Po uplywie pewnego czasu nadal uwazam, ze [3545] jest poprawnie wykonanym zdjeciem (jak na moje mozliwosci) i nie mam czego sie wstydzic. Utrwalilem chwile, na ktorej widac podobienstwo miedzy moim synem a mna - tak samo gapimy sie na matke, kiedy sie wyglupia :D Jedziemy dalej po moich zdjeciach z prywata, czy podyskutujemy o tym, ze zdjecia rodzinne zasluguja - tak jak inne - na nasza starannosc w wykonaniu?
każdy powinien być, jeśli takowe ma ... ale nie jestem przekonany co do słuszności zapełniania albumu dziecka, którego rozwój i radość życia obserwujemy każdego, zdjeciami nadającymi się na wystawę, a gdzie zdjęcia na rączkach u babci, z tatą na bujawce, z kolegami w przedszkolu i na ławce, z pania ... na zimowisku i z koleżanką na obozie ... to historia życia każdego człowieka, niekoniecznie od razu do pokazywania na forum, ale oddaje to co robiliśmy, tych których kochaliśmy /a już ich nie ma i tylko ta stara pożółkła fotografia nam o tym przypomina/
w albumach moich dzieci są setki różnych fotografii i pewnie kiedyś też będą wdzięczni, bo widzą na nich "zatrzymane w kadrze" swoje dziciństwo, a nie "małego modela", oni na nich żyją !!
a więc - zdjęcie TAK, ale do albumu rodzinnego ...
a mi sie bardzo to podoba :)) gdybym mojemu bobasowi coś takiego zrobiła to by mnie znienawidził do końca życia.... on kocha się kąpać, ale gdy przychodzi do mycia głowy to sieje straszną panikę...
Po uplywie pewnego czasu nadal uwazam, ze [3545] jest poprawnie wykonanym zdjeciem (jak na moje mozliwosci) i nie mam czego sie wstydzic. Utrwalilem chwile, na ktorej widac podobienstwo miedzy moim synem a mna - tak samo gapimy sie na matke, kiedy sie wyglupia :D Jedziemy dalej po moich zdjeciach z prywata, czy podyskutujemy o tym, ze zdjecia rodzinne zasluguja - tak jak inne - na nasza starannosc w wykonaniu?
Przemek, rozumiem, że masz na myśli nr ... np. 3545?
każdy powinien być, jeśli takowe ma ... ale nie jestem przekonany co do słuszności zapełniania albumu dziecka, którego rozwój i radość życia obserwujemy każdego, zdjeciami nadającymi się na wystawę, a gdzie zdjęcia na rączkach u babci, z tatą na bujawce, z kolegami w przedszkolu i na ławce, z pania ... na zimowisku i z koleżanką na obozie ... to historia życia każdego człowieka, niekoniecznie od razu do pokazywania na forum, ale oddaje to co robiliśmy, tych których kochaliśmy /a już ich nie ma i tylko ta stara pożółkła fotografia nam o tym przypomina/ w albumach moich dzieci są setki różnych fotografii i pewnie kiedyś też będą wdzięczni, bo widzą na nich "zatrzymane w kadrze" swoje dziciństwo, a nie "małego modela", oni na nich żyją !! a więc - zdjęcie TAK, ale do albumu rodzinnego ...
jajco: np fotki nr [49247], [55261], [46780], [42139], [3604], [10063] i generalnie wszystkie fotki Malwiny :)
Zamien swoj numerek na koncu adresu w przegladarce, czyli [69997] na [696].
Izabelinda doakladnie jak moj, kapie sie godzinami ale od glowy wara! :)
sznurek dobrze godo. fota słaba.
Iza jako matka polka nie jestes obiektywna :PPP
a mi sie bardzo to podoba :)) gdybym mojemu bobasowi coś takiego zrobiła to by mnie znienawidził do końca życia.... on kocha się kąpać, ale gdy przychodzi do mycia głowy to sieje straszną panikę...