Mazowieckie, Chomiczówka, Chomiczówka. Latem Izabelin, Truskaw.
Sprzedam dżwi do foldzwagena.
— 2.09.2006, 11:25:00
Kierowcy niechętnie zatrzymywali się, widząc dwóch facetów z szafą.
— 24.11.2005, 21:50:44
Szafa była dla nas jak matka. Przez długich 12 lat była jedyną cząstką dzieciństwa wyniesioną z Polski. Do tego Janek miał w niej swoje ciepłe palto.
— 24.11.2005, 14:17:01
Tak, wielokrotnie przeżywaliśmy kryzys. Mówiliśmy sobie: ja pierdolę, zostawiamy tę szafę i idziemy dalej sami, ale zawsze po nią wracaliśmy.
— 24.11.2005, 14:04:35
...
Sprzedam dżwi do foldzwagena.
— 2.09.2006, 11:25:00
...
Kierowcy niechętnie zatrzymywali się, widząc dwóch facetów z szafą.
— 24.11.2005, 21:50:44
Kierowcy niechętnie zatrzymywali się, widząc dwóch facetów z szafą.
— 24.11.2005, 21:50:44
...
Szafa była dla nas jak matka. Przez długich 12 lat była jedyną cząstką dzieciństwa wyniesioną z Polski. Do tego Janek miał w niej swoje ciepłe palto.
— 24.11.2005, 14:17:01
Szafa była dla nas jak matka. Przez długich 12 lat była jedyną cząstką dzieciństwa wyniesioną z Polski. Do tego Janek miał w niej swoje ciepłe palto.
— 24.11.2005, 14:17:01
...
Tak, wielokrotnie przeżywaliśmy kryzys. Mówiliśmy sobie: ja pierdolę, zostawiamy tę szafę i idziemy dalej sami, ale zawsze po nią wracaliśmy.
— 24.11.2005, 14:04:35
Tak, wielokrotnie przeżywaliśmy kryzys. Mówiliśmy sobie: ja pierdolę, zostawiamy tę szafę i idziemy dalej sami, ale zawsze po nią wracaliśmy.
— 24.11.2005, 14:04:35