Lukasz: tu mam sporo knotow w folio, na stronce (w zamierzeniu) maja byc jakostam przeslekcjonowane te foty. znaczy jak sie wezme dokladniej, teraz tam tez jeszcze bajzel nieco. tenksy wszystkim, w tym za epatujace slowa ;)))
insza inszosc, ze na in-public.com to wlaze co drugi dzien poogladac se chocby w tej formie :> pewno jakiegos uwrazliwienia na konkretne rodzaje scenek mozna sie nabawic, znaczy latwiej sie wylawia niz insze...
problem o którym mówi mój przedmówca , nazywa się brakiem połączenia tromby z nogą słonia , jesteśmy jak ślepcy macający w ciemnościach to szanowne zwierze , problem polega na tym że robią to dwie grupy bez możliwości kontaktu , pierwsza grupa maca trąbę a druga tylne nogi , obie grupy spierają się jak wygląda słoń
Lukasz: tu mam sporo knotow w folio, na stronce (w zamierzeniu) maja byc jakostam przeslekcjonowane te foty. znaczy jak sie wezme dokladniej, teraz tam tez jeszcze bajzel nieco. tenksy wszystkim, w tym za epatujace slowa ;)))
To jest to! Nawet ramka tu pasuje, co jest rzadkoscia. Gratulacje! Pzdr
nie strielać:-)
wpadlem w zadume :-) po raz kolejny nad ta fota..
masz lepsze
:-]
raczki fajne i w linii fajni
insza inszosc, ze na in-public.com to wlaze co drugi dzien poogladac se chocby w tej formie :> pewno jakiegos uwrazliwienia na konkretne rodzaje scenek mozna sie nabawic, znaczy latwiej sie wylawia niz insze...
problem o którym mówi mój przedmówca , nazywa się brakiem połączenia tromby z nogą słonia , jesteśmy jak ślepcy macający w ciemnościach to szanowne zwierze , problem polega na tym że robią to dwie grupy bez możliwości kontaktu , pierwsza grupa maca trąbę a druga tylne nogi , obie grupy spierają się jak wygląda słoń
swego rodzaju "dyfuzją świerszcza"