krytykował, a której dopuszczają się ludzie z pana otoczenia? Czy to nie jest przejaw pewnej hipokryzji, tylko po to by utrzymać się przy władzy? Czy Platforma Obywatelska jest jeszcze obywatelska? Może najwyższy czas na zmianę nazwy partii, która nie ma obecnie nic wspólnego ze swymi korzeniami. Kolejny paradoks polega na tym, ze osoba zamieszana w ta aferę zajmuje się ściganiem sprawcy tegoż nielegalnego podsłuchu, oświadczając, ze wykrycie sprawcy jest dla niego teraz najważniejsza sprawą. Czy Minister Spraw Wewnętrznych nie jest w tej chwili sędzią we własnej sprawie.
— 18.06.2014, 23:50:15
Pan premier Donald Tusk zapomniał, bo tylko tak to można wytłumaczyć, że każdy konstytucyjny minister w wypadku dopuszczenia się deliktu konstytucyjnego ponosi odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu.
— 17.06.2014, 18:52:13
Afera jest dymisji nie ma. Kompromitacją Ministra Spraw Wewnętrznych jest to, iż dał się podsłuchać, i to być może nawet przez nadzorowane przez niego służby, które teraz szukają sprawcy nielegalnego nagrania. Podsłuch był wprawdzie nielegalny, ale pokazał prawdziwe oblicze polityków, którzy przy okazji wyborów zakładają odpowiednie maski. Przy okazji podobnej afery, która niedawno miała miejsce w Czechach tamtejszy prezydent potrafił wyjście z sytuacji. Ciekawe czy prezydent RP sprosta temu zadaniu. Osobiście wątpię. Jest takie powiedzenie, że kruk krukowi oka nie wykole.
— 17.06.2014, 15:12:44
Stan licznika - 28888.
— 15.06.2014, 03:17:24
W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r. miały miejsce wydarzenia określane jako "noc teczek" lub "nocna zmiana" (od tytułu filmu Jacka Kurskiego i Michała Balcerzaka), które doprowadziły do upadku rządu Jana Olszewskiego. Stało się to 15 godzin od dostarczenia do Sejmu tzw. listy Macierewicza. Ówczesny szef MSW Antoni Macierewicz, realizując uchwałę lustracyjną Sejmu z 28 maja 1992, przyniósł zalakowane koperty z listą nazwisk 64 osób - m.in. członków rządu, posłów, senatorów - które współpracowały z SB. Dodatkowo dokument zawierający dane dotyczące osób o szczególnym znaczeniu został przesłany m.in. prezydentowi, premierowi, marszałkom Sejmu i Senatu. Prezydent Lech Wałęsa (był na liście Macierewicza) złożył wniosek o natychmiastowe odwołanie rządu. W sejmowym gabinecie Lecha Wałęsy odbyła się nocna, tajna narada, z udziałem m.in. Mazowieckiego, Wachowskiego, Tuska, Moczulskiego, Pawlaka, Geremka, Niesiołowskiego, Bugaja. Tusk, będący wówczas politykiem Kongresu Liberalno-Demokratycznego, zaangażował się w forsowanie kandydatury Waldemara Pawlaka. Ostatecznie ustalono, że to Pawlak właśnie zostanie nowym premierem. Już po północy doszło w Sejmie do głosowania, w wyniku którego odwołano rząd Olszewskiego.
— 4.06.2014, 14:56:03
Wyczytane: mechanizm wykańczania userów na pf jest zawsze taki sam - nękanie, prowokowanie i grupowe naloty na foty (!), jak się ma słabe nerwy i zaczyna dyskutować z trolami, to jest koniec. Sam wiesz ilu fajnych ludzi w ten sposób zakończyło swój byt na pf.
— 4.06.2014, 12:50:57
Nie żyje Wojciech Jaruzelski. Koniec pewnej epoki?
