...dzień zasypia mrok się budzi, płynę gdzieś autostradą...mijam światła samochodów tak do nikąd sensu brak, sensu brak...przecież życie takie krótkie tak tragicznie bezcelowe...jestem jeźdźcem, synem słońca zidiociałym czarownikiem.../...jestem chory, dziki wariat tak jak świat
gnam do przodu nie zatrzymuj mnie kochanie, nie...czas prowadzi mnie za rękę może Pan
może szatan sam już nie wiem co to jest...
Na PLFOTO20 lat
Zdjęć0
Komentarzy0
Skomentował0
Obserwujących99
Obserwuje58
Zagłosował7
Blog bienislaw
z blogu... *[2007-02-13 15:41:12] "To nie prowokacja, lecz najnormalniejsze w życiu pytanie (choć zakrawa na paranoję) - gdzie warszawiacy kupują mieszkania w Warszawie? Jest to dla mnie ważne przy wyborze miejsca zamieszkania w coraz mniej moim mieście... Nie chcę wyludniającego się bloku przy okazji każdych świąt i dłuższych weekendów, śmierdzących butów na wycieraczkach i parkingu zastawionego samochodami z rejestracjami ze wszytskich możliwych pipidów. Chcę za to z sąsiadem cieszyć się ze zwycięstwa Legii i bez obaw opowiadać kawały o tych z Wąchocka, Supraśla, Białegostoku czy Grajewa. Czy jest takie miejsce?"* :-)))
— 27.07.2008, 02:25:33
...nie uczyniłeś mnie ślepym... dzięki ci za to Panie... ...nie uczyniłeś mnie garbatym... dzięki ci za to Panie... ...nie uczyniłeś mnie dziecięciem alkoholika... dzięki ci za to Panie... ...nie uczyniłeś mnie wodogłowcem... dzięki ci za to Panie... ...nie uczyniłeś mnie jąkałą, kuternogą, karłem, epileptykiem, hermafrodytą, koniem, mchem, ani niczym z fauny i flory... dzięki ci za to Panie..... ale dlaczego uczyniłeś mnie polakiem????? /A.B./
— 21.06.2008, 06:23:47
...hej młody, ja wiem, że w życiu są przeszkody...lecz omijaj je, nie bój się, potraktuj z lotu ptaka...i wyrażaj ducha wyraźniej, wyrażaj ducha swego wyraźniej proszę,
wyrażaj ducha wyraźniej, jak jak najprościej, przede wszystkim radośnie....uśmiech, ruch, ciepły wzrok, malowanie, taniec, gadka to następny krok,
następny krok...roots to nie fetysz, Rastafari to nie pop pulpety...dla niektórych to kobiety, dla innych niestety muzyka słowo liczba kolor... /H/
— 28.05.2008, 01:53:34
ATLAS... :-)
— 25.05.2008, 02:33:28
...downpressor man, where you gonna run to? tell me... downpressor man, where you gonna run to? oh, along that day... if you run to the sea, the sea will be boiling... if you run to the rocks, the rocks will be melting... if you gonna run to the Lord, beggin him to hide you... and if you make your bed in hell I will be there... I said, make your bed in hell I will be there... downpressor man, where you gonna fucking run to???
— 16.05.2008, 23:30:27
...tyle mam, ile mam, ile bym chciał... kiedy wstaje, ona jest przy mnie/gdy zasypiam przytula się do mnie/gdy się smieje, to smieje się ze mną/kiedy płaczę, to mowi: \'jestem tu\'/zawsze mam na kawałek chleba/zawsze mam to co mi potrzeba/codzień spełniam swe marzenia/kazdego dnia dotykam nieba!... tyle mam, ile mam, ile bym chciał... /T/
— 9.11.2007, 19:44:00
...
...mieszkam w wysokiej wieży, ona mnie obroni...nie walczę już z nikim, nie walczę już o nic...palą się na stosie moje ideały...jutro będę duży, dzisiaj jestem mały... /Sz.P.A./
— 21.09.2007, 20:34:29
...mieszkam w wysokiej wieży, ona mnie obroni...nie walczę już z nikim, nie walczę już o nic...palą się na stosie moje ideały...jutro będę duży, dzisiaj jestem mały... /Sz.P.A./
— 21.09.2007, 20:34:29
...spoglądam wstecz i widzę tyle pustych godzin...ogarnia mnie strach, bo wiem ile minęło,lecz nie wiem ile zostało...wiele uplynelo dni, dni bez mojego udzialu...wiec czas juz skonczyc z oczekiwaniem na cos, co moze nigdy nie przyjsc...
