Witajcie:) dzieki za oznaczenie gatunku:))) Nie wiem co odel na to, ale mnie to wiele tlumaczy:))) Juz chyba wiem czemu to moje kocisko takie nietypowe:) A fotka pochodzi z ostatniego spaceru, na który ta łajza nie mogła się zdecydować - iść czy nie iść.... Darła się w niebogłosy w ogrodzie, żeby poczekać aż sie zastanowi, ale psy nie chciały, tylko ja czekałam (musiałam zadbać, żeby nie wylazła na drogę) no i jak się zdecydowała i przelazła to tak ich wyglądała.... AnHel - dziekuje:) Stas - to by tlumaczyla jej nieodwzajemniona milosc do psa:) Marcin - Kozica powiadasz? no skacze niczego sobie:) Tobie też dnia miłego:) PrzemB - ależ skąd , to nie jest zły kotek i na ptaszki nie poluje...chyba....:) JacekW - wstawiając fotkę wiedziałam, ze nie powala artystycznie, no ale po pierwsze Wirus przyjął taką pozycję co w połączeniu z moją kocią manią dało efekt taki jaki dało.... To w pewnym sensie jest kontynuacja cyklu:) Witek - wiem, wiem, ze piątek, wiem, że tam w Waszych stronach zima prawdziwa, a u mnie dalej wiosna... Może być problem z bałwanami:)))) Leonidasie - dokładnie mnie rozszyfrowałeś, dokładnie:) Cieszy mnie to bardzo:) ANtoni - dziekuje:) Nereis - została surikotką:)))) Marek - prędzej ona mnie wytresuje:))) raczej agent w kociej skórze:))) Krzys, zebys wiedzial, jak sie czasem łajza przyczaji w trawie i znienacka wyskoczy mozna dostac zawalu:)))) Seti- tak, tak:) Kunio - dlaczego? Piotrus i przyjada z lekarzem sprawdzic czy sie dobrze czuje???? :))) a potem zamkną:)) byle w pokoju z oknem na drzewa, wode i ptaki - zgadzam sie:)))) pisze zgloszenie:)))) Kinia- dzieki, Ggata - prawda, ze mam rozkosznego kota?;) Kaczkodziwczko pod takim naporem poddalam sie:))) Dziekuje Wam bardzo, ciesze sie, ze z usmiechem odebraliscie te fote no bo o to szło:) Pozdrawiam serdecznie:)
Zabawne to foto z tym tytułem :DDD
Witajcie:) dzieki za oznaczenie gatunku:))) Nie wiem co odel na to, ale mnie to wiele tlumaczy:))) Juz chyba wiem czemu to moje kocisko takie nietypowe:) A fotka pochodzi z ostatniego spaceru, na który ta łajza nie mogła się zdecydować - iść czy nie iść.... Darła się w niebogłosy w ogrodzie, żeby poczekać aż sie zastanowi, ale psy nie chciały, tylko ja czekałam (musiałam zadbać, żeby nie wylazła na drogę) no i jak się zdecydowała i przelazła to tak ich wyglądała.... AnHel - dziekuje:) Stas - to by tlumaczyla jej nieodwzajemniona milosc do psa:) Marcin - Kozica powiadasz? no skacze niczego sobie:) Tobie też dnia miłego:) PrzemB - ależ skąd , to nie jest zły kotek i na ptaszki nie poluje...chyba....:) JacekW - wstawiając fotkę wiedziałam, ze nie powala artystycznie, no ale po pierwsze Wirus przyjął taką pozycję co w połączeniu z moją kocią manią dało efekt taki jaki dało.... To w pewnym sensie jest kontynuacja cyklu:) Witek - wiem, wiem, ze piątek, wiem, że tam w Waszych stronach zima prawdziwa, a u mnie dalej wiosna... Może być problem z bałwanami:)))) Leonidasie - dokładnie mnie rozszyfrowałeś, dokładnie:) Cieszy mnie to bardzo:) ANtoni - dziekuje:) Nereis - została surikotką:)))) Marek - prędzej ona mnie wytresuje:))) raczej agent w kociej skórze:))) Krzys, zebys wiedzial, jak sie czasem łajza przyczaji w trawie i znienacka wyskoczy mozna dostac zawalu:)))) Seti- tak, tak:) Kunio - dlaczego? Piotrus i przyjada z lekarzem sprawdzic czy sie dobrze czuje???? :))) a potem zamkną:)) byle w pokoju z oknem na drzewa, wode i ptaki - zgadzam sie:)))) pisze zgloszenie:)))) Kinia- dzieki, Ggata - prawda, ze mam rozkosznego kota?;) Kaczkodziwczko pod takim naporem poddalam sie:))) Dziekuje Wam bardzo, ciesze sie, ze z usmiechem odebraliscie te fote no bo o to szło:) Pozdrawiam serdecznie:)
,śliczny kotek