— 25.05.2014, 19:42:36
Gdy wydawało się, że kampania wyborcza niczym już nie zaskoczy, prawicowe serwisy zaczęły pisać o nowej bohaterce politycznych zmagań. Jest nią Maria Sokołowska, licealistka z Gorzowa Wielkopolskiego. Cóż takiego zrobiła uczennica? Stanęła twarzą w twarz z premierem Donaldem Tuskiem, by „znokautować” go następującym pytaniem: "Panie premierze, dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?".
— 24.05.2014, 01:38:55
Kiedyś wśród studentów prawa krążyła taka "profesjonalna" anegdotka: "Co widzi prawnik, wyglądając przez okno? Poprawna odpowiedź brzmiała: podmioty i przedmioty prawa". Polityk w ogóle, a polityk w kampanii wyborczej w szczególności, nie widzi ani realnych ludzi, ani ich spraw, ani nawet ich tragedii. Nie widzi też – współcześnie to coraz bardziej typowe – elementarnego interesu państwa. Widzi tylko jedno: okazje do zdobycia głosów albo niebezpieczeństwa ich utraty.
— 20.05.2014, 15:31:08
Nie żyje Zbigniew Pietrzykowski, wicemistrz olimpijski IO w Rzymie z 1960 r. w boksie, w finale wagi półciężkiej, przegrał wówczas z rozpoczynającym swą karierę Cassiusem Clayem (Muhammadem Ali).
— 19.05.2014, 23:37:21
Donald Tusk aby funkcjonować w przestrzeni publicznej musi zawsze znaleźć sobie jakiegoś wroga, teraz oświadczył, że ma za zadanie, jako szef rządu i Platformy, by eurosceptycy nie wygrali wyborów, uważa bowiem, że to jest naprawdę poważne zagrożenie.
Gorąco polecam lekturę książki "Podlaskie najpiękniejsze miejsca. Wędrówki Wiktora Wołkowa". Książka, którą się czyta z wypiekami na policzkach, okraszona znakomitymi fotografiami Wiktora Wołkowa.
— 5.09.2014, 10:05:57
Wojciech Smarzowski zamierza zrobić film o Wołyniu ... popieram.
— 4.09.2014, 15:09:03
Premier D. Tusk zgodził się na ograniczenie praw socjalnych Polaków w Wielkiej Brytanii za poparcie Camerona przy wyborze na szefa Rady Europejskiej. Układ, który obaj politycy zawarli w rozmowie telefonicznej we wtorek, 26 sierpnia, ujawniają najważniejsze brytyjskie media.
— 3.09.2014, 10:40:26
To chyba będzie początek końca Platformy Obywatelskiej. Zawsze tak bywało, np. w Wielkiej Brytanii, że gdy lider odchodził, to rządy jego sukcesora nie były długie (przykłady: Alec Douglas – Home, John Major, Gordon Brown), zwłaszcza, że nie ma realnego przywódcy w tej partii, bowiem tacy zostali w partii zmarginalizowani przez D. Tuska, bądź z niej odeszli. Pozostali potakiwacze w myśl zasady mierny, ale wierny.
— 1.09.2014, 12:19:47
"Financial Times": Donald Tusk wszedł na populistyczną ścieżkę. W ten sposób rozpoczął trwającą rok kampanię przed wyborami parlamentarnymi. Wszystko po to, by jego partia rządziła już trzecią kadencję."
— 27.08.2014, 23:16:43
Joanna Fiodorow, ur. w Augustowie, zdobyła brązowy medal na Mistrzostwa w LA w rzucie młotem.
— 16.08.2014, 12:15:09
Afery czasów Donalda Tuska: afera stoczniowa, afera hazardowa, afera Amber Gold, afera taśmowa.
— 16.08.2014, 00:10:40
No i Rafał Majka wygrał 71. Tour de Pologne.
— 9.08.2014, 20:28:25
Bogusław Owoc, b. wicewojewoda warmińsko – mazurski odmówił przyjęcia przyznanego mu przez prezydenta B. Komorowskiego Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski, przyznanego za umacnianie demokracji w Polsce. Stwierdził, że krzyża nie odbierze dopóty, dopóki Polska nie jest krajem demokratycznym.
