Opis zdjęcia
Siedząc w nocy podenerwowany deszczową pogodą ostatnich 2 tygodni, postanowiłem zrobić zdjęcie śpiącemu bratu. Sam pomysł był o tyle trudny do zrealizowanie, gdyż nie posiadam ani pilota, ani wężyka spustowego, nie miałem też asystenta ;) a pomysł polegał na wykorzystaniu długiego czasu naświetlania, który w tym przypadku wyniósł, aż 222sekundy. Skorzystałem z funkcji bulb, z tym, że jedną ręką trzymałem aparat stojący na statywie i przez cały czas przyciskał spust migawki. W drugiej ręce trzymałem małą zabaweczkę, z trzema kolorowymi diodami, które oświetlały brata, na koniec by doświetlić twarz użyłem latarki z białymi diodami z telefonu ;)