Eliska Bartek i Mariusz Gajewski
7.05.2009, 11:09:52
Dziś o godzinie 19 zapraszamy do Warszawskiej Fabryki Koronek na wernisaż Eliski Bartek, czeskiej fotografki żyjącej i tworzącej w Berlinie i Lucernie oraz Mariusza Gajewskiego, wykładowcy na warszawskiej ASP. Obie wystawy są częścią Festiwalu Fotografii Artystycznej.
Prezentowana wystawa Eliski Bartek skomponowana została z dwóch cykli. Pierwszy - to swoista impresja z podróży do Abu Dhabi, w którym przez długie naświetlanie i aparat w ruchu, Bartek pokazuje płynny charakter Megamiasta (Megacity) podczas przylotu i odlotu z lokalnego lotniska. Drugi, to zdjęcia wykonane bez użycia kamery - niezwykle liryczne i poetyckie, fotogramowe powidoki sylwetki zestawianej z cieniami przypadkowych atrybutów codzienności.
Ponieważ w realnej rzeczywistości nie znajduję obrazów, w których mogłabym wyrazić moje uczucia. A uczucia nie dają się sfotografować – tak o swojej twórczości mówi Eliska Bartek. - Fotogramy są dla mnie jak opowiadania Marcela Prousta, jak zagubiony czas. Wyłania się z nich zamglona tajemnica, której nie można uchwycić, której nie można konkretnie dostrzec. To tak jakby kształtować światłem i cieniem, jakby zanurzać fotogramy w głębinach tajemnicy. Do ich tworzenia potrzebna jest intuicja, uczucie, wprawa i fantazja. Krajobrazy ducha. Moje fotogramy przypominają raczej zagadkowe krajobrazy Alfreda Kubina, niż prace Mana Raya. Po prostu tajemnica –maluję światłem.
Mariusz Gajewski od kilku lat zajmuje się analizą efektów uzyskiwanych na drodze negatywowego zapisu. - Negatyw, dając efekt odwrócenia tonalnego obrazu zakłamuje jego oczywistość i czytelność – twierdzi autor. - Staje się nową jakością wizualną bliską abstrakcji, niejednokrotnie inspirująco działając na wyobraźnię, budzi różne skojarzenia. Kojarzy się np. z obrazem prześwietlonego bagażu na lotnisku, czy zdjęciem USG płodu dziecka....
Za temat swoich prac Mariusz Gajewski obiera pospolite przedmioty z najbliższego otoczenia obiekty neutralne takie jak np. kran, prysznic, pudełko. Wykonuje zdjęcia cyfrowym aparatem w komputerze odwracając ślady zanotowanego na światłoczułym materiale światła.
Eliska Bartek i Mariusz Gajewski
Wernisaż: 7.05.2009, godz. 19
Fabryka Koronek - Galeria Sztuki Współczesnej, ul. Burakowska 5/7, Warszawa
Prezentowana wystawa Eliski Bartek skomponowana została z dwóch cykli. Pierwszy - to swoista impresja z podróży do Abu Dhabi, w którym przez długie naświetlanie i aparat w ruchu, Bartek pokazuje płynny charakter Megamiasta (Megacity) podczas przylotu i odlotu z lokalnego lotniska. Drugi, to zdjęcia wykonane bez użycia kamery - niezwykle liryczne i poetyckie, fotogramowe powidoki sylwetki zestawianej z cieniami przypadkowych atrybutów codzienności.
Ponieważ w realnej rzeczywistości nie znajduję obrazów, w których mogłabym wyrazić moje uczucia. A uczucia nie dają się sfotografować – tak o swojej twórczości mówi Eliska Bartek. - Fotogramy są dla mnie jak opowiadania Marcela Prousta, jak zagubiony czas. Wyłania się z nich zamglona tajemnica, której nie można uchwycić, której nie można konkretnie dostrzec. To tak jakby kształtować światłem i cieniem, jakby zanurzać fotogramy w głębinach tajemnicy. Do ich tworzenia potrzebna jest intuicja, uczucie, wprawa i fantazja. Krajobrazy ducha. Moje fotogramy przypominają raczej zagadkowe krajobrazy Alfreda Kubina, niż prace Mana Raya. Po prostu tajemnica –maluję światłem.
Mariusz Gajewski od kilku lat zajmuje się analizą efektów uzyskiwanych na drodze negatywowego zapisu. - Negatyw, dając efekt odwrócenia tonalnego obrazu zakłamuje jego oczywistość i czytelność – twierdzi autor. - Staje się nową jakością wizualną bliską abstrakcji, niejednokrotnie inspirująco działając na wyobraźnię, budzi różne skojarzenia. Kojarzy się np. z obrazem prześwietlonego bagażu na lotnisku, czy zdjęciem USG płodu dziecka....
Za temat swoich prac Mariusz Gajewski obiera pospolite przedmioty z najbliższego otoczenia obiekty neutralne takie jak np. kran, prysznic, pudełko. Wykonuje zdjęcia cyfrowym aparatem w komputerze odwracając ślady zanotowanego na światłoczułym materiale światła.
Eliska Bartek i Mariusz Gajewski
Wernisaż: 7.05.2009, godz. 19
Fabryka Koronek - Galeria Sztuki Współczesnej, ul. Burakowska 5/7, Warszawa
Brak komentarzy