FotoSimon - Sikora Czubatka (2024-03-28 23:09:42)
FotoSimon - Sikora Bogatka (2024-03-28 23:07:51)
Photomaniac1982 - Dzięcioł (2024-03-28 23:02:14)
Photomaniac1982 - Rudzik (2024-03-28 23:01:23)

hen0i

hen0i

O sobie

www.freemount.pl

Zamieszka?y

woj. 0,
  • zdj?cia: 155
  • komentarze: 2344
  • ocen: 2137
  • ocena: 8.88
 

[2008-01-16 21:31:55]

Jedną nogą w Tybecie.

[2007-12-31 11:07:07]

Zaczaruje Cię i będziesz potężną Białą Górą - Dhaulagiri. Ja stanę obok jako groźna Annapurna. Zagubimy w sobie nasze człowieczeństwo. Nie chce. Nie? Będąc Górą nie poznam smaku zdobywania. Nie poznam wszechogarniającej radości stawiania zmarzniętych nóg na szczycie i krzyku zwycięstwa próbującego przebić się przez mróz. Pozwól mi zostać człowiekiem. Pozwoliłam. Sama zaś zostałam Górą. Rano czułam jak wbijasz we mnie swoje raki i czekany… Popołudniu słyszałam Twój krzyk – radości. Nadał byłam Górą. Teraz już zdobytą. Popołudniu zrozumiałam, że więcej we mnie człowieczeństwa. Zapragnęłam znów być człowiekiem. Kolejnego dnia to ja wbijałam raki… i znów czułam, ŻĘ ŻYJĘ!

[2007-12-29 15:47:29]

A nie mówiłam? :) Trzymam w ręku bilet na samolot - wiosną ruszam w HIMALAJE! :)

[2007-12-05 11:19:19]

Kiedy chcę - jestem ślepcem. Z wyboru. Jednak Gór nigdy nie przestaje widzieć… Nie umiem przestać. Widać ONE istnieją dla mnie – naprawdę...

[2007-11-30 09:14:53]

Jestem - wróciłam. Byłam… Widziałam biedę, której nie umiałam i nic chciałam fotografować. Widziałam też Góry, które chciałam fotografować, ale czy umiałam? Odnalazłam się w tamtym świecie. Szybko. Góry wszędzie smakują podobnie; różnią się tylko intensywnością smaku. Teraz. Widok spokojnych, ludzkich twarzy przywołuje mój uśmiech. Góry. Są bardziej dostępne. Teraz. Moje myśli szaleją gdzieś przy Lodowym Szczycie. Teraz. Idę wypić kawę.

[2007-10-29 10:34:45]

Weź myśl. Wyrzuć myśl. Myśl. Źle myśl. Nie myśl. Ku-ku! Ku-ku-kiełka… kiełkuje myśl. Moja myśl. Silna myśl. Dobra myśl. My-ślę Ciebie. Myślę: patrz. Myślę pasją. Myślę nie_jak człowiek. Myślę wysokością i śniegiem. Myślę… Kim ja właściwie jestem? Myślę…

[2007-10-11 21:43:45]

Patrzę Górami.

[2007-10-04 19:40:48]

Chcę sfotografować zapach Gór.

[2007-10-04 19:38:10]

Daleko mi do bycia fotografem. Bliżej mi do bycia podróżnikiem. Bliżej mi do kogoś kto aparatu używa jako narzędzia które pomaga zapamiętać emocje, sytuacje, obce spojrzenia. Nigdy nie chciałam być fotografem. Zawsze chciałam być w drodze.....

[2007-10-04 09:56:35]

Świat należy do mnie, a nie ja do świata! :)

[2007-10-03 11:31:03]

Б'удущей весн'ой я план'ирую по'ехать в 'GIMALAY!! :)

[2007-10-01 17:48:54]

Góra zabrała mi 5 lat. Dała w zamian uśmiech i nowe, szersze spojrzenie na cały świat. Warto było zgodzić się na taką wymianę. Wrócę do niej - oddam kolejne 5 lat....

[2007-09-15 19:51:56]

Parę dni temu zrozumiałam dlaczego ludzie po zdobyciu szczytu często przy schodzeniu tracą życie; moje zejście z ponad 5000m n.p.m. było wiecznością przeplataną snem....

[2007-08-31 08:49:14]

Rosja. Kaukaz.

[2007-05-28 09:44:56]

„(…) W górach powracamy do pierwotnego sensu wszystkiego, do postrzegania stadnego. W obozie na pięciu tysiącach jedzenie i picie nabiera znaczenia sakralnego. Tam, na górze, kilka kropli wody może oznaczać różnice między życiem i śmiercią. Tam właśnie formuje się największa wrogość i przyjaźń (…). Góra przyspiesza reakcje ludzkie, natychmiast odsłania nasze słabości, błyskawicznie wyciąga na światło dzienne kompleksy, które w mieście można ukrywać przez lata, dziesięciolecia, a nawet przez całe życie.” Nanga Parbat David Torres

[2007-05-20 10:30:36]

