no tak glubke szwaje - mi to nie raz należy kilofem otworzyć główkę i łopatą nakłaść do niej - teraz sie rozumie - ale to i tak walka z młynami napędzanymi powietrzem.
Crismo co sie tu przechwalasz od rzeczy tym "1984" którego i tak nie czytales? ;_) Niechaj Ci wyjasnie wew krótkich partyzanckich slowach, o co debilkowi chodzi: Hamerykanie bluzgaja na kazdego, ze terrorysta i komunista i wyslannik szatana - ZWLASZCZA jesli tylko nie smiesz sie zgadzac zez "hameryckiem standardem zycia" tzn. skrajnym konsumpcjonizmem (tak jakby nigdy nie bylo jutra) tudziez kultem mamony (ze niby wszystko da sie kupic). Czyli ze Hamerykanie sami som najgorszymi terrorystami swiata, bo swe plajzdikowe burgery i mamone wepkneli calemu swiatu niemal. A pani Bledowska raczyla zbladzilc poniewaz uwierzyla ichniej propagandzi, ze Che to byla niemila kicia. Co oczygwizda byc przeklamaniem, popatrzcie ino, jak mu sie ladnie gwiazdka komponuje ;_)
usp narażam się :>) władzy?? czy aby to nie rok 1984 ?? Hymm co do zniewolenia umysłu przez system - ja myślę (tak mi sie wydaę że myśle) że człowiek p[rzez całe swe życie zniewolonym jest a propaganda to takie piękne imię władzy, i nie ważne jakiej zawsze byli jej zwolennicy i przeciwnicy, z tą różnicą że są tacy którzy zawsze są przeciw, i są tacy którzy zmieniają swe zdanie przejmując władzę. Debilku odwołuję sie do mojego blogu - pierwszego: Największy grzech ludzkości: Uświadmianie IDIOTÓW
Co takiego skandalicznego wew byciu terrorystom? .. majtyment wew Stanach to uzywaja tego komplementu tak jakby antyhameryckosc byla czyms wadliwem .. jakiez to dziwne :_O Niechaj piesn na usciech Che nie zaschnie nigdy, niechaj karmia jego astralny bytumit owe mlode biusty meskie naszajace owe tiszyrty. Vive le Quebec!
no to właśnie chciałem usłyszeć Anna B - dzięki. Oczy zamykam jak idę spać i jak sie boję na ulicy jakiś frajerszcaków którzy myślą że mają dużo do powiedzenia bo jest ich kilku. Piotrze B - heh, przykro mi słyszeć o ale niczego innego nie można było sie spodziewać i ja to wiem że tak jest, tak wieć rodzi sie pytanie czy jest co walczyć??
taka dyskusja to o wacie cukrowej - dlaczego wata jak cukier?? On też rozrabiał zabijał w imię czegoś, Ja widzę że tu jest tzw. kompleks Don Kichota - walka z wiatrakami. Nie zmieni sie świata w pojedynkę, a jak chce sie coś zrobić w grupie, to zawsze się znajdą inni, którz będą anty, może nie za rok, nie za dwa ale za 50, 100 i tacy juz jesteśmy. Jak by było wszystko pięknie jak mówicie, to jakbyście sie czuli dobrze czy źle?? Ja myślę że źle bo w was drzemię jakaś siła innośc - jakby nie było jest źle. Co do autorki - po co wstawiłaś zdjęcie?? Po to aby zaszokować, podkreślić wyznanie ideologiczne, ot akie pierwsze z ulicy, czy też powiesiłam bo sie w szopie pobawiłam??
System też przyswaja i komercjalizuje każdy objaw nonkonformizmu. Kiedyś szedłem sobie ulicą a przodem drepcze dziewczę z wielkim napisem NO LOGO na plecach. No, myślę, coś drgnęło. podchodzę bliżej, a tam owszem, "no logo" ale z TM i "all rights reserwed" drobnym drukiem. Nie mam złudzeń, Che też jest towarem.
dz-chan, bo nie ma już klasy robotniczej. Są coraz ciaśniejsze boksy, coraz bardziej od siebie odizolowane. Dlatego, że współczesna kultura zamknęła ludzi w domach przy telewizyjnym korycie w którym jest dużo taniej paszy. Ludzie przestali się komunikować mimo że, paradoksalnie, technologia komunikacji jest taka globalna. Ale prostych spraw nie załatwi się globalnie, tylko w małych społecznościach. A te przestały istnieć.