— 25.08.2007, 17:09:36
...
...spoglądam wstecz i widzę tyle pustych godzin...ogarnia mnie strach, bo wiem ile minęło,lecz nie wiem ile zostało...wiele uplynelo dni, dni bez mojego udzialu...wiec czas juz skonczyc z oczekiwaniem na cos, co moze nigdy nie przyjsc...
— 25.08.2007, 17:09:36
...zobacz ile jest slow, jak chcesz mowic to mow, nie chcesz mowic? no coz, ja nie poradze ci juz...noz ostre ma slownictwo, nie chcesz upasc tak nisko lepiej wyrzuc go na wysypisko, bo zalatwisz slowem wszystko...prosze - przepraszam, kocham - nie kocham, odejdz - wracaj, dotykaj slowem...czasami slowo nie wystarczy, wiesz? procz slowa jeszcze musisz bardzo chciec, musisz uwierzyc w jego moc i sens...jak rzeka plynie z twych ust sila miliona kropel, mozesz nim dodawac sil kazdego dnia o kazdej porze...wypowiedziane raz moze byc uzyte przeciwko tobie, musisz swiadom byc, swiadom tego co powiesz...jedno slowo a znaczy tak wiele, jedno slowo i od razu sie smiejesz, jedno slowo i wylewasz lzy, jedno slowo i ty... /.../
— 24.08.2007, 15:53:54
...
...zobacz ile jest slow, jak chcesz mowic to mow, nie chcesz mowic? no coz, ja nie poradze ci juz...noz ostre ma slownictwo, nie chcesz upasc tak nisko lepiej wyrzuc go na wysypisko, bo zalatwisz slowem wszystko...prosze - przepraszam, kocham - nie kocham, odejdz - wracaj, dotykaj slowem...czasami slowo nie wystarczy, wiesz? procz slowa jeszcze musisz bardzo chciec, musisz uwierzyc w jego moc i sens...jak rzeka plynie z twych ust sila miliona kropel, mozesz nim dodawac sil kazdego dnia o kazdej porze...wypowiedziane raz moze byc uzyte przeciwko tobie, musisz swiadom byc, swiadom tego co powiesz...jedno slowo a znaczy tak wiele, jedno slowo i od razu sie smiejesz, jedno slowo i wylewasz lzy, jedno slowo i ty... /.../
— 24.08.2007, 15:53:54
...ludzie ida przez zycie w leku nie pewni o przyszlosc, przytlacza ich matowa rzeczywistosc... jest w nich cos to niechec, poza tym tylko pustka i zlosci duzo wiecej niz w trzech szostkach... a dokad tak ida to juz sami nie wiedza, daza do celu przy koncu nie wiedza gdzie sa... bez usmiechu, w nieustannym pospiechu i zgielku, a ja przez to wszystko ide sobie bez leku... bo sile JAH mam w sobie to ona we mnie plonie, tak jak wielu moich ludzi dosc mam zycia w Babilonie... chce stad uciec, odleciec, ona w tym pomoze, szybowac bladym switem kiedy w twarz swieca mi zorze... bo to pelna wolnosc jest, mkne za nia w poscigu, mozna do niej dojsc jedynie po sciezce milosci... bo to pelna wolnosc jest, ona wystarczy, jej nie mozna dostac ja trzeba sobie wywalczyc... zatem walcze, a sila JAH jak pancerz zatrzyma przeciwnosci wszelkie i przed lekiem zamknie drzwi kazde... wiec bez obaw wyspiewam slowa piesni tej samej, zacisne piesci i pojde ku Ziemi Obiecanej... /DSL/
— 16.08.2007, 13:32:59
...
