Ojciec chciał oglądać mecz w TV, ale mu małe dziecko za bardzo przeszkadzało, więc zaprowadził je do jego pokoju, włączył adapter (taki jeszcze na czarne płyty), założył mu słuchawki na uszy i \"puścił\" bajkę.
Po jakimś czasie słyszy dziwne odgłosy dobiegające z pokoju malca:
\"BUM BUM BUM ...\"
Ale, że mu się ruszyć nie chciało, więc oglądał mecz dalej.
Po jakimś czasie znowu słyszy coraz głośniejsze:
\"BUM BUM BUM ....\"
Więc postanowił jednak sprawdzić co się tam wyprawia.
Otwiera drzwi i widzi malucha ze słuchawkami na uszach, walącego głową w ścianę i powtarzającego ciągle:
- Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! ......
Ojciec zdejmuje mu słuchawki, zakłada je na uszy a tam:
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...
Ojciec chciał oglądać mecz w TV, ale mu małe dziecko za bardzo przeszkadzało, więc zaprowadził je do jego pokoju, włączył adapter (taki jeszcze na czarne płyty), założył mu słuchawki na uszy i \"puścił\" bajkę. Po jakimś czasie słyszy dziwne odgłosy dobiegające z pokoju malca: \"BUM BUM BUM ...\" Ale, że mu się ruszyć nie chciało, więc oglądał mecz dalej. Po jakimś czasie znowu słyszy coraz głośniejsze: \"BUM BUM BUM ....\" Więc postanowił jednak sprawdzić co się tam wyprawia. Otwiera drzwi i widzi malucha ze słuchawkami na uszach, walącego głową w ścianę i powtarzającego ciągle: - Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! ...... Ojciec zdejmuje mu słuchawki, zakłada je na uszy a tam: Chcesz? Opowiem ci bajeczkę... Chcesz? Opowiem ci bajeczkę... Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...
może zostać podciągnięte pod paragraf o dręczeniu ....