Opis zdjęcia
On - prowadzi krótki, spokojny, nikomu nieszkodzący żywot! Ona - wredna, nieprzyjemna, dokuczliwa! On żyje tylko kilka, kilkanaście dni pożywiając się nektarem kwiatów. Ona w naszym klimacie może przeżyć nawet dwa miesiące, lubi pożywić się krwią, a każdy z nas wie, że chyba najbardziej smakuje jej ludzka krew. Może jej wypić trzykrotnie więcej niż sama waży i w zależności od swych rozmiarów pobiera około 1 - 2 mm3 krwi. Obok komara brzęczącego najbardziej rozpowszechnionym komarem w Polsce jest komar widliszek-malarczyk (Anopheles maculipennis) i jest on potencjalnym przenosicielem zarodźców malarii (Plasmodium). By znaleźć żywiciela, samice komarów posługują się dwoma zmysłami tj. węchem i zmysłem termicznym. Wykrywają ofiarę także w ciemności, gdyż przyciąga je ciepło ciała, a najbardziej lubią młodych mężczyzn, dzieci i kobiety w okresie owulacji ;) Powód? Wyższa od przeciętnej temperatura ich skóry. Czułki komara to czuły narząd termolokacyjny, które bezbłędnie lokalizują obiekt cieplejszy od otoczenia. Potrafią wychwycić zmiany temperatury rzędu 1/500 stopnia Celsjusza. Przyciąga je więc nawet nasz oddech, gdyż reagują na wysokie stężenia dwutlenku węgla. Wreszcie nęci je zapach potu, a konkretnie kwasu mlekowego, który jest jednym z jego składników. Mechanizm regulujący poziom agresywności samic związany jest z działaniem receptorów w odwłoku, a reagują one na jego rozciągnięcie w wyniku wypełnia się krwią. Samica komara składa kilkaset jaj. Do tego potrzebna jest jej wysysana z naszych naczyń krew. Bez krwi jaja zginą gdyż jest ona niezbędna do produkcji zdolnych do rozwoju jaj. Jaj zginą też bez wody, bo to do niej są składane i w niej rozwijają się później larwy. Dorosłe komary fruwają najczęściej o zmierzchu, przy dużej wilgotności powietrza, a najintensywniej kąszą tuż przed burzą. Są bardzo słabymi lotnikami, unikają przestrzeni otwartych i wietrznych. Zasięg migracji większości gatunków z rodzaju Anopheles sięga 1,5 km, a są takie gatunki jak Ochlerotatus sollicitans, który może się przemieścić nawet na odległości od 8 do 70 km. Komary osiągają szybkość lotu około 5,5 km/godzinę poruszając skrzydłami z częstotliwością ponad 600 ruchów na sekundę - stąd denerwujące nas brzęczenie. Lecz nie tym brzęczeniem powinniśmy się martwić. Komar jest wektorem kilku śmiertelnych chorób w tym malarii. Malaria jest obecnie jedną z trzech najważniejszych, oprócz AIDS i gruźlicy, chorób zakaźnych w świecie. Liczbę nowych zachorowań na zimnicę szacuje się na ok. 300 milionów osób rocznie, a dla 1,5-3 milionów jest to wyrok śmierci. Na zachorowanie najbardziej narażone są dzieci do 5 roku życia i kobiety ciężarne mieszkające na terenach endemicznych dla malarii oraz osoby nieodporne podróżujące m.in. z Europy do krajów endemicznego lub epidemicznego występowania malarii. Wraz z ociepleniem klimatu obszary malaryczne ciągle się powiększają. Tym samym także Polska, a dokładniej Mazury, Kaszuby i tereny nadrzeczne mogą łatwo stać się rejonami zagrożonymi malarią! Na szczęście w Polsce póki co ze względu na chłodny klimat pierwotniaki wywołujące tę chorobę nie przechodzą pełnego cyklu rozwojowego. Uważa się, że pasożyty wywołujące malarię są prawdopodobnie odpowiedzialne za połowę wszystkich ludzkich zgonów (z wyłączeniem wojen i wypadków) od czasów epoki kamiennej! M.in. istnieje potwierdzona teoria zgodnie, z którą to malaria doprowadziła do upadku Cesarstwa Rzymskiego. Choroba dotarła do Rzymu wraz z komarami z rodziny Anopheles na pokładach statków pływających po Morzu Śródziemnym. Wraz z nimi na kontynent Europejski dotarł nowym gatunek pasożytniczego pierwotniaka Plasmodium falciparum (zarodziec sierpowaty), który wywołuje najcięższą postać choroby. Kiedy Hannibal dotarł do Rzymu zdobycie wiecznego miasta, w którym szalała epidemia, nie stanowiło już dla jego wojsk większego problemu. Niestety od czasów Cesarstwa nie udało się jeszcze wyprodukować skutecznej szczepionki przeciwko tej chorobie. Jak groźna to choroba potwierdza również fakt, że w trakcie czytania tego opisu na świecie na malarię umarło około 10 osób!!!