...ludzie ida przez zycie w leku nie pewni o przyszlosc, przytlacza ich matowa rzeczywistosc... jest w nich cos to niechec, poza tym tylko pustka i zlosci duzo wiecej niz w trzech szostkach... a dokad tak ida to juz sami nie wiedza, daza do celu przy koncu nie wiedza gdzie sa... bez usmiechu, w nieustannym pospiechu i zgielku, a ja przez to wszystko ide sobie bez leku... bo sile JAH mam w sobie to ona we mnie plonie, tak jak wielu moich ludzi dosc mam zycia w Babilonie... chce stad uciec, odleciec, ona w tym pomoze, szybowac bladym switem kiedy w twarz swieca mi zorze... bo to pelna wolnosc jest, mkne za nia w poscigu, mozna do niej dojsc jedynie po sciezce milosci... bo to pelna wolnosc jest, ona wystarczy, jej nie mozna dostac ja trzeba sobie wywalczyc... zatem walcze, a sila JAH jak pancerz zatrzyma przeciwnosci wszelkie i przed lekiem zamknie drzwi kazde... wiec bez obaw wyspiewam slowa piesni tej samej, zacisne piesci i pojde ku Ziemi Obiecanej... /DSL/
— 16.08.2007, 13:32:59
...
Ze zmiennym szczęściem toczę się/Czasami z drogi zniesie mnie/Czasem zwolnię w jakimś błocie/Jednak do przodu wciąż się toczę/A tocząc się tą wiarę mam/Choć ta naraża mnie na kpiny/Że kamyk mały tak jak ja/Przyczyną może być lawiny... /P.B./
— 4.08.2007, 13:29:29
Ze zmiennym szczęściem toczę się/Czasami z drogi zniesie mnie/Czasem zwolnię w jakimś błocie/Jednak do przodu wciąż się toczę/A tocząc się tą wiarę mam/Choć ta naraża mnie na kpiny/Że kamyk mały tak jak ja/Przyczyną może być lawiny... /P.B./
— 4.08.2007, 13:29:29
...
...bo to co we mnie gra to siła JAH....
— 25.06.2007, 00:37:25
...bo to co we mnie gra to siła JAH....
— 25.06.2007, 00:37:25
...
...nie zatrzyma nas nikt-idziemy prosto na szczyt-mamy to czego tak potrzebujesz gdy czujesz się irie... /EWR/
— 25.04.2007, 14:08:53
...nie zatrzyma nas nikt-idziemy prosto na szczyt-mamy to czego tak potrzebujesz gdy czujesz się irie... /EWR/
Tak długo w letargu pogrążeni gubimy nasz czas / Idziemy w swej drodze zagubieni, bez celu przemierzamy ten świat /Ale po co i dokąd zmierzamy, kto odpowiedź może nam dać? / Dlaczego za życia umieramy i musimy w nie swoją grę grać?...Więc obudź się, obudź się, obudź, obudź się...
Przestań się pogrążać w tym śnie... /H/
— 16.03.2007, 20:43:24
...
Tak długo w letargu pogrążeni gubimy nasz czas / Idziemy w swej drodze zagubieni, bez celu przemierzamy ten świat /Ale po co i dokąd zmierzamy, kto odpowiedź może nam dać? / Dlaczego za życia umieramy i musimy w nie swoją grę grać?...Więc obudź się, obudź się, obudź, obudź się...
Przestań się pogrążać w tym śnie... /H/
— 16.03.2007, 20:43:24
Całe życie wierzyłem w głębi / Że nadejdą dni / Kiedy wszystko to, co mnie gnębi / Marnym, niczym pył / Stanie się, gdy znajdzie mnie mój los / I moim głosem on powie mi / Oto nadchodzi dzień zbudzenia / Dzień ponad wszystkie dni... Nigdy więcej z drogi nie skręcę / Bo przejąłem ster / Zaciśnięte na nim me ręce / Dokąd płynąć wiem / Choć w oczy czasem wieje wiatr / A czasem jest go brak / Dopiero teraz czuję że żyję / A zawsze chciałem żyć tak... [IB]
— 14.03.2007, 11:55:43
...