Nie ma przypadków. I nie jest przypadkiem , że Che wrócił właśnie teraz. To wcale nie znaczy, że noszący go w klapie jegomość kupi na bazarze AK 47. Sam fakt, że ktoś woli nosić na piersi Che niż logo jakiejś firmy produkującej gacie jest w sam sobie pocieszający.
Na filmie dokumentalnym stara wieśniczka z Boliwii mówi... "Piękny był jak Chrystus". Długie lata był ikoną popkultury, teraz wraca jako konkretny symbol. Jest różnica.
a za co mi dziekujesz ? zdjecie podoba mi sie , pomysl dobry - tylko CHE nie przemawia do mnie tzn : listy? rece, CHE hmmmm - eeee za slaba jestem - widocznie do mnie tylko kwiatki kotki :))))
very gutas : ))))))))))) 1oo lat : ))))))))))))
Hubercie, to co ma w łapkach nie zależało odemnie :))
podoba mi się, choć może w łapkach powinno być coś innego niż odbitki foto..
Allez, mesju de Bille, nie krygujze sie tak - mnie to proncie nie przeszkadza, przynajmniej moge sobie ucho wyswiecowac, heh
ja już wyłażę z plfoto bo czuję sie znieolony - heh - odczuwam to jeszcze, najgorzej bedzie jak przestanę to czuć.
Glubke nie byc chlopakiem ale jesli juz tak bardzo nalegacie to wysnuje sobie moze jakie domyslne proncie ;_)
no tak glubke szwaje - mi to nie raz należy kilofem otworzyć główkę i łopatą nakłaść do niej - teraz sie rozumie - ale to i tak walka z młynami napędzanymi powietrzem.
Ech, crismo = crnimo, pardon
Crismo co sie tu przechwalasz od rzeczy tym "1984" którego i tak nie czytales? ;_) Niechaj Ci wyjasnie wew krótkich partyzanckich slowach, o co debilkowi chodzi: Hamerykanie bluzgaja na kazdego, ze terrorysta i komunista i wyslannik szatana - ZWLASZCZA jesli tylko nie smiesz sie zgadzac zez "hameryckiem standardem zycia" tzn. skrajnym konsumpcjonizmem (tak jakby nigdy nie bylo jutra) tudziez kultem mamony (ze niby wszystko da sie kupic). Czyli ze Hamerykanie sami som najgorszymi terrorystami swiata, bo swe plajzdikowe burgery i mamone wepkneli calemu swiatu niemal. A pani Bledowska raczyla zbladzilc poniewaz uwierzyla ichniej propagandzi, ze Che to byla niemila kicia. Co oczygwizda byc przeklamaniem, popatrzcie ino, jak mu sie ladnie gwiazdka komponuje ;_)
usp narażam się :>) władzy?? czy aby to nie rok 1984 ?? Hymm co do zniewolenia umysłu przez system - ja myślę (tak mi sie wydaę że myśle) że człowiek p[rzez całe swe życie zniewolonym jest a propaganda to takie piękne imię władzy, i nie ważne jakiej zawsze byli jej zwolennicy i przeciwnicy, z tą różnicą że są tacy którzy zawsze są przeciw, i są tacy którzy zmieniają swe zdanie przejmując władzę. Debilku odwołuję sie do mojego blogu - pierwszego: Największy grzech ludzkości: Uświadmianie IDIOTÓW
Co takiego skandalicznego wew byciu terrorystom? .. majtyment wew Stanach to uzywaja tego komplementu tak jakby antyhameryckosc byla czyms wadliwem .. jakiez to dziwne :_O Niechaj piesn na usciech Che nie zaschnie nigdy, niechaj karmia jego astralny bytumit owe mlode biusty meskie naszajace owe tiszyrty. Vive le Quebec!
o! co tutaj sie dzieje? o Panie! juz nawet tutaj odpoczac nie mozna
heh - a kto to wie co go spotka w przyszłości - am nie wiem na co pluję i czy czase nie na siebie.
crnimo: czasami pozostaje juz tylko walka o to aby nie opluc sie samemu patrzac rano wswoja twarz w lustrze
no to właśnie chciałem usłyszeć Anna B - dzięki. Oczy zamykam jak idę spać i jak sie boję na ulicy jakiś frajerszcaków którzy myślą że mają dużo do powiedzenia bo jest ich kilku. Piotrze B - heh, przykro mi słyszeć o ale niczego innego nie można było sie spodziewać i ja to wiem że tak jest, tak wieć rodzi sie pytanie czy jest co walczyć??
