Opis zdjęcia
U nas leżał krótko. Tyle ile trzeba, żeby założyć rurkę do gardła. Później, wprost z sali pooperacyjnej wrócił na swją onkologię w innym szpitalu. Nie wierzył w sukces tej terapii. \\\\\\\\"Wiesz, ja już nie przestanę palić - wyszeptał, zatykając dziurę w krtani. - Teraz nie ma to już najmniejszego sensu\\\\\\\\". Rozmawialiśmy ze sobą jeszcze kilka razy. Niełatwo było, bo on nie bardzo mówił, a ja nie bardzo słyszałem. Dość jednak, by porozmawiać o życiu, które mija nie wiadomo kiedy. Co najlepiej widać w chwili, kiedy patrzy się na nie prawie już z drugiego brzegu. Lipiec 2008. Zorka 4, Orion 15, Fuji Superia 800.
Potem \"gwizdek\" w tchawicy :-( Od ponad 20-tu lat nie palę ale doskonale wiem, że rzucenie jest niezwykle trudne :-( Udało mi się chyba za 5-tym razem :-)
Dziad jarał stary jarał to i ja jaram . Miałem takiego sąsiada ...miałem
A jaka awantura komentarzowa pod fotą!
Świetna reporterka++++++