Całe życie wierzyłem w głębi / Że nadejdą dni / Kiedy wszystko to, co mnie gnębi / Marnym, niczym pył / Stanie się, gdy znajdzie mnie mój los / I moim głosem on powie mi / Oto nadchodzi dzień zbudzenia / Dzień ponad wszystkie dni... Nigdy więcej z drogi nie skręcę / Bo przejąłem ster / Zaciśnięte na nim me ręce / Dokąd płynąć wiem / Choć w oczy czasem wieje wiatr / A czasem jest go brak / Dopiero teraz czuję że żyję / A zawsze chciałem żyć tak... [IB]
z blogu... *[2007-02-13 15:41:12] "To nie prowokacja, lecz najnormalniejsze w życiu pytanie (choć zakrawa na paranoję) - gdzie warszawiacy kupują mieszkania w Warszawie? Jest to dla mnie ważne przy wyborze miejsca zamieszkania w coraz mniej moim mieście... Nie chcę wyludniającego się bloku przy okazji każdych świąt i dłuższych weekendów, śmierdzących butów na wycieraczkach i parkingu zastawionego samochodami z rejestracjami ze wszytskich możliwych pipidów. Chcę za to z sąsiadem cieszyć się ze zwycięstwa Legii i bez obaw opowiadać kawały o tych z Wąchocka, Supraśla, Białegostoku czy Grajewa. Czy jest takie miejsce?"* :-)))
— 27.07.2008, 02:25:33
...nie uczyniłeś mnie ślepym... dzięki ci za to Panie... ...nie uczyniłeś mnie garbatym... dzięki ci za to Panie... ...nie uczyniłeś mnie dziecięciem alkoholika... dzięki ci za to Panie... ...nie uczyniłeś mnie wodogłowcem... dzięki ci za to Panie... ...nie uczyniłeś mnie jąkałą, kuternogą, karłem, epileptykiem, hermafrodytą, koniem, mchem, ani niczym z fauny i flory... dzięki ci za to Panie..... ale dlaczego uczyniłeś mnie polakiem????? /A.B./
— 21.06.2008, 06:23:47
...hej młody, ja wiem, że w życiu są przeszkody...lecz omijaj je, nie bój się, potraktuj z lotu ptaka...i wyrażaj ducha wyraźniej, wyrażaj ducha swego wyraźniej proszę, wyrażaj ducha wyraźniej, jak jak najprościej, przede wszystkim radośnie....uśmiech, ruch, ciepły wzrok, malowanie, taniec, gadka to następny krok, następny krok...roots to nie fetysz, Rastafari to nie pop pulpety...dla niektórych to kobiety, dla innych niestety muzyka słowo liczba kolor... /H/
— 28.05.2008, 01:53:34
ATLAS... :-)
— 25.05.2008, 02:33:28
...downpressor man, where you gonna run to? tell me... downpressor man, where you gonna run to? oh, along that day... if you run to the sea, the sea will be boiling... if you run to the rocks, the rocks will be melting... if you gonna run to the Lord, beggin him to hide you... and if you make your bed in hell I will be there... I said, make your bed in hell I will be there... downpressor man, where you gonna fucking run to???
— 16.05.2008, 23:30:27
...tyle mam, ile mam, ile bym chciał... kiedy wstaje, ona jest przy mnie/gdy zasypiam przytula się do mnie/gdy się smieje, to smieje się ze mną/kiedy płaczę, to mowi: \'jestem tu\'/zawsze mam na kawałek chleba/zawsze mam to co mi potrzeba/codzień spełniam swe marzenia/kazdego dnia dotykam nieba!... tyle mam, ile mam, ile bym chciał... /T/
— 9.11.2007, 19:44:00
...
...mieszkam w wysokiej wieży, ona mnie obroni...nie walczę już z nikim, nie walczę już o nic...palą się na stosie moje ideały...jutro będę duży, dzisiaj jestem mały... /Sz.P.A./
— 21.09.2007, 20:34:29
...mieszkam w wysokiej wieży, ona mnie obroni...nie walczę już z nikim, nie walczę już o nic...palą się na stosie moje ideały...jutro będę duży, dzisiaj jestem mały... /Sz.P.A./
— 21.09.2007, 20:34:29
...spoglądam wstecz i widzę tyle pustych godzin...ogarnia mnie strach, bo wiem ile minęło,lecz nie wiem ile zostało...wiele uplynelo dni, dni bez mojego udzialu...wiec czas juz skonczyc z oczekiwaniem na cos, co moze nigdy nie przyjsc...
— 25.08.2007, 17:09:36
...
...spoglądam wstecz i widzę tyle pustych godzin...ogarnia mnie strach, bo wiem ile minęło,lecz nie wiem ile zostało...wiele uplynelo dni, dni bez mojego udzialu...wiec czas juz skonczyc z oczekiwaniem na cos, co moze nigdy nie przyjsc...
