Witam! Piękne mury! Jakkolwiek mi się podoba, to obiektywnym chcąc być, powiem co było by lepiej: lepiej było by bez tej grupy turystów, niekorzystnie uciętej. Należało raczej zrezygnować z takiego ujęcia, poczekać aż będzie miejsce i umieścić, na zasadzie sztafażu, małą, ale całą grupkę ludzi w głębi podwórca, albo, nie wiem czy z tyłu jest jeszcze miejsce, cofnąć się bardziej. Ciachanie ludzi jest dość ryzykowne (sprawa odbioru przez nasze dusze). Najbardziej typowym cięciem niewielkiej ludzkiej grupy jest tzw. plan amerykański - cięcie na wysokości kolan, ale tyczy to grupy, która jest motywem głównym obrazu... Ale się nagadałem... :-)) Pzdr.
Marianku - fatalnie wyglądają ucięte głowy w stosunku do zamku i tej foty to się chyba nie uratuje. W takiej sytuacji pokazujemy zamek i 3/4 postaci lub całe albo z nich rezygnujemy.Przepraszam lecz lepiej bez cukrowania i ... serdeczności ;-)))
Zgadzam się z AnHelem :)
Witam! Piękne mury! Jakkolwiek mi się podoba, to obiektywnym chcąc być, powiem co było by lepiej: lepiej było by bez tej grupy turystów, niekorzystnie uciętej. Należało raczej zrezygnować z takiego ujęcia, poczekać aż będzie miejsce i umieścić, na zasadzie sztafażu, małą, ale całą grupkę ludzi w głębi podwórca, albo, nie wiem czy z tyłu jest jeszcze miejsce, cofnąć się bardziej. Ciachanie ludzi jest dość ryzykowne (sprawa odbioru przez nasze dusze). Najbardziej typowym cięciem niewielkiej ludzkiej grupy jest tzw. plan amerykański - cięcie na wysokości kolan, ale tyczy to grupy, która jest motywem głównym obrazu... Ale się nagadałem... :-)) Pzdr.
Marianku - fatalnie wyglądają ucięte głowy w stosunku do zamku i tej foty to się chyba nie uratuje. W takiej sytuacji pokazujemy zamek i 3/4 postaci lub całe albo z nich rezygnujemy.Przepraszam lecz lepiej bez cukrowania i ... serdeczności ;-)))