lubię szwędać się po lesie z moją tasią, w której mam to co i Wy macie, czyli aparacik oraz lornetkę. W lesie toleruję wszystko co naturalne oprócz węży. Czasami gdzieś przysiądę i posiedzę chwilę w oczekiwaniu na jakiś łatwy ŁUP, ale ten (jak widać na moich fotkach) nadchodzi nader rzadko.
— 16.04.2004, 02:59:57
...
lubię szwędać się po lesie z moją tasią, w której mam to co i Wy macie, czyli aparacik oraz lornetkę. W lesie toleruję wszystko co naturalne oprócz węży. Czasami gdzieś przysiądę i posiedzę chwilę w oczekiwaniu na jakiś łatwy ŁUP, ale ten (jak widać na moich fotkach) nadchodzi nader rzadko.
lubię szwędać się po lesie z moją tasią, w której mam to co i Wy macie, czyli aparacik oraz lornetkę. W lesie toleruję wszystko co naturalne oprócz węży. Czasami gdzieś przysiądę i posiedzę chwilę w oczekiwaniu na jakiś łatwy ŁUP, ale ten (jak widać na moich fotkach) nadchodzi nader rzadko.
— 16.04.2004, 02:59:57
...
lubię szwędać się po lesie z moją tasią, w której mam to co i Wy macie, czyli aparacik oraz lornetkę. W lesie toleruję wszystko co naturalne oprócz węży. Czasami gdzieś przysiądę i posiedzę chwilę w oczekiwaniu na jakiś łatwy ŁUP, ale ten (jak widać na moich fotkach) nadchodzi nader rzadko.
— 16.04.2004, 02:59:57