Opis zdjęcia
W zeszłym roku zrobiłem sobie małą leżącą czatownie na rybitwę czarną - niestety okazało się że cała kolonia przeniosła się kilkadziesiąt metrów dalej :( Zostały tylko obserwacje i myśl że w przyszłym roku będę miał więcej szczęścia. W tym roku okazało się ku mojej uciesze, że ptaki przeniosły się znacznie bliżej \\"mojego\\" miejsca i jedna para skorzystała z miejsca, które wyglądało zachęcająco na wyprowadzenie udanego lęgu. Pewnie kilka osób pomyśli, że mogłem oczyścić wcześniej tyły gniazda żeby \\"badyle\\" nie dominowały nad kadrem, ale doszedłem do wniosku, że nie posunę się tak daleko. W tejże osoce aloesowatej młode mają schronienie przed słońcem i możliwość schrupania jakiegoś tłustego pajączka ;) I w ten oto sposób powstała seria zdjęć z rybitwą czarną w roli głównej bez jakiegokolwiek zagrożenia dla głównych bohaterów ;) Pozdrawiam oglądających