jestem architektem krajobrazu, pochylam się nad rzeczami małymi.Świat to dla mnie miejsca i zjawiska. Świat magiczny, wielkie dzieło, które wymyka się poznaniu.
Na PLFOTO21 lat
Zdjęć18
Komentarzy18
Skomentował0
Obserwuje4
Blog Beren
...
I nie ważne jakim programem się kompresuje. Ostatnio robiła mi to sosba wielce w tym doświadczona i... to samo co zawsze.
— 13.11.2005, 20:08:10
I nie ważne jakim programem się kompresuje. Ostatnio robiła mi to sosba wielce w tym doświadczona i... to samo co zawsze.
— 13.11.2005, 20:08:10
...
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:07:10
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:07:10
...
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:06:53
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:06:53
...
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:05:36
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:05:36
Co bym nie zrobiła - zawsze nieostro. I co mi z tego, że naczytam się podręczników, poradników etc, kiedy dysponując hp 735 zawsze osiągnę mierny rezultat. Płakać się chce. I co z tego, że u mnie zdjęcie wygląda całkiem. Po dostosowaniu go do wymogów plfoto zawsze zostaje papka. Chyba po prostu nie ma z czego zejść z jakością. Bo jak skompresować coś, co maszynka cyknęła z rozdzielczością 3,2? I co z tego, że użuwa statywu? "Ręce opadywują" !
— 13.11.2005, 20:04:22
...
Co bym nie zrobiła - zawsze nieostro. I co mi z tego, że naczytam się podręczników, poradników etc, kiedy dysponując hp 735 zawsze osiągnę mierny rezultat. Płakać się chce. I co z tego, że u mnie zdjęcie wygląda całkiem. Po dostosowaniu go do wymogów plfoto zawsze zostaje papka. Chyba po prostu nie ma z czego zejść z jakością. Bo jak skompresować coś, co maszynka cyknęła z rozdzielczością 3,2? I co z tego, że użuwa statywu? "Ręce opadywują" !
— 13.11.2005, 20:04:22
...
No cóż, moje maleństwo padło. Na razie nie będzie zdjęć. Niektórzy stwierdzą - może i lepiej...
— 9.05.2005, 01:52:22
No cóż, moje maleństwo padło. Na razie nie będzie zdjęć. Niektórzy stwierdzą - może i lepiej...
— 9.05.2005, 01:52:22
Plączę się po świecie z potrzebą zrobienia czegoś ważnego, bycia blisko kogoś kto odszedł. Chodzę w poczuciu małej wagi tego co jest wokół, tęsknoty za świętym człowiekiem, którego strasznie chciałabym przytulić.
— 5.04.2005, 00:07:16
...
Plączę się po świecie z potrzebą zrobienia czegoś ważnego, bycia blisko kogoś kto odszedł. Chodzę w poczuciu małej wagi tego co jest wokół, tęsknoty za świętym człowiekiem, którego strasznie chciałabym przytulić.
— 5.04.2005, 00:07:16
...
Szarość... dookoła, we mnie. Szarość w mózgach, sercach, oczach. Bez ducha, bez tchnienia.
— 16.01.2005, 23:20:20
Szarość... dookoła, we mnie. Szarość w mózgach, sercach, oczach. Bez ducha, bez tchnienia.
— 16.01.2005, 23:20:20
Marzę o tym by być kimś. Kimś, kim nie jestem. Kimś znaczącym, porywającym, odkrywczym, oryginalnym, rzucającym swą sztuką na kolana... Rzecz w tym, że to nie moja ścieżka, nie mój los, nie ja.
Ja tylko po prostu lubię robić zdjęcia.
— 27.11.2004, 16:49:27
...
Marzę o tym by być kimś. Kimś, kim nie jestem. Kimś znaczącym, porywającym, odkrywczym, oryginalnym, rzucającym swą sztuką na kolana... Rzecz w tym, że to nie moja ścieżka, nie mój los, nie ja.
Ja tylko po prostu lubię robić zdjęcia.
— 27.11.2004, 16:49:27
...
Fascynują mnie drzewa. Gdybyśmy pominęli fakt, iż są one zupełnie normalne na naszej planecie, zdziwiłyby nas może dziwne formy życia wyrastające wprost z litosfery, pozbawione mozliwości ruchu - a jednak zdecydowanie żywe. Kiedy zapominam o ich absolutnej normalnosci dziwię się, że są - takie ogromne, wyniosłe nieruchome - jak ręce arabskiej tancerki zastygłej w kuszacej pozie.
— 21.10.2004, 22:03:36
Fascynują mnie drzewa. Gdybyśmy pominęli fakt, iż są one zupełnie normalne na naszej planecie, zdziwiłyby nas może dziwne formy życia wyrastające wprost z litosfery, pozbawione mozliwości ruchu - a jednak zdecydowanie żywe. Kiedy zapominam o ich absolutnej normalnosci dziwię się, że są - takie ogromne, wyniosłe nieruchome - jak ręce arabskiej tancerki zastygłej w kuszacej pozie.