crnimo1976, bo to prawda. Jakkolwiek by nie było, jest źle. Taki jest pocieszny skutek zmieszania ducha z materią.
taka dyskusja to o wacie cukrowej - dlaczego wata jak cukier?? On też rozrabiał zabijał w imię czegoś, Ja widzę że tu jest tzw. kompleks Don Kichota - walka z wiatrakami. Nie zmieni sie świata w pojedynkę, a jak chce sie coś zrobić w grupie, to zawsze się znajdą inni, którz będą anty, może nie za rok, nie za dwa ale za 50, 100 i tacy juz jesteśmy. Jak by było wszystko pięknie jak mówicie, to jakbyście sie czuli dobrze czy źle?? Ja myślę że źle bo w was drzemię jakaś siła innośc - jakby nie było jest źle. Co do autorki - po co wstawiłaś zdjęcie?? Po to aby zaszokować, podkreślić wyznanie ideologiczne, ot akie pierwsze z ulicy, czy też powiesiłam bo sie w szopie pobawiłam??
System też przyswaja i komercjalizuje każdy objaw nonkonformizmu. Kiedyś szedłem sobie ulicą a przodem drepcze dziewczę z wielkim napisem NO LOGO na plecach. No, myślę, coś drgnęło. podchodzę bliżej, a tam owszem, "no logo" ale z TM i "all rights reserwed" drobnym drukiem. Nie mam złudzeń, Che też jest towarem.
debilek : ty maoisto
dz-chan, bo nie ma już klasy robotniczej. Są coraz ciaśniejsze boksy, coraz bardziej od siebie odizolowane. Dlatego, że współczesna kultura zamknęła ludzi w domach przy telewizyjnym korycie w którym jest dużo taniej paszy. Ludzie przestali się komunikować mimo że, paradoksalnie, technologia komunikacji jest taka globalna. Ale prostych spraw nie załatwi się globalnie, tylko w małych społecznościach. A te przestały istnieć.
Nie ma przypadków. I nie jest przypadkiem , że Che wrócił właśnie teraz. To wcale nie znaczy, że noszący go w klapie jegomość kupi na bazarze AK 47. Sam fakt, że ktoś woli nosić na piersi Che niż logo jakiejś firmy produkującej gacie jest w sam sobie pocieszający.
Sfotografowałam leżącego pijaka i też nie mam zamiaru się z nim utożsamiać :)))
Ze zdjecia Guevary powstała dobra grafika, jak na mój gust i zapewniła mu nieśmiertelność
Na filmie dokumentalnym stara wieśniczka z Boliwii mówi... "Piękny był jak Chrystus". Długie lata był ikoną popkultury, teraz wraca jako konkretny symbol. Jest różnica.
Ludzie! Grubą czcionką odżegnuję się tu od CHE i im podobnych Ja się tak nie ubrałabym :))))
MOże na niektóre salony wypada w CHE odzianym się wybrać?
debilek: pisz o zdjęciu albo zostaw autorkę w spokoju ...
hehehe! Widziałam Leppera na koszulkach. Mało dekoracyjny :)))
Osama Bin Laden (dobrze napisałam?)
Mnie się ten bohater z terroryzmem kojarzy....
S y m p a t y c z n e ???? Okropne! Nadal nie wiem po co to sie nosi? Ale zobaczyłam i wydało mi sie interesujące. Pozdrawiam i dziekuję za opinie
To zdjęcie jest też w oph...
Ja się maxa (wydawał mi sie zorientowany...)w innej galerii pytałam, dlaczego teraz nosi sie CHE? Nie wymyśliłam tematu, spotkalam po drodze...
a za co mi dziekujesz ? zdjecie podoba mi sie , pomysl dobry - tylko CHE nie przemawia do mnie tzn : listy? rece, CHE hmmmm - eeee za slaba jestem - widocznie do mnie tylko kwiatki kotki :))))
ab: a ukrywałaś się ? ja dałem tam fotkę, bo zamierzałem puścić później tutaj, ale teraz się waham ...
no OK zdj
bo dałem tam też swoje ...
No i dobrze widziałeś :))) Teraz też....