— 31.07.2014, 11:16:04
Sędzia Ryszard Milewski, b. prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku, który stracił tę funkcję w związku z upublicznioną rozmową nt. sprawy Amber Gold, w ramach kary dyscyplinarnej został przeniesiony do Sądu Okręgowego w Białymstoku... cóż ostro narozrabiał, skoro w ramach kary dyscyplinarnej przeniesiono go do innej apelacji, zresztą i tak ma szczęście, bo mógłby wylądować np. w Rzeszowie.
— 19.07.2014, 15:52:10
"Ludzie mieli dość PiS. Dostali politykę miłości. Było to dobre wyczucie nastrojów, genialna intuicja, czego chce większość. No ale minęły lata. Wszystko to zaczyna kruszeć, widać, jakie jest słabe. »Ciepła woda w kranie« zagwarantowała sukces wyborczy, ale nie zagwarantowała sukcesu państwowego. W moim poczuciu kończy się ona klęską. Nie tylko mentalną, ale i polityczną. Tego zresztą się spodziewałem" – prof. Jerzy Hausner. Jakże trafna diagnoza osoby reprezentującej trochę inną opcję polityczną, ale jak z tą diagnozą się nie zgodzić.
— 16.07.2014, 13:50:36
Janusz Korwin - Mikke, jedyny polityk, który dotrzymuje słowa.
— 12.07.2014, 17:41:15
Norman Davis uzyskał polskie obywatelstwo.
— 4.07.2014, 21:53:28
Andrzej Smirnow, który opuścił szeregi klubu parlamentarnego PO stwierdził, że ta formacja polityczna jest bezideowa, jest partią władzy i utrzymuje się przy niej, strasząc wyborców inną partią.
— 27.06.2014, 17:01:02
Odnosząc się do tzw. afery taśmowej należy sobie zadać pytanie, jakie są w rządzie zasady używania funduszy reprezentacyjnych. Napiętnowania wymaga to, że politycy umawiają się na prywatne - jak twierdzą – rozmowy, płacąc bardzo wysokie rachunki z pieniędzy publicznych. Wbrew temu, co twierdzi NBP, fundusz reprezentacyjny prezesa nie jest jego prywatną kasą. Może pan premier na konferencji prasowej poinformowałby opinię publiczną, jak często i ile płacą wysocy urzędnicy za prywatne kolacje i obiady. Czy naprawdę państwo musi płacić za drogie wina i koniaki, jeśli nie jest to spotkanie np. międzynarodowe? Czy z podatków naprawdę muszą być finansowane, bardzo drogie kolacje ministrów? Skoro to były prywatne spotkania, jak twierdzi pan premier, to dlaczego rozmówcy nie zapłacili rachunku z własnych kieszeni, nawiasem mówiąc rachunku równego wysokości miesięcznego wynagrodzenia.
— 27.06.2014, 09:50:41
Lista nieobecności: Agnieszka Cudak, Agnieszka Soszyńska, Aleksandar Snegic, alex1953, Alshain (Leszek Bujnowski), Andrzej Gaweł, Andrzej Kulka, Andrzej Pasieka, bholzer (Bogusław Holzer), bilutek, bona.bildo, CavalerA, Cechu, Centur, Cichy_Z3, coffe expresso, darles, Dorota Dziduch, Dorota Szymczyk, Evela, FemmeFatale27, FHR, flecik, GARBO, GosiaM, Gosia Jurasz, ErEs2, Ilona Budzbon, is74, iskier, jakub mendel, jevel, Jola Lipka, kaczor_dziwak, kajteck, Kamea, Karol Pałka, Karolina Wengerek, kasiamat, katula, krzysztofkrajewski, Koziołrogacz, kozlow, Krzysztof Janczewski, latte, Lew lagodny jak baranek, L.K.P., Łukasz Gągulski, Maciej Dominik, Madame Bovary, Magdalena Berny, malinowomi, MAMLA Z, mamutek, Marcin Kysiak, Marcin Sośnicki, marek_biebrza, Ma_rysia, meickel, mewcia, Michal Rz., mirov, modama, Muniek Wu, Myszowaty, netperformer, octavianus, pastiv, palenie zabija (Bodek 74), papa_rdelle, parales, paszczur01, Phoenix, Piotr Buda, Piotr - Iberica, Piotr Zarobkiewicz, Piotr z Bialegostoku, P.Kaczorowski, Raals, rafcio19 (Rafał10), razor, RB, rewaldi, rockabilly, Santa Marinella, SebolE, Sergiusz Mitin, Skylines, sobol, stanko/split/beringo/fotolover, stary, Strzelecki, Tomasz Kudasik, yust, wend, WILCZEWSKI, Yasiek, Valetkin… pozostałe osoby będę wpisywał sukcesywnie po zidentyfikowaniu.