— 21.10.2004, 22:03:36
Bardzo lubię oglądać całe portfolio. Niektóre mają swój styl, inne są zbieraniną fotografii - jak wycinków z gazet. Są jakby odbiciem osoby, która je tworzy, drogi, którą ona idzie. Dziwne jest to, że przez portfolio mogę polubić osobę, której zupełnie nie znam - myśleć o niej -np. czemu ostatnio nic nie wstawia . Dziwne...
— 28.09.2004, 21:37:12
...
Bardzo lubię oglądać całe portfolio. Niektóre mają swój styl, inne są zbieraniną fotografii - jak wycinków z gazet. Są jakby odbiciem osoby, która je tworzy, drogi, którą ona idzie. Dziwne jest to, że przez portfolio mogę polubić osobę, której zupełnie nie znam - myśleć o niej -np. czemu ostatnio nic nie wstawia . Dziwne...
— 28.09.2004, 21:37:12
...
Zajrzałam tu dziś... siedzę teraz nad klawiaturą i nie umiem przelać w słowa swoich myśli i uczuć. Dziękuję za dobre słowa od dobrych ludzi.
— 7.09.2004, 14:24:39
Zajrzałam tu dziś... siedzę teraz nad klawiaturą i nie umiem przelać w słowa swoich myśli i uczuć. Dziękuję za dobre słowa od dobrych ludzi.
— 7.09.2004, 14:24:39
Myślę, że trzeba słowom wrócić ich dawny, prawdziwy sens. Dobre bo dobre, poprawne, bo nie złe. Ale ciężka to sprawa - być sprawiedliwym i nie krzywdzić.
— 15.07.2004, 17:06:21
...
Myślę, że trzeba słowom wrócić ich dawny, prawdziwy sens. Dobre bo dobre, poprawne, bo nie złe. Ale ciężka to sprawa - być sprawiedliwym i nie krzywdzić.
— 15.07.2004, 17:06:21
Oglądając fotki zauważyłam szereg kropek na dole strony. wczesniej ich nie było.Onieśmielają mnie.
— 15.07.2004, 14:53:57
...
Oglądając fotki zauważyłam szereg kropek na dole strony. wczesniej ich nie było.Onieśmielają mnie.
— 15.07.2004, 14:53:57
...
Mam dziś strasznego doła. Takiego, że myślę: po co ja to robię...
— 11.07.2004, 19:56:17
Mam dziś strasznego doła. Takiego, że myślę: po co ja to robię...
...
I nie ważne jakim programem się kompresuje. Ostatnio robiła mi to sosba wielce w tym doświadczona i... to samo co zawsze.
— 13.11.2005, 20:08:10
I nie ważne jakim programem się kompresuje. Ostatnio robiła mi to sosba wielce w tym doświadczona i... to samo co zawsze.
— 13.11.2005, 20:08:10
...
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:07:10
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:07:10
...
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:06:53
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:06:53
...
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:05:36
Tu nawet miniatura wygląda tak, że mi się nie chce oglądać - co dopiero innym... Ech...
— 13.11.2005, 20:05:36
Co bym nie zrobiła - zawsze nieostro. I co mi z tego, że naczytam się podręczników, poradników etc, kiedy dysponując hp 735 zawsze osiągnę mierny rezultat. Płakać się chce. I co z tego, że u mnie zdjęcie wygląda całkiem. Po dostosowaniu go do wymogów plfoto zawsze zostaje papka. Chyba po prostu nie ma z czego zejść z jakością. Bo jak skompresować coś, co maszynka cyknęła z rozdzielczością 3,2? I co z tego, że użuwa statywu? "Ręce opadywują" !
— 13.11.2005, 20:04:22
...
Co bym nie zrobiła - zawsze nieostro. I co mi z tego, że naczytam się podręczników, poradników etc, kiedy dysponując hp 735 zawsze osiągnę mierny rezultat. Płakać się chce. I co z tego, że u mnie zdjęcie wygląda całkiem. Po dostosowaniu go do wymogów plfoto zawsze zostaje papka. Chyba po prostu nie ma z czego zejść z jakością. Bo jak skompresować coś, co maszynka cyknęła z rozdzielczością 3,2? I co z tego, że użuwa statywu? "Ręce opadywują" !
— 13.11.2005, 20:04:22
...
No cóż, moje maleństwo padło. Na razie nie będzie zdjęć. Niektórzy stwierdzą - może i lepiej...
— 9.05.2005, 01:52:22
No cóż, moje maleństwo padło. Na razie nie będzie zdjęć. Niektórzy stwierdzą - może i lepiej...
— 9.05.2005, 01:52:22
Plączę się po świecie z potrzebą zrobienia czegoś ważnego, bycia blisko kogoś kto odszedł. Chodzę w poczuciu małej wagi tego co jest wokół, tęsknoty za świętym człowiekiem, którego strasznie chciałabym przytulić.
