Opis zdjęcia
Władysław 84 lata. Parę miesięcy temu było krucho - amputacja nogi, wiele pytań i niepewności. Dziś staje na nogi. - Nie można przecież być kukłą, ja muszę chodzić - mówił bliskim. Przymiarka nowej nogi to było wydarzenie. - Jak to teraz będzie? Czy będę mógł chodzić normalnie? Chciałbym móc pójść na ogród - takie słowa bardzo często padały przez ten ostatni czas. Teraz jest nadzieja i siła życia, która nie pozwala zwątpić.
sa ludzie i ........... sa ludzie....