szambonur 2007-12-17 22:47:16 - siegnac do Orżewskiego. Mysle, ze prawo rozpatrywaloby rowniez kwestie autorstwa pod katem tworczego wkladu (tak samo jak okresla przedmiot ochrony prawa autorskiego ktore musi nosic znamiona indywidualnego wkladu tworczego).
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Robiłem kiedyś zdjęcia, a teraz jestem niewidomy. Proszę o pomoc Przyjaciół. Powiedzcie mi co widzicie. Co widać w wizjerze, jeśli go ustawicie tak jak wam powiem? Ach tak. Zmieńcie trochę kadr, tak i tak. Jeszcze trzeba by niedoświetlić. Co wyszło? Może jeszcze powtórzymy trochę inaczej. Albo inną. Inspiruję grupkę ludzi do fotografowania w ramach określonego tematu. Wcześniej ich ukierunkowuję. A może brutalniej - steruję nimi nawet podświadomie. Inspiruję aby działali tak jak ja chcę. I co? Fotografia stawia pytania, ja też :-D
może lepiej wstaw fotkę dziwczyny !?
szambonur 2007-12-17 22:47:16 - siegnac do Orżewskiego. Mysle, ze prawo rozpatrywaloby rowniez kwestie autorstwa pod katem tworczego wkladu (tak samo jak okresla przedmiot ochrony prawa autorskiego ktore musi nosic znamiona indywidualnego wkladu tworczego).
Mniemam, że to u nas postawione jest na głowie ;-)
Ale z fotografią jest \"niepolitycznie\", zatem inaczej. Nie chodzi o sprawstwo, a raczej o koncepcję ;-)
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Robiłem kiedyś zdjęcia, a teraz jestem niewidomy. Proszę o pomoc Przyjaciół. Powiedzcie mi co widzicie. Co widać w wizjerze, jeśli go ustawicie tak jak wam powiem? Ach tak. Zmieńcie trochę kadr, tak i tak. Jeszcze trzeba by niedoświetlić. Co wyszło? Może jeszcze powtórzymy trochę inaczej. Albo inną. Inspiruję grupkę ludzi do fotografowania w ramach określonego tematu. Wcześniej ich ukierunkowuję. A może brutalniej - steruję nimi nawet podświadomie. Inspiruję aby działali tak jak ja chcę. I co? Fotografia stawia pytania, ja też :-D
szambonur 2007-12-16 22:17:45 - z tym mozna by polemizowac ;) Serio.
[komentarz usunięty]