— 5.04.2005, 00:07:16
...
Plączę się po świecie z potrzebą zrobienia czegoś ważnego, bycia blisko kogoś kto odszedł. Chodzę w poczuciu małej wagi tego co jest wokół, tęsknoty za świętym człowiekiem, którego strasznie chciałabym przytulić.
— 5.04.2005, 00:07:16
...
Szarość... dookoła, we mnie. Szarość w mózgach, sercach, oczach. Bez ducha, bez tchnienia.
— 16.01.2005, 23:20:20
Szarość... dookoła, we mnie. Szarość w mózgach, sercach, oczach. Bez ducha, bez tchnienia.
— 16.01.2005, 23:20:20
Marzę o tym by być kimś. Kimś, kim nie jestem. Kimś znaczącym, porywającym, odkrywczym, oryginalnym, rzucającym swą sztuką na kolana... Rzecz w tym, że to nie moja ścieżka, nie mój los, nie ja. Ja tylko po prostu lubię robić zdjęcia.
— 27.11.2004, 16:49:27
...
Marzę o tym by być kimś. Kimś, kim nie jestem. Kimś znaczącym, porywającym, odkrywczym, oryginalnym, rzucającym swą sztuką na kolana... Rzecz w tym, że to nie moja ścieżka, nie mój los, nie ja. Ja tylko po prostu lubię robić zdjęcia.
— 27.11.2004, 16:49:27
...
Fascynują mnie drzewa. Gdybyśmy pominęli fakt, iż są one zupełnie normalne na naszej planecie, zdziwiłyby nas może dziwne formy życia wyrastające wprost z litosfery, pozbawione mozliwości ruchu - a jednak zdecydowanie żywe. Kiedy zapominam o ich absolutnej normalnosci dziwię się, że są - takie ogromne, wyniosłe nieruchome - jak ręce arabskiej tancerki zastygłej w kuszacej pozie.
— 21.10.2004, 22:03:36
Fascynują mnie drzewa. Gdybyśmy pominęli fakt, iż są one zupełnie normalne na naszej planecie, zdziwiłyby nas może dziwne formy życia wyrastające wprost z litosfery, pozbawione mozliwości ruchu - a jednak zdecydowanie żywe. Kiedy zapominam o ich absolutnej normalnosci dziwię się, że są - takie ogromne, wyniosłe nieruchome - jak ręce arabskiej tancerki zastygłej w kuszacej pozie.
— 21.10.2004, 22:03:36
Bardzo lubię oglądać całe portfolio. Niektóre mają swój styl, inne są zbieraniną fotografii - jak wycinków z gazet. Są jakby odbiciem osoby, która je tworzy, drogi, którą ona idzie. Dziwne jest to, że przez portfolio mogę polubić osobę, której zupełnie nie znam - myśleć o niej -np. czemu ostatnio nic nie wstawia . Dziwne...
— 28.09.2004, 21:37:12
...
Bardzo lubię oglądać całe portfolio. Niektóre mają swój styl, inne są zbieraniną fotografii - jak wycinków z gazet. Są jakby odbiciem osoby, która je tworzy, drogi, którą ona idzie. Dziwne jest to, że przez portfolio mogę polubić osobę, której zupełnie nie znam - myśleć o niej -np. czemu ostatnio nic nie wstawia . Dziwne...
— 28.09.2004, 21:37:12
...
Zajrzałam tu dziś... siedzę teraz nad klawiaturą i nie umiem przelać w słowa swoich myśli i uczuć. Dziękuję za dobre słowa od dobrych ludzi.
— 7.09.2004, 14:24:39
Zajrzałam tu dziś... siedzę teraz nad klawiaturą i nie umiem przelać w słowa swoich myśli i uczuć. Dziękuję za dobre słowa od dobrych ludzi.
— 7.09.2004, 14:24:39
Myślę, że trzeba słowom wrócić ich dawny, prawdziwy sens. Dobre bo dobre, poprawne, bo nie złe. Ale ciężka to sprawa - być sprawiedliwym i nie krzywdzić.
— 15.07.2004, 17:06:21
...
Myślę, że trzeba słowom wrócić ich dawny, prawdziwy sens. Dobre bo dobre, poprawne, bo nie złe. Ale ciężka to sprawa - być sprawiedliwym i nie krzywdzić.
— 15.07.2004, 17:06:21
Oglądając fotki zauważyłam szereg kropek na dole strony. wczesniej ich nie było.Onieśmielają mnie.
— 15.07.2004, 14:53:57
...
Oglądając fotki zauważyłam szereg kropek na dole strony. wczesniej ich nie było.Onieśmielają mnie.
— 15.07.2004, 14:53:57
...
Mam dziś strasznego doła. Takiego, że myślę: po co ja to robię...
— 11.07.2004, 19:56:17
Mam dziś strasznego doła. Takiego, że myślę: po co ja to robię...
— 11.07.2004, 19:56:17