— 25.08.2007, 17:09:36
...zobacz ile jest slow, jak chcesz mowic to mow, nie chcesz mowic? no coz, ja nie poradze ci juz...noz ostre ma slownictwo, nie chcesz upasc tak nisko lepiej wyrzuc go na wysypisko, bo zalatwisz slowem wszystko...prosze - przepraszam, kocham - nie kocham, odejdz - wracaj, dotykaj slowem...czasami slowo nie wystarczy, wiesz? procz slowa jeszcze musisz bardzo chciec, musisz uwierzyc w jego moc i sens...jak rzeka plynie z twych ust sila miliona kropel, mozesz nim dodawac sil kazdego dnia o kazdej porze...wypowiedziane raz moze byc uzyte przeciwko tobie, musisz swiadom byc, swiadom tego co powiesz...jedno slowo a znaczy tak wiele, jedno slowo i od razu sie smiejesz, jedno slowo i wylewasz lzy, jedno slowo i ty... /.../
— 24.08.2007, 15:53:54
...
...zobacz ile jest slow, jak chcesz mowic to mow, nie chcesz mowic? no coz, ja nie poradze ci juz...noz ostre ma slownictwo, nie chcesz upasc tak nisko lepiej wyrzuc go na wysypisko, bo zalatwisz slowem wszystko...prosze - przepraszam, kocham - nie kocham, odejdz - wracaj, dotykaj slowem...czasami slowo nie wystarczy, wiesz? procz slowa jeszcze musisz bardzo chciec, musisz uwierzyc w jego moc i sens...jak rzeka plynie z twych ust sila miliona kropel, mozesz nim dodawac sil kazdego dnia o kazdej porze...wypowiedziane raz moze byc uzyte przeciwko tobie, musisz swiadom byc, swiadom tego co powiesz...jedno slowo a znaczy tak wiele, jedno slowo i od razu sie smiejesz, jedno slowo i wylewasz lzy, jedno slowo i ty... /.../
— 24.08.2007, 15:53:54
...ludzie ida przez zycie w leku nie pewni o przyszlosc, przytlacza ich matowa rzeczywistosc... jest w nich cos to niechec, poza tym tylko pustka i zlosci duzo wiecej niz w trzech szostkach... a dokad tak ida to juz sami nie wiedza, daza do celu przy koncu nie wiedza gdzie sa... bez usmiechu, w nieustannym pospiechu i zgielku, a ja przez to wszystko ide sobie bez leku... bo sile JAH mam w sobie to ona we mnie plonie, tak jak wielu moich ludzi dosc mam zycia w Babilonie... chce stad uciec, odleciec, ona w tym pomoze, szybowac bladym switem kiedy w twarz swieca mi zorze... bo to pelna wolnosc jest, mkne za nia w poscigu, mozna do niej dojsc jedynie po sciezce milosci... bo to pelna wolnosc jest, ona wystarczy, jej nie mozna dostac ja trzeba sobie wywalczyc... zatem walcze, a sila JAH jak pancerz zatrzyma przeciwnosci wszelkie i przed lekiem zamknie drzwi kazde... wiec bez obaw wyspiewam slowa piesni tej samej, zacisne piesci i pojde ku Ziemi Obiecanej... /DSL/
— 16.08.2007, 13:32:59
...
...ludzie ida przez zycie w leku nie pewni o przyszlosc, przytlacza ich matowa rzeczywistosc... jest w nich cos to niechec, poza tym tylko pustka i zlosci duzo wiecej niz w trzech szostkach... a dokad tak ida to juz sami nie wiedza, daza do celu przy koncu nie wiedza gdzie sa... bez usmiechu, w nieustannym pospiechu i zgielku, a ja przez to wszystko ide sobie bez leku... bo sile JAH mam w sobie to ona we mnie plonie, tak jak wielu moich ludzi dosc mam zycia w Babilonie... chce stad uciec, odleciec, ona w tym pomoze, szybowac bladym switem kiedy w twarz swieca mi zorze... bo to pelna wolnosc jest, mkne za nia w poscigu, mozna do niej dojsc jedynie po sciezce milosci... bo to pelna wolnosc jest, ona wystarczy, jej nie mozna dostac ja trzeba sobie wywalczyc... zatem walcze, a sila JAH jak pancerz zatrzyma przeciwnosci wszelkie i przed lekiem zamknie drzwi kazde... wiec bez obaw wyspiewam slowa piesni tej samej, zacisne piesci i pojde ku Ziemi Obiecanej... /DSL/
— 16.08.2007, 13:32:59
...
