Pasja
20.08.2009, 13:36:53
Fotografia to wciągające hobby. O tym, jak bardzo, wie chyba każdy właściciel aparatu. Chcemy robić wciąż lepsze zdjęcia, rejestrować nowe motywy: poruszające się obiekty, szerokie pejzaże, architekturę, zdjęcia nocne, detale. Na przeszkodzie stają ograniczenia aparatu kompaktowego, który okazuje się zbyt wolny, w kiepskich warunkach oświetleniowych zdjęcia wychodzą blade i bez ostrości, a obiektyw przerysowuje obiekt lub go spłaszcza. Z zazdrością oglądamy świetne zdjęcia, wykonane w tych samych warunkach lustrzanką, ale od jej zakupu odstrasza nas skomplikowana obsługa aparatu, duże wymiary i cena. Zupełnie niepotrzebnie.
Nowa seria lustrzanek Sony łączy prostą obsługę i małe wymiary, podobnie jak w aparatach kompaktowych, z możliwościami technicznymi typowymi dla zaawansowanych lustrzanek cyfrowych. Przedstawicielem tej serii jest Sony DSLR-A380. Aparat wyposażono w nowoczesną matrycę o rozdzielczości 14 MPx, o powierzchni znacznie większej niż w kompaktach. Praktycznie w każdych warunkach możemy wykonać klarowne, ostre, o dobrej barwie zdjęcia, w rozdzielczości umożliwiającej zrobienie powiększenia do wielkości obrazu na ścianę.
A380 ma wbudowany w korpus system stabilizacji obrazu, który działa z każdym obiektywem (z systemu α). Głównym powodem nieostrych zdjęć jest poruszenie, a nie jakość optyki, a z systemem stabilizacji nawet najprostsze i najtańsze obiektywy pozwalają nam realizować większość tematów fotograficznych.
Najciekawsza w modelu A380 jest intuicyjna obsługa. Dla osób przyzwyczajonych do fotografowania kompaktami, lustrzanka Sony stanowić może płynne przejście do bardziej zaawansowanego konstrukcyjnie urządzenia. Żałuję, że u progu własnej przygody z fotografowaniem nie miałem aparatu, który tłumaczyłby mechanizm zmiany przesłony, czasu ekspozycji czy zastosowania programów.
W A380 przeglądamy menu, wykonujemy zdjęcia krok po kroku, zgodnie z zaleceniami, i od razu widzimy efekty naszej pracy na ekranie LCD.
Wszystkie funkcje aparatu są opisane i pokazane na wyświetlaczu. Kompaktowe wymiary w połączeniu z podglądem na żywo i uchylnym ekranem LCD pozwalają na kadrowanie jak w kompaktach – trzymając aparat oburącz przed sobą.
W swojej pracy zawodowej używam Sony DSLR-A900, który uważam za dobry, uniwersalny aparat – od fotografii studyjnej do fotoreportażu. Jego konstrukcja i system działania są podobne do modelu A380, dlatego wiele ze swoich zdjęć byłbym również w stanie wykonać młodszą siostrą wersji A900. Przyznam, że w pewnych sytuacjach wolałbym robić zdjęcia aparatem mniejszym i lżejszym.
www.lustrzanka.sony.pl, www.sony.pl/dslr
Jacek Bonecki (ur. 1969 r.)
Z wykształcenia operator filmowy i fotograf. W zawodzie od 20 lat jako dziennikarz, operator, producent, fotograf. Autor wielu wystaw fotograficznych w Polsce, Szwecji, Niemczech i Rosji. Jedna z ostatnich to wspólna wystawa z Ryszardem Kapuścińskim w Berlinie w 2006 r. Publikował w magazynach: Newsweek, Gala, Machina, Voyage, Twój Styl, Sukces, Wysokie Obroty, Motor, Auto Świat, Men’s Health, Fashion, Automoto, Auto Motor i Sport, Magazyn 4x4, Elle, Foto Kurier, Chip, International Jeep Magazyn.
Nowa seria lustrzanek Sony łączy prostą obsługę i małe wymiary, podobnie jak w aparatach kompaktowych, z możliwościami technicznymi typowymi dla zaawansowanych lustrzanek cyfrowych. Przedstawicielem tej serii jest Sony DSLR-A380. Aparat wyposażono w nowoczesną matrycę o rozdzielczości 14 MPx, o powierzchni znacznie większej niż w kompaktach. Praktycznie w każdych warunkach możemy wykonać klarowne, ostre, o dobrej barwie zdjęcia, w rozdzielczości umożliwiającej zrobienie powiększenia do wielkości obrazu na ścianę.
A380 ma wbudowany w korpus system stabilizacji obrazu, który działa z każdym obiektywem (z systemu α). Głównym powodem nieostrych zdjęć jest poruszenie, a nie jakość optyki, a z systemem stabilizacji nawet najprostsze i najtańsze obiektywy pozwalają nam realizować większość tematów fotograficznych.
Najciekawsza w modelu A380 jest intuicyjna obsługa. Dla osób przyzwyczajonych do fotografowania kompaktami, lustrzanka Sony stanowić może płynne przejście do bardziej zaawansowanego konstrukcyjnie urządzenia. Żałuję, że u progu własnej przygody z fotografowaniem nie miałem aparatu, który tłumaczyłby mechanizm zmiany przesłony, czasu ekspozycji czy zastosowania programów.
W A380 przeglądamy menu, wykonujemy zdjęcia krok po kroku, zgodnie z zaleceniami, i od razu widzimy efekty naszej pracy na ekranie LCD.
Wszystkie funkcje aparatu są opisane i pokazane na wyświetlaczu. Kompaktowe wymiary w połączeniu z podglądem na żywo i uchylnym ekranem LCD pozwalają na kadrowanie jak w kompaktach – trzymając aparat oburącz przed sobą.
W swojej pracy zawodowej używam Sony DSLR-A900, który uważam za dobry, uniwersalny aparat – od fotografii studyjnej do fotoreportażu. Jego konstrukcja i system działania są podobne do modelu A380, dlatego wiele ze swoich zdjęć byłbym również w stanie wykonać młodszą siostrą wersji A900. Przyznam, że w pewnych sytuacjach wolałbym robić zdjęcia aparatem mniejszym i lżejszym.
www.lustrzanka.sony.pl, www.sony.pl/dslr
Jacek Bonecki (ur. 1969 r.)
Z wykształcenia operator filmowy i fotograf. W zawodzie od 20 lat jako dziennikarz, operator, producent, fotograf. Autor wielu wystaw fotograficznych w Polsce, Szwecji, Niemczech i Rosji. Jedna z ostatnich to wspólna wystawa z Ryszardem Kapuścińskim w Berlinie w 2006 r. Publikował w magazynach: Newsweek, Gala, Machina, Voyage, Twój Styl, Sukces, Wysokie Obroty, Motor, Auto Świat, Men’s Health, Fashion, Automoto, Auto Motor i Sport, Magazyn 4x4, Elle, Foto Kurier, Chip, International Jeep Magazyn.
Brak komentarzy