Pozwolę sobie niezgodzić się z Pool'em, "ochydne" ogrodzenie musiało stać, wyobrażasz sobie co by się działo kiedy tysiące przechodniów chciałoby je dotknąć, coś "pokręcić", sprawdzić, nie daj Boże wsiąść... Każde auto było droższe od tych najdroższych współczesnych jeżdżących po Wrocku, tyle tytułem ogrodzenia. Natomiast samochody bez balonów i ludzi w kadrze można było ustrzelić codzinnie podczas trwania Viva Polonia Classic rano - przy okazji startu, oraz popołudniu, przy okazji mety... Pozdrawiam!
Pozwolę sobie niezgodzić się z Pool'em, "ochydne" ogrodzenie musiało stać, wyobrażasz sobie co by się działo kiedy tysiące przechodniów chciałoby je dotknąć, coś "pokręcić", sprawdzić, nie daj Boże wsiąść... Każde auto było droższe od tych najdroższych współczesnych jeżdżących po Wrocku, tyle tytułem ogrodzenia. Natomiast samochody bez balonów i ludzi w kadrze można było ustrzelić codzinnie podczas trwania Viva Polonia Classic rano - przy okazji startu, oraz popołudniu, przy okazji mety... Pozdrawiam!