Opis zdjęcia
Grabowiec (ten koło Dubicz Cerkiewnych), rok 1972. Wyplatanie koszyków. Luba (po prawej - zd. Pietruczuk) w chwili popełniania tejże fotografii nie miała zielonego pojęcia o tym, że za 35-40 lat Jej Córka będzie pracowała z człowiekiem, który owe zdjęcie wrzuci na plfoto.
fajna historyjka.. od koho czuw?
Graboweć k/ Dubicz Cerkiewnych, taka była historia powojenna: Dużo mężczyzn z tego właśnie Grabowca odbudowywało kolej w Warszawie. Pewne niewiasty udały się do Warszawy z koszami pełnymi produktów żywnościowych. A że nie potrafiły komunikować się po polsku wysiadając na Dworcu Głównym wpadły w panikę, jak dostarczyć zapasy swoim bliskim ? Zaczepiły pewnego Warszawiaka i zapytały : "Pane a de tut hrabowećki robiat? " Pan był na tyle kumaty, że po kilku pytaniach zrozumiał, że chodzi o ludzi spod Hajnówki. Dopomógł ich odnaleźć :)
:-)))))))))))
Renata, aż zapytam..:)
i jak barszczon
oj, piękne, dzisiaj o takie koszyki chyba już trudno
Ależ to skomplikowane... ;)
:) mikrohistoria - a właściwie mikrohistorie - tworzą historię makro :)
Andres, zgadza się.. K-rogacz - plfotą..:) Modławski, zdecydowanie bardziej interesuje mnie "mikrohistoria" od "makrohistorii"..
historia
Losy ludzkie jak koszyki się plotą.. :)
No właśnie, coś mi świta, że jest jeszcze Grabowiec na trasie Brańsk - Bielsk P.