Ktos kiedys powiedzial: "Jezeli potrafisz sobie cos pieknego wyobrazic, potrafisz tez to zrobic".
Mam nadzieje, ze ten ktos mial racje...
Nigdy nie przypuszczalam, ze bede zajmowala sie zdjeciami. Mialam byc lekarzem, pozniej prawnikiem, ostatecznie zostalam historykiem, po czym stwierdzilam, ze to nie droga dla mnie.
O wielu rzeczach zdecydowal przypadek - wobec niemal kazdej z nich protestowalam. Na szczescie dobry Bóg pozwolil mi potupac glosno nogami, pokrzyczec, a nastepnie udawadnial, ze jednak racja lezy po jego stronie. I chyba dobrze sie stalo :)
Nie jestem profesjonalnym fotografem, nie skonczylam w tej dziedzinie zadnej szkoly, nie bylam na zadnym kursie, nie moge oprawic w ramki zadnego papierka, ktory podnioslby mnie do poziomu profesjonalistow. Nikt mi nie mowil, ani nie pokazywal jak ustawia sie swiatlo i nie do konca czasem rozumiem jezyk techniczny. Ale lubie to, co robie :)
i chyba wlasnie o to w zyciu chodzi