Piątek. Dzielnica Katowic. Idę chodnikiem. Obserwuje - stare domy, szare ulice, bawiące się przy tych ulicach dzieci, grupkę mężczyzn pijących wino w rogu bramy... Myślę - „Jestem szczęściarą; urodziłam się w bardziej kolorowym świecie”. Idę dalej – oglądam wystawy małych sklepików wkomponowanych w te stare budynki... Z daleka widze na jednym z nich pamiątkową tablicę. Podchodzę. Czytam - „W tym domu urodził się i mieszkał... Jerzy Kukuczka (...)". Przez jakiś czas obserwuję okna... nie wiem kogo w nich szukam. Rozglądam się. Szaro. Tak cholernie zwyczajnie. Nie pasująco do takiego "niezwyczajnego" człowieka... Wiem jednak, że obserwuję szczególne miejsce, w którym to powstawały ogromne marzenia o zdobywaniu Wielkich Gór, o przekraczaniu swoich granic... Nagle czuję się taka mała, z tym moim śmiesznie kolorowym podwórkiem. Łapię łyk powietrza, które teraz staje się dla mnie wyjątkowe. Odwracam się – wracam... do mojego świata, do moich małych, zakurzonych marzeń... Przecież nic się nie wydarzyło – myślę. Jednak czuję się bogatsza o pewne myśli. Właśnie to „nic” przypomniało mi, że że jak człowiek bardzo czegoś chce.... I nie ważne skąd jest i jaki jest... ważne jest to czego pragnie i co robi by nie zmarnować swojego życia tęskniąc za marzeniami.... Przypominam sobie, że za niedługo w moje urodziny chcę wejść na Elbrus. Uśmiecham się. Nic tu po mnie. Otwieram książkę o Himalajach... :)

[2007-05-09 10:04:52]

"(...) Nie można przecież wspinaczki sprowadzić do problemów czysto technicznych, wyłączyć z niej stanów emocjonalnych, całej bogatej gamy różnorodnych odczuć - od rozpaczy po radość ogromną. Czyż mam wstydliwie, pod maską obojętności, ukrywać, co i jak mocno przeżywam? Przecież stąd byłaby prosta droga do przeobrażenia się w automat do wspinania... (...)" T.P.

[2007-05-05 21:20:00]

"(...)Wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie: zostaję sam na ogromnej ścianie, w popsutych rakach. Nie wolno mi iść dalej! Ale rośnie też upór i pragnienie zrobienia tej wspinaczki... nawet wbrew całemu światu. Wiem świetnie, że jeśli teraz zawrócę, już nigdy więcej nie przyjdę tu samotnie. To, co robię, jest szaleństwem, ale... (...)" J.D.

[2007-04-25 10:37:36]

"(...) Jesteśmy ptakami na uwięzi, złączeni w jedno z liną. Nie urosły nam jeszcze skrzydła. (...)" T.P.

[2007-04-21 21:18:17]

"Everest nie jest szczytem pięknym. Prawdopodobnie, gdyby cała okolica była położona o tysiąc metrów niżej, nikt by tu nie zajrzał. Przyjechałaby jedna wyprawa, zrobiłaby pierwsze wejście i na tym by się skończyło. Everest niższy o tysiąc metrów byłby niewiele wart. Nietrudny, nieładny. Jego ogromna atrakcyjność bierze się stąd, że jest bezwzględnie najwyższy (...)" L.C.

[2007-04-15 21:22:13]

"...alpinizm to sytuacja, z której nie ma wyjścia; nie można z nim wytrzymać, ale bez niego jeszcze trudniej. To jak niezbyt udana milość..." J.D.

[2007-04-12 09:32:40]

Эльбрус :) aaaaa, nie umiem się doczekać.... Już mnie woła :)

[2007-04-03 14:33:20]

Nie ważne gdzie, ważne, ze na jednej linie :)

[2007-03-24 07:28:39]

"Prawdziwe wspinanie zaczyna się wtedy, gdy człowiek atakuje cele na granicy swoich możliwości, przesuwając niniejszym ową granicę". T.H.

[2007-03-23 21:46:07]

Dotknełam dzisiaj słońca, sześć razy. Za nisko... Muszę iść wyżej... Muszę iść w Góry...

[2007-03-21 05:53:12]

Po nieudanej próbie na Nanga Parbat przyszedł czas na Broad Peak w Karakorum...

[2007-03-15 14:32:43]

Życie zaczyna się powyżej 8000m n.p.m.

[2007-03-02 13:10:10]

Moje małe Himalaje mają 10 metrow, wiele dróg ozdobionych chwytami, wiszące liny i uśmiechniete twarze :) Byle do wiosny... Byle do kiedyś - byle w prawdziwe Himalaje..

[2007-02-07 12:39:02]

Pojadę w Himalaje. To wiem na pewno :)

[2007-01-10 11:00:05]

"Wszyscy marzyny lecz nie tak samo. Ci, co śnią nocą w najgłębszych zakamarkach umysłu - łudzą się by odkryć próżność swoich snów; Ci natomiast co za dnia marzą to ludzie niebezpieczni, ponieważ mogą - oczy mając otwarte - wprowadzić swoje marzenia w czyn" T.E. Lawrence Siedem filarów mądrości

[2007-01-05 14:24:19]

.. a moja glowa w zachodniej części Himalajów Wysokich... Gdzieś tam pod Nanga Parbat toczy się z walka z wielką Górą i przede wszystkim z samym sobą... Ilu tam teraz przekracza swoje granice? Robi kolejny krok... krok który daje nadzieje na zdobycie celu... Trzymam kciuki za Was!

[2006-06-24 09:15:01]

Lubie przestrzeń a nie lubie jej fotografować.Nie lubie ludzi a lubie ich fotografować. Moze kiedyś znajde coś zgodnego z moją natura? Tylko jaka ona jest...

Blog - ...

2007-11-30 09:14:53
Jestem - wróciłam. Byłam… Widziałam biedę, której nie umiałam i nic chciałam fotografować. Widziałam też Góry, które chciałam fotografować, ale czy umiałam? Odnalazłam się w tamtym świecie. Szybko. Góry wszędzie smakują podobnie; różnią się tylko intensywnością smaku. Teraz. Widok spokojnych, ludzkich twarzy przywołuje mój uśmiech. Góry. Są bardziej dostępne. Teraz. Moje myśli szaleją gdzieś przy Lodowym Szczycie. Teraz. Idę wypić kawę.

{* *}

Nowa wersja PLFOTO