Ze zmiennym szczęściem toczę się/Czasami z drogi zniesie mnie/Czasem zwolnię w jakimś błocie/Jednak do przodu wciąż się toczę/A tocząc się tą wiarę mam/Choć ta naraża mnie na kpiny/Że kamyk mały tak jak ja/Przyczyną może być lawiny... /P.B./
— 4.08.2007, 13:29:29
Ze zmiennym szczęściem toczę się/Czasami z drogi zniesie mnie/Czasem zwolnię w jakimś błocie/Jednak do przodu wciąż się toczę/A tocząc się tą wiarę mam/Choć ta naraża mnie na kpiny/Że kamyk mały tak jak ja/Przyczyną może być lawiny... /P.B./
— 4.08.2007, 13:29:29
...
...bo to co we mnie gra to siła JAH....
— 25.06.2007, 00:37:25
...bo to co we mnie gra to siła JAH....
— 25.06.2007, 00:37:25
...
...nie zatrzyma nas nikt-idziemy prosto na szczyt-mamy to czego tak potrzebujesz gdy czujesz się irie... /EWR/
— 25.04.2007, 14:08:53
...nie zatrzyma nas nikt-idziemy prosto na szczyt-mamy to czego tak potrzebujesz gdy czujesz się irie... /EWR/
— 25.04.2007, 14:08:53
...
...sleep, stand, smoke, joke, ride, drive, smile, cry, drink, think, love, sing, take, make, wait, break, sleep, stand, smoke, joke, ride, drive, smile, cry, sit, eat, drink, think, see, be, give, live... /H/
— 11.04.2007, 13:22:37
...sleep, stand, smoke, joke, ride, drive, smile, cry, drink, think, love, sing, take, make, wait, break, sleep, stand, smoke, joke, ride, drive, smile, cry, sit, eat, drink, think, see, be, give, live... /H/
— 11.04.2007, 13:22:37
40
— 10.04.2007, 13:15:15
...
40
— 10.04.2007, 13:15:15
Tak długo w letargu pogrążeni gubimy nasz czas / Idziemy w swej drodze zagubieni, bez celu przemierzamy ten świat /Ale po co i dokąd zmierzamy, kto odpowiedź może nam dać? / Dlaczego za życia umieramy i musimy w nie swoją grę grać?...Więc obudź się, obudź się, obudź, obudź się... Przestań się pogrążać w tym śnie... /H/
— 16.03.2007, 20:43:24
...
Tak długo w letargu pogrążeni gubimy nasz czas / Idziemy w swej drodze zagubieni, bez celu przemierzamy ten świat /Ale po co i dokąd zmierzamy, kto odpowiedź może nam dać? / Dlaczego za życia umieramy i musimy w nie swoją grę grać?...Więc obudź się, obudź się, obudź, obudź się... Przestań się pogrążać w tym śnie... /H/
— 16.03.2007, 20:43:24
Całe życie wierzyłem w głębi / Że nadejdą dni / Kiedy wszystko to, co mnie gnębi / Marnym, niczym pył / Stanie się, gdy znajdzie mnie mój los / I moim głosem on powie mi / Oto nadchodzi dzień zbudzenia / Dzień ponad wszystkie dni... Nigdy więcej z drogi nie skręcę / Bo przejąłem ster / Zaciśnięte na nim me ręce / Dokąd płynąć wiem / Choć w oczy czasem wieje wiatr / A czasem jest go brak / Dopiero teraz czuję że żyję / A zawsze chciałem żyć tak... [IB]
— 14.03.2007, 11:55:43
...
Całe życie wierzyłem w głębi / Że nadejdą dni / Kiedy wszystko to, co mnie gnębi / Marnym, niczym pył / Stanie się, gdy znajdzie mnie mój los / I moim głosem on powie mi / Oto nadchodzi dzień zbudzenia / Dzień ponad wszystkie dni... Nigdy więcej z drogi nie skręcę / Bo przejąłem ster / Zaciśnięte na nim me ręce / Dokąd płynąć wiem / Choć w oczy czasem wieje wiatr / A czasem jest go brak / Dopiero teraz czuję że żyję / A zawsze chciałem żyć tak... [IB]
— 14.03.2007, 11:55:43
szuflada... aż do wyczerpania...
— 5.03.2007, 18:51:21
...
szuflada... aż do wyczerpania...
— 5.03.2007, 18:51:21