— 27.06.2014, 09:49:26
Nie żyje Małgorzata Braunek.
— 23.06.2014, 14:25:26
Przestępstwo nielegalnego nagrywania nie należy do katalogu najcięższych zbrodni. To tylko występek zagrożony karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat i ścigany na wniosek pokrzywdzonego. "Dlaczego zwaliło się tam od razu trzech prokuratorów? Taka ciężka zbrodnia, że aż trzech prokuratorów naraz prowadzi to śledztwo? Co dalej? Nalot w kominiarkach, pałki, gaz i akcja siłowa?" Cóż prokuratura sama sobie winna, dała się wpuścić w maliny. Prawdopodobnie pośpiech wskazany jest jedynie przy łapaniu pcheł.
— 21.06.2014, 11:12:23
Może dojść do kolejnego paradoksu w tym kraju. Sprawca dokonania nagrania w wyniku zainstalowanego podsłuchu, nielegalnego wprawdzie, może pójść siedzieć za to, że dokonanie nagrania ważnych funkcjonariuszy publicznych w tym m. in. ministra spraw wewnętrznych i prezesa NBP, na którym to nagraniu zostały zapisane nieprawidłowości tychże funkcjonariuszy publicznych, które mogą być deliktem konstytucyjnym, za co grozi odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu. Czy w tej sprawie nie zachodzi stan wyższej konieczności, wszak zostały ujawnione kulisy sprawowania władzy. Czy to nie jest panie Donaldzie korupcja polityczna, którą kiedyś pan krytykował, a której dopuszczają się ludzie z pana otoczenia? Czy to nie jest przejaw pewnej hipokryzji, tylko po to by utrzymać się przy władzy? Czy Platforma Obywatelska jest jeszcze obywatelska? Może najwyższy czas na zmianę nazwy partii, która nie ma obecnie nic wspólnego ze swymi korzeniami. Kolejny paradoks polega na tym, ze osoba zamieszana w ta aferę zajmuje się ściganiem sprawcy tegoż nielegalnego podsłuchu, oświadczając, ze wykrycie sprawcy jest dla niego teraz najważniejsza sprawą. Czy Minister Spraw Wewnętrznych nie jest w tej chwili sędzią we własnej sprawie.
— 18.06.2014, 23:50:15
Pan premier Donald Tusk zapomniał, bo tylko tak to można wytłumaczyć, że każdy konstytucyjny minister w wypadku dopuszczenia się deliktu konstytucyjnego ponosi odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu.
— 17.06.2014, 18:52:13
Afera jest dymisji nie ma. Kompromitacją Ministra Spraw Wewnętrznych jest to, iż dał się podsłuchać, i to być może nawet przez nadzorowane przez niego służby, które teraz szukają sprawcy nielegalnego nagrania. Podsłuch był wprawdzie nielegalny, ale pokazał prawdziwe oblicze polityków, którzy przy okazji wyborów zakładają odpowiednie maski. Przy okazji podobnej afery, która niedawno miała miejsce w Czechach tamtejszy prezydent potrafił wyjście z sytuacji. Ciekawe czy prezydent RP sprosta temu zadaniu. Osobiście wątpię. Jest takie powiedzenie, że kruk krukowi oka nie wykole.
— 17.06.2014, 15:12:44
Stan licznika - 28888.
