Opis zdjęcia
Dzisiaj miało być wesoło, ale będzie o pożegnaniu... bo w naszych ukochanych Górach idąc po tych samych kamieniach, chciałam pochować żal w szelinie. Nie udało się. Zabrałam w drogę wspomnienia o Tobie. Zabrałam je tak wysoko, jak tylko umiałam się wspiąć. Herbata osolona łzami nie smakowała jak zawsze, mino tego, że dotykałam naszych ukochanych szczytów... Tam w Górach, obiecałam Ci, że nigdy się nie zatrzymam i zawsze będę się wspinać, a gdy dotknę czubka tej najwyższej, będę wiedziała, że jesteś ze mnie dumny. Namaste!