Burning Man

24.09.2014, 18:28:01

W czwartek, 2 października br. o godz. 17, w Dolnośląskim Centrum Fotografii „Domek Romański” we Wrocławiu, odbędzie się wernisaż wystawy pt. "Burning Man”, której autorami są Romualdas Požerskis i Monika Požerskytė. Litewscy artyści w 2008 roku pojechali na pustynię w Nevadzie, by uczestniczyć w jednym z najoryginalniejszych festiwali artystycznych na świecie – "Burning Man”. Na wystawie zaprezentowany zostanie zapis tamtych ulotnych chwil – ludzi, jakich spotkali na swojej drodze, artystyczne instalacje i obiekty, które powstały specjalnie na festiwal oraz niesamowity pustynny krajobraz.

 

\"\"

 

Festiwal "Burning Man” odbywa się cyklicznie pod koniec sierpnia na pustyni Black Rock w Nevadzie w USA, gdzie temperatura w dzień wynosi średnio 40°C, a w nocy spada do -3°C. W powietrzu unosi się pył, częste są też burze piaskowe. Mimo tych trudnych warunków Romualdas Požerskis – jeden z najwybitniejszych współczesnych fotografików, co roku odwiedza to magiczne miejsce i dokumentuje artystyczne miasto, w którym jawa miesza się ze snem, sztuka z życiem, a fantazja staje się rzeczywistością.

 

\"\"

 

Na festiwalu nie ma twórców i odbiorców sztuki. Wszyscy zaangażowani są w tworzenie projektów i otwarci są na interakcje z innymi uczestnikami festiwalu. Działanie niektórych kończy się na oryginalnym przebraniu, ale są też tacy, którzy przez cały rok przygotowują się do festiwalu – tworzą fragmenty instalacji, by później na pustyni stworzyć ulotne dzieło sztuki. Ulotne ponieważ pod koniec festiwalu najczęściej zostaje ono spalone (dlatego też częstym budulcem instalacji jest drewno). Kulminacją „Burning Man’a” jest spalenie kilkudziesięciometrowej figury człowieka. Po tym swoistym rytuale, miasto znika, ustępując miejsca pustyni. Ale za rok znów odrodzi się jak feniks z popiołów…

 

\"\"

 

Wystawę można będzie oglądać do 31 października br.
 


powrót do aktualności



Komentarze

Brak komentarzy