heh - ja to młody jestem (no nie już tak całkiem) - ale wtedy aby móc żyć należało kombinować; teraz nikomu sie mysleć nie chce - w tamtych czasach dzisiejsi młodzi by pogineli, bez tych wszystkich mkadonaldów i im podobnych - sentymentalne
Dzięki Mariuch :)))) Liternictwo - chyba mało kto wtedy zwracał uwagę na takie "duperele" :))) Tapicer wychodził z założenia, że on ma zrobić tapczan, a szyld miał informować klienta, gdzie ma się po ten tapczan zgłosić. Choć mieliśmy wtedy wspaniałych grafików ("polska szkoła plakatu"). Pozdrawiam serdecznie :))))
Dzięki WL :)))) Być może, że jeszcze coś wrzucę, ale są też inne tematy :) Pozdrawiam serdecznie :)))))))))))
Dzięki Zdzisławie :)))))))) Pozdrowienia :)))))))))))
Lubię takie miejsca. Chyba bym podciągnął nieco kontrast! Ok.
Dzięki crnimo, masz rację :))) Pozdrawiam :)))
... czas miniony...
heh - ja to młody jestem (no nie już tak całkiem) - ale wtedy aby móc żyć należało kombinować; teraz nikomu sie mysleć nie chce - w tamtych czasach dzisiejsi młodzi by pogineli, bez tych wszystkich mkadonaldów i im podobnych - sentymentalne
Dzięki Mariuch :)))) Liternictwo - chyba mało kto wtedy zwracał uwagę na takie "duperele" :))) Tapicer wychodził z założenia, że on ma zrobić tapczan, a szyld miał informować klienta, gdzie ma się po ten tapczan zgłosić. Choć mieliśmy wtedy wspaniałych grafików ("polska szkoła plakatu"). Pozdrawiam serdecznie :))))
O naszej dzielnej Milicji Obywatelskiej, też będzie za czas jakiś :)))
Ja miałem jeszcze bardziej szare, ale wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem :))) Dzięki Bogdanie :))) Pozdrowienia :))
dzieciństwo upłynęło mi wśród takich detali - szmiry, tandety, szarzyzny...