mhmm,przywiozlem pare plyt ze zdjeciami(balagan straszny-jak to przy przeprowadzkach;a i boje sie,czy nie pogubilem;/),aczkolwiek nie mam programu graficznego zadnego(ani zgody na zainstalowanie takowego)a zdjecia sa za duze,by je zamiescic;/ponegocjuje program,tymczasem...sycic blogiem:)
a to pare plytek:)ponadto przyciac,pokontrasic:)to jakas samotna nocka...nie no,z kompem i butelka wina:)
:) to możesz mi pożyczyć płytę CD ową:D chętnie obglądne,a moż ei nawet pozwole zmniejszyć w jakowymś programie graficznym do odpowiednich rozmiarów;)
mhmm,przywiozlem pare plyt ze zdjeciami(balagan straszny-jak to przy przeprowadzkach;a i boje sie,czy nie pogubilem;/),aczkolwiek nie mam programu graficznego zadnego(ani zgody na zainstalowanie takowego)a zdjecia sa za duze,by je zamiescic;/ponegocjuje program,tymczasem...sycic blogiem:)
Kubo Kubo, mało mi wciąż:)prosim o więcej,wystawiaj, zwłaszcza to z balonikiem:)
może byś coś wreszcie wystawił?coby popaczec mozna bylo:P
:)
:)jest czym sie napawac.ciesze sie,ze moglem to szczerze powiedziec:)pzdr
Dziękiza odwiedziny,jestem miło zaskoczona:) bardzo przyjemnie się robi człowiekowi na duszy jak czyta,że ktoś "napawa się" :)))) Pozdrawiam:)