— 15.06.2014, 03:17:24
W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r. miały miejsce wydarzenia określane jako "noc teczek" lub "nocna zmiana" (od tytułu filmu Jacka Kurskiego i Michała Balcerzaka), które doprowadziły do upadku rządu Jana Olszewskiego. Stało się to 15 godzin od dostarczenia do Sejmu tzw. listy Macierewicza. Ówczesny szef MSW Antoni Macierewicz, realizując uchwałę lustracyjną Sejmu z 28 maja 1992, przyniósł zalakowane koperty z listą nazwisk 64 osób - m.in. członków rządu, posłów, senatorów - które współpracowały z SB. Dodatkowo dokument zawierający dane dotyczące osób o szczególnym znaczeniu został przesłany m.in. prezydentowi, premierowi, marszałkom Sejmu i Senatu. Prezydent Lech Wałęsa (był na liście Macierewicza) złożył wniosek o natychmiastowe odwołanie rządu. W sejmowym gabinecie Lecha Wałęsy odbyła się nocna, tajna narada, z udziałem m.in. Mazowieckiego, Wachowskiego, Tuska, Moczulskiego, Pawlaka, Geremka, Niesiołowskiego, Bugaja. Tusk, będący wówczas politykiem Kongresu Liberalno-Demokratycznego, zaangażował się w forsowanie kandydatury Waldemara Pawlaka. Ostatecznie ustalono, że to Pawlak właśnie zostanie nowym premierem. Już po północy doszło w Sejmie do głosowania, w wyniku którego odwołano rząd Olszewskiego.
— 4.06.2014, 14:56:03
Wyczytane: mechanizm wykańczania userów na pf jest zawsze taki sam - nękanie, prowokowanie i grupowe naloty na foty (!), jak się ma słabe nerwy i zaczyna dyskutować z trolami, to jest koniec. Sam wiesz ilu fajnych ludzi w ten sposób zakończyło swój byt na pf.
— 4.06.2014, 12:50:57
Nie żyje Wojciech Jaruzelski. Koniec pewnej epoki?
— 25.05.2014, 19:42:36
Gdy wydawało się, że kampania wyborcza niczym już nie zaskoczy, prawicowe serwisy zaczęły pisać o nowej bohaterce politycznych zmagań. Jest nią Maria Sokołowska, licealistka z Gorzowa Wielkopolskiego. Cóż takiego zrobiła uczennica? Stanęła twarzą w twarz z premierem Donaldem Tuskiem, by „znokautować” go następującym pytaniem: "Panie premierze, dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?".
— 24.05.2014, 01:38:55
Kiedyś wśród studentów prawa krążyła taka "profesjonalna" anegdotka: "Co widzi prawnik, wyglądając przez okno? Poprawna odpowiedź brzmiała: podmioty i przedmioty prawa". Polityk w ogóle, a polityk w kampanii wyborczej w szczególności, nie widzi ani realnych ludzi, ani ich spraw, ani nawet ich tragedii. Nie widzi też – współcześnie to coraz bardziej typowe – elementarnego interesu państwa. Widzi tylko jedno: okazje do zdobycia głosów albo niebezpieczeństwa ich utraty.
— 20.05.2014, 15:31:08
Nie żyje Zbigniew Pietrzykowski, wicemistrz olimpijski IO w Rzymie z 1960 r. w boksie, w finale wagi półciężkiej, przegrał wówczas z rozpoczynającym swą karierę Cassiusem Clayem (Muhammadem Ali).
— 19.05.2014, 23:37:21
Donald Tusk aby funkcjonować w przestrzeni publicznej musi zawsze znaleźć sobie jakiegoś wroga, teraz oświadczył, że ma za zadanie, jako szef rządu i Platformy, by eurosceptycy nie wygrali wyborów, uważa bowiem, że to jest naprawdę poważne zagrożenie.
— 18.05.2014, 17:39:48
***
Bardzo ciekawy komentarz – „papajedi 2014-05-16, 20:29 misiu poprostu jesteś głupi...”
— 17.05.2014, 09:43:05