Opis zdjęcia
Gdzie dawniej źrenicami oświecane twemi Kwiaty wschodziły godne archanielskiej skroni, Potem rwałem ci bukiet na tej samej błoni, Pomieszany z piołunem, z wierzby płaczącymi. Kiedy ją chwast i blekot na zawsze zaciemni, Żaden się czysty kwiatek na niej nie zapłoni; I wtenczas bukiet przyjmij: nie godzien twej dłoni, Lecz zrósł na poświęconej twym pobytem ziemi. (A.Mickiewicz)