Opis zdjęcia
Jerzy Waldorff w trakcie dyskusji o kulturze w redakcji tygodnika "Polityka", 2. pol. l.70. Pamietam, jak psioczyl jawnie na partie, ale takiej postaci wolno bylo. ... Cien jest metafizycznym skutkiem braku mozliwosci sfotografowania Mistrza bez cienia:). Zaladowalem aparat filmem srednioczulym, zarazem nie moglem fotografowac lampa skierowana ku gorze, bo... swiatla by nie starczylo. Takie buty, panie, ale dzieki temu nie tylko zdjecie, ale i - przede wszystkim tytul sa, no, intrygujace...:))
Jamnior taki dyzy. Waldorff mieszkał niedalek0o mni, widywałem go latami z POuzonem i laska; jak wiadoimo utykał.
Cezary Filew[ 2012-09-27 22:27:36 ] CzaaaaReeeek !
Tego cienia nie mógł przewidzieć nawet Jego pies \"Puzon\" :-)) Dzięki.
:)
:)
:):)
:)
+++
Dzięki za wpisy. Cezary Filew: Do brze, że nie antywartością;)
wygląda na to, że jedyna wartością tego zdjęcia, jest fakt jego istnienia
więc odkopujemy skarby pana włodka... ładnie ładnie, popieram.
